Norwegia

[aard]

Widzę, że nie marnujesz pobytu w pięnym mieści Łodzi

[Freud]

Już widziałem co nieco Piotrkowska, Manufaktura są mi już dobrze znane. Żałuję tylko, że nie mam roweru JESZCZE Mam nadzieję, że śniegi spadną w tym roku późno (spadną i nici z jeżdzenia). My tu gadu gadu, a powinno być o Norwegii Mam nadzieję, że będzie co tutaj oglądać na rowerze

[manRo]

Pokonany dystans wyniósł około 700km. Zapraszamy do obejrzenia fotorelacji (170 zdjęć).

https://picasaweb.google.com/111095219344076457744/NorwegiaWyprawaRowerowa2010r

Pozdrawiamy i przy okazji dziękujemy tym rowerzystom, których wyprawy i piękne zdjęcia przyczyniły się do naszego wyjazdu  .

Witam
Opracowując swoją trasę na wyjazd do Norwegii w lipcu tego roku, częściowo wzorowałem się na waszej. Myśmy pojechali trochę dalej na północ i wschód.
http://rowerowanie.podlasie.pl/
Niestety nam pogoda nie dopisała, tylko kilka dni słonecznych a reszta to deszcze i mgły.

[Pietras]

Widzę, że Norwegia cieszy się dużym powodzeniem wśród sakwiarzy. Nie dziwi mnie to.

Od siebie mogę polecić podjazd do schronisk pod Galdhopiggen ( najwyższa góra w Skandynawii ). Zwłaszcza jeśli jesteście w Lom lub jedziecie wzdłuż Sognefjord. Jedno z tych schronisk to Spiterstulen - tu jest lekko w górę po urokliwej, leśnej dróżce. Po drodze jest kilka pustych, kamiennych chatek z dachem z mchu i trawy oraz prowizorycznym kominkiem w środku. Miejsce na nocleg jak z bajki. Dookoła pełno grzybów. Ja zaliczyłem nockę w tej chałupie:

http://imageshack.us/photo/my-images/401/dscn5435l.jpg/#

A nazwy drugiego schroniska już nie pomnę. W każdym razie jedzie się ostro górę po drodze asfaltowej i przy dobrej pogodzie widoki są nieziemskie. Najlepsza frajda przy zjeździe. 

[Freud]

Dziękuję Wam - na pewno wezmę pod uwagę sugestie w trakcie planowania trasy. Już pewnie niebawem zasiądę w pierwszej kolejności do tego, żeby zabookować bilety. Później na planowanie trasy będzie czas

[aard]

Trochę to nierozsądne, Frojdzie. Proponowałbym najpierw chociaż wstępnie zaplanować trasę, żeby wiedzieć, dokąd rezerwować bilet "tam" i skąd rezerwować bilet powrotny

[Freud]

Wstępnie - pewnie że wstępnie. Później ją doprecyzuję.
Mniej więcej wiem co chciałbym odwiedzić więc nie będzie z tym większego problemu Dzięki za uwagę.

[szy]

Freud, jeśli dobrze pamiętam, w tym sezonie najlepsze
ceny na loty do Norwegii w Wizzairze pojawiły się
w marcu-kwietniu. Wczoraj zakończona promocja
Norwegiana na loty wewnętrzne obejmowała dopiero
okres do końca marca. Więc... spokojnie :]

Szy.

[Freud]

Okej - dzięki. Niestety nie mam czasu żeby cokolwiek śledzić i tym mocniej wdzięczny jestem, że Wy to robicie. Na pewno w okresie po świątecznym sprawdzę ceny osobiście.

Może jednak coś znajdę niebawem, bo chciałem zrobić combo prezent dla żonki pod choinkę - ucieszyłaby się z tych biletów do Norwegii To już jakby fakt dokonany stałby się.

[m+k]

Freud masz rację. Jak są bilety to już jest konkretny plan wyjazdu. Warto rozważyć formę dojazdu. Każda ma swoje za i przeciw. A co do rezerwacji, to my też już mamy rezerwację na przyszły rok na autobus z opcją zabrania rowerów w promocyjnej cenie. Potem, albo ich nie będzie w terminie, który nam odpowiada a na dodatek będą droższe jak w ubiegłym roku.
Pozdrawiamy

[Freud]

Ja raczej będę chciał z autem o ile znajdę takie bilety w miarę tanie.
Zgadza się, że dla każdego co innego i nie ma jedynej słusznej najlepszej formy dojazdu
Jakimi kryteriami kierowaliście się, że wybraliście taką formę dojazdu a nie inna?
Wasze bilety ile kosztowały?

Pozdrowienia dla Was M+K: jestem zdeterminowany do tego, żeby na prawdę Was odwiedzić w ZG

[m+k]

Zaproszenie aktualne. Pytasz, jakimi kryteriami się kierowaliśmy przy wyborze formy dojazdu do Norwegii? Odpowiadamy:
1. Samochód mamy na gaz, więc dojazd tańszy (jedyne co musieliśmy zrobić to kupić tzw. przejściówkę do dystrybutora aby zatankować w Niemczech - koszt około 30zł na allegro.
2. Wymiary samochodu mieściły się w promocyjnej cenie zakupu biletu.
3. Mieliśmy namiary w Norwegii, gdzie zostawimy samochód na czas trwania wyprawy.
4. Po przeliczeniu biletów lotniczych (pomimo niskiej ceny biletu), koszty przewozu dwóch rowerów podwyższają cenę do zbliżonej naszej wybranej opcji dojazdu. Pnadto dwa lata temu jeszcze nie "dojrzeliśmy"  do podróżowania samolotem.
Pozdrawiamy.

[Freud]

Dzięki. Raczej pytałem o to:

A co do rezerwacji, to my też już mamy rezerwację na przyszły rok na autobus z opcją zabrania rowerów w promocyjnej cenie.

Po prostu zastanawia mnie czy jest jakaś wyższość autobusu nad samochodem, poza tą cenową?

[Daniel]

Możesz wrócić z innego miejsca.

[m+k]

Tak jak Daniel napisał, jadąc samochodem jesteś niezależny od miejsca i czasu  powrotu.
Z kolei gdy jedziesz autobusem o nic się nie musisz martwić np.gdzie zostawić samochód na czas wyprawy, o tankowaniu (w przypadku gazu wcześniej sprawdzaliśmy gdzie są stacje paliw), o ewentualnie dodatkowych opłatach (np. autostrada) itp. Poza tym podczas podróży możesz po prostu spać i nie jesteś aż tak zmęczony.