...http://foto.onet.pl/7fkoy,kwwbcg6sw8ws,ocglo,u.html#ocglo
Oczywiście jechałem koleją. Samolot jest droższy i nie wiem dokładnie czy nie należałoby wniesić dodatkowych opłat za ponadnormatywne kilogramy bagażu. Za koleją przemawia też fakt, że sama podróż jest swego rodzaju przygodą. Poznaje się ludzi, ich życie w Rosji, ogląda się otaczający krajobraz.
No i wspaniały podpis pod zdjęciem
Cytat: yacek w 26 Lis 2011, 14:56...http://foto.onet.pl/7fkoy,kwwbcg6sw8ws,ocglo,u.html#ocglo Inspirujące.
Cytat: transatlantyk w 27 Lis 2011, 17:46No i wspaniały podpis pod zdjęciem Przy całym szacunku dla tego rowerzysty i jego wielkiego wyczynu, to nic szczególnego akurat w tej fotce nie widzę.
Cytat: transatlantyk w 27 Lis 2011, 17:46No i wspaniały podpis pod zdjęciem Przy całym szacunku dla tego rowerzysty i jego wielkiego wyczynu, to nic szczególnego akurat w tej fotce nie widzę. Rowerzysta statycznie stoi na Placu Czerwonym, za nim Mauzoleum Ilicza Lenina oraz mur kremlowski, to wszystko. Takie fotki robi sobie każdy turysta. Sporo podobnych zrobiłem Jankowi w 2009 właśnie w Moskwie, Sam też mam dwa czy trzy zrobione ze statywu właśnie z rowerem na Placu Czerwonym. No ale jaki to powód do chwały? No może te moje ciut lepsze technicznie, to wszystko. Jeśli chcesz to mogę Ci jakieś wysłać.
Jak z przewozem roweru w Transsibie? Kosztuje to coś ekstra? Jakieś szczególne komplikacje biurokratyczno-łapówkarskie?
Zdjęcia - szczególnie zwierząt - są niezwykle urzekające, a podkład muzyczny piękny. Jeśli jednak nie przejechałeś deklarowanego dystansu 1200 km na rowerze, to twoja strata. Mam w sobie wystarczająco dużo naiwności wobec świata aby uwierzyć każdemu napisanemu na forum słowu, ale czujność transatlantyka mnie niepokoi... W każdym razie fotografie piękne. A kto śpiewa tą dumkę?