Śpiwór dla dziecka

[olo]

Szukam śpiworów dla małych dzieci. Polećcie coś proszę, podzielcie się doświadczeniami. Póki co raczej będziemy jeździć tylko w okresie: koniec maja - koniec sierpnia.

Dziecko nr 1, trzy lata, wzrost ok 94 cm. Podzielę się tym co do tej pory znalazłem:

1. Ten śpiwór z decathlonu jest chyba zdecydowanie za ciepły, w ciepłe letnie noce można się zapocić, zwłaszcza że nie odpina się do końca,

https://www.decathlon.pl/p/spiwor-turystyczny-dla-dzieci-quechua-mh500-0-c/_/R-p-335216?mc=8655395&c=Czerwony_Br%C4%85zowy_Zielony

2. Ten z kolei nie wzbudza mojego zaufania, wygląda trochę jak zabawka, chyba tylko nadaje się na ciepłe noce. Opinie jednak ma całkiem dobre.

https://www.decathlon.pl/p/spiwor-turystyczny-dla-dzieci-quechua-mh-100-10-c/_/R-p-303125

3. Jest jeszcze Fjord Nansen Moss, sprawdzona marka, fajna opcja odpięcia dołu, wygląda solidnie.

https://allegro.pl/oferta/fjord-nansen-spiwor-dzieciecy-moss-4-st-c-14997758229

Dalej jest jeszcze trudniej. W czym kłaść roczniaka? Trzylatka może się utopić w śpiworze, a co dopiero taki brzdąc

[Borafu]

Wiem że nie o to pytasz, więc odpowiem
U nas bardzo sprawdziły się śpiwory uszyte samodzielnie przez Koleżankę Małżonkę, przy czym ich zaletą nie było to kto je szył, ale krój.
Chodzi o to że były to śpiwory (ktoś może powiedzieć że to nie śpiwory, ale nie o terminologię chodzi) z rękawami.
Dzieciaki czuły się w nich swobodniej niż w worku zapiętym pod szyję.

Jakbyś bardzo chciał zdjęcie to poszukam.
Niestety nie wiem czy ktoś takie produkuje.

[globalbus]

W czym kłaść roczniaka

Pod namiot zabierać bąbla się nie zdecydowałem jeszcze, ale nie miał roku jak drzemki załatwialiśmy poprzez zostawianie dziecka w wózku w altance ogrodowej. W mróz też, spokojnie prześpi w ten sposób. Kombinezon waciak, polar, plus śpiworek taki do wózka (głównie po to, żeby nie ciągnęło zimnem od spodu). Można też kombinezon wełniany do spania, przynajmniej oddycha.

Sklepowe śpiworki z rękawami są chyba trochę za cienkie, żeby się do namiotu nadawały. To dla takich dzieci, co nie lubią pod kołdrą spać.

[olo]

Dzięki za Wasze pomysły Nasze dzieciaki też drzemały na dworze w wózkach (również zimą), może jakiś patent na tej bazie opracujemy

Znalazłem podobny temat na forum sprzed 13 lat, więc scaliłem oba wątki w jeden.

[Felek]

Kiedy zaczynaliśmy jeździć pod namiot dzieci miały 1, 5 i 7 lat. Starsza dwójka odrazu dostała po śpiworze Fiord Nansen Finmark. Według mnie to dobry produkt w tej cenie (200 zł). Spaliśmy tak w temperaturach od 5 stopni i było ok. Dodatkowo zajmują niewiele miejsca i ważą po 850 gram.

Najmłodsza córka spała z nami w dwóch złączonych ze sobą śpiworach. Jesteśmy dość szczupli więc było w miarę ok. W tym roku córka skończy 5 lat więc w wakacje będzie spać już we własnym finmarku.

Kiedyś szukałem śpiworów dziecięcych, ale raz że wybór był mocno ograniczony to jeszcze nieraz pomimo mniejszej długości były cięższe od tych finmarków a do tego mało przyszłościowe bo przecież dzieci rosną szybko więc porzuciłem ten pomysł. Do tego ceny były nieraz wyższe niż dla śpiworów pełnowymiarowych.

[qbab]

My mieliśmy śpiwory Outwell, zakupione w cenie 69zł. O dziwo, pomimo niskiej ceny, śpiwory całkiem fajne. Dzieci i tak się z nich jakoś wyślizgiwały i spały na śpiworze więc warto mieć coś do przykrycia (polar rodzica). W chłodniejsze noce ubieraliśmy dzieci dodatkowo w bluzę, skarpetki itp. Zaczynaliśmy od wieku 2,5 roku. Śpiwory wystarczyły do wzrostu 140cm. Później zakupiłem już Volveny puchowe.

[olo]

No właśnie u nas łączenie śpiworów odpada. Mamy trzy niezłe śpiwory, ale nie są ze sobą kompatybilne. Kupowanie specjalnie nowych śpiworów dla całej rodziny to trochę zbytek, przynajmniej na ten moment. O ile trzyletnia córka chyba już może zacząć spać w normalnym śpiworze (dziecięcym lub dorosłym, koniec końców coś się wybierze), to roczny synek, który  jest z gatunku tych, co w ciągu nocy robi 20 okrążeń w okół własnej osi po prostu w tym utonie (lub z niego wylezie )

[qbab]

Są śpiworki do wózka lub sanek (z szelkami), może coś takiego. Plus ewentualnie jakiś dodatkowy kocyk kołderka.
Roczne dziecko w przyszłym roku będzie już dwuletnie, nie ma co szaleć

[olo]

Wracając do śpiwora dla trzylatki. W całym wątku raczej panuje sceptycyzm do śpiworów dla dzieci. Przeważa pogląd że lepiej kupić od razu dorosły śpiwór. Pomijając parametry cieplne konkretnych modeli, to przynajmniej niektóre dziecięce śpiwory mają deklarowany maksymalny wzrost dziecka 150 cm. Oznacza to, że trzylatka powinna go używać przez kolejne siedem lat, czyli całkiem długo. Po siedmiu latach to i dorosły śpiwór może już wymagać wymiany, więc finalnie wychodzi na jedno. W przeciwieństwie do dorosłych śpiworów te dla dzieci są za to węższe, a więc może lepiej dopasowane do gabarytów dziecka. Są jakieś inne argumenty (poza małym wyborem) przeciw śpiworom dla dzieci?

[Felek]

Myślę, że nad tą kwestią musisz już sam się zastanowić. Nasze śpiwory kupiliśmy z żoną około 2009 roku jak dzieci jeszcze nie było.  Czyli mają 15 lat. Jako ekwipunek wykorzystywany od maja do września cały czas sprawdzają się ok. Może nie mamy dużych wymagań, nie wiem.

Dzieci moim zdaniem nie zużywają takiego sprzętu bardziej niż dorośli przy założeniu, że wyciągamy go tylko do spania i pilnujemy by wtedy nie spożywały posiłków. W tym roku będzie 5 sezon gdy będziemy spali z dzieciakami pod namiotem w składzie 5 osobowym. Myślę, że powinny wystarczyć na kolejne 10 lat.

Powyższe oczywiście zależy od wielu czynników. Jestem osobą pedantyczną. Dodatkowo mocno musztruję podopiecznych by dbać o to co mamy. Wiem… nie pomogłem, zastanów się przede wszystkim, czy Ty oraz co ważne Twoja żona serio myślicie o wyjazdach z dziećmi pod namioty w dłuższej perspektywie. Jak tak, to weźcie śpiwory dla dorosłych, jak nie jesteście pewni to poszukajcie czegoś budżetowego albo pożyczcie sprzęt na kilka dni lub weźcie po prostu jakieś kołderki.

My na pierwszy testowy wyjazd jeszcze w 2018 roku gdy nie było z nami Felicji, wzięliśmy dla dzieci śpiwory, z którymi jeździli moi rodzice na wakacje zanim pojawiłem się na świecie

[EASYRIDER77]

my mieliśmy śpiworek z wózka
dopiero jak wyrośli to wskoczyli w normalne dorosłe i mają je caly czas