Autor Wątek: III Śląski Maraton Rowerowy - 150/300/450/550km w 24h  (Przeczytany 22548 razy)

Offline Mężczyzna transatlantyk

  • Moderator Globalny
  • GM 2420
  • Wiadomości: 7932
  • Miasto: Annopol
  • Na forum od: 21.11.2007
    • Rowerem przed siebie.
Chyba nie zrozumiałeś do końca.
To niby jak? Zrobimy podium, medale, dyplomy, tylko nie jedźcie chłopaki za szybko bo to nie wyścig :D


Offline Mężczyzna Waxmund

  • Moderator Globalny
  • Ironman
  • Wiadomości: 11154
  • Miasto: Baszowice k/Kielc
  • Na forum od: 07.06.2007
    • www.waxmund.pl
też zupełnie nie rozumiem zdania 'maraton nie jest wyścigiem'... Albo jedziemy całą grupą i zabronione jest jechanie szybciej, wszyscy dostają uścisk prezesa, albo każdy jedzie jak chce, i wiadomo że się będzie jeden z drugim ścigał :wink:

Pająk, jakie wpisowe do Bydgoszczy? Czyżbyś planował zaliczyć wszystkie Brevety a potem....  ::)
Czasami na drodze spotykam prawdziwych rowerowych szaleńców, pędzą na złamanie karku i wbrew rozsądkowi... naprawdę... aż ciężko ich czasem wyprzedzić...

www.waxmund.pl

Offline pajak

  • Wiadomości: 1846
  • Miasto: Gdynia
  • Na forum od: 22.06.2010
Vax, nie Bydzia tylko Białystok (a szkoda, szkoda :)
60zł na 200km. Formularz zgłoszeniowy: http://randonneurspolska.home.pl/?page_id=466. Szczególnie ciekawe są opłaty za medale :)
A co do potem.. Na pytanie odpowiem trochę niegrzecznie pytaniem: a niby po co może być mi potrzebny low-racer na 1" oponkach? :roll:

A niektóre maratony nie są wyścigami bo zabronione są grupy oraz mobilny serwis (ciągnięcie lidera i atak na koniec: w sumie podstawowe założenie wyścigu kolarskiego, jakby co to koło pompuj sam). Oczywiście chodzi o "niepompowanie kasy" i faktyczną rywalizację pomiędzy ludźmi a nie zawodowe zespoły, antydoping i cały ten "wielki sport".
« Ostatnia zmiana: 4 Gru 2011, 16:50 pajak_gdynia »
Trole są samotnikami i unikają słońca.

Offline pajak

  • Wiadomości: 1846
  • Miasto: Gdynia
  • Na forum od: 22.06.2010
nie ma mowy o w pełni równych szansach jak na prawdziwych zawodach
Dobre..

A jeszcze ze strony Randonnersów:
Cytuj
JOHN HATHAWAY MEMORIAL TROPHY znana także jako Iron Butt Award przyznawana jest mieszkańcom BC, którzy przejadą najdłuższą trasę  składającą się z przejazdów jednostkowych na oficjalnych dystansach (powyżej  200km), przejechanych gdziekolwiek na świecie, w danym roku kalendarzowym(dostęp do nagrody mają także uczestnicy niemieszkający w BC, którzy ukończyli serię  Super Randonneur lub cztery przejazdy odpowiadający mu dystansem np.: 200, 400,  400, 1000). Przez ostatnie 5 lat zwycięzcą był znakomity kolarz Ken Bonner,  którego łączny przejechany dystans w 2006 r. wynosił 10,973 km
Vax, to chyba coś dla Ciebie? :) IronMan, IronButt..  :lol:
« Ostatnia zmiana: 4 Gru 2011, 16:55 pajak_gdynia »
Trole są samotnikami i unikają słońca.

Offline Mężczyzna aanndrzej

  • Wiadomości: 160
  • Miasto:
  • Na forum od: 20.11.2011
To wy się niepotrzebnie kłóćcie dalej, a ja tylko dodam, że podczas jazdy, w Ochabach będziecie mogli podziwiać koniki i Dream Park (o ile nie zabudują tego)  8)

Offline pajak

  • Wiadomości: 1846
  • Miasto: Gdynia
  • Na forum od: 22.06.2010
aanndrzej, nie wolno korzystać z niczego innego niż rower w czasie trwania maratonu :) Zamiast podziwiania lepsza jest jazda.

Wilk, właśnie o tą "niby" sprawiedliwość mi chodzi. Znajomy, naprawdę mocny gostek, wyleciał z grupy ponieważ na finiszu ścigał faworyta, którego dociągnął pod finisz. Młody był i dlatego musiał jechać "taktycznie".. Sport przez wielkie S to nie dla takich szaraczków jak my..
A że amatorzy też się "wzmacniają".. Po prostu przykre
Trole są samotnikami i unikają słońca.

Offline Mężczyzna Karol

  • Wiadomości: 1345
  • Miasto: Mikołów
  • Na forum od: 21.02.2011
Zapisałem się na 450 km. Jak zdrowie pozwoli to pojadę. Jeśli kondycja zawiedzie to się najwyżej skróci dystans.:)

Offline Mężczyzna yoshko

  • Administrator
  • Kto smaruje ten jedzie.
  • Wiadomości: 15533
  • Miasto: Strzelce Opolskie - Biała Podlaska
  • Na forum od: 11.06.2009
    • Blog Yoshkowy
Dystans sam się zmienia w zależności zakończysz jazdę albo nie zmieścisz się w limicie :)

Offline Mężczyzna Karol

  • Wiadomości: 1345
  • Miasto: Mikołów
  • Na forum od: 21.02.2011
Właśnie o tym myślę, że jak braknie prądu podczs jazdy to się zrezygnuje po 150 lub po 300 km. albo sami zdejmą po przekroczeniu limitu czasu :)

Offline Mężczyzna Księgowy

  • .::Kolarska Patologia::.
  • Wiadomości: 4033
  • Miasto: Warszawa/Jabłonna
  • Na forum od: 30.12.2010
Dystans sam się zmienia w zależności zakończysz jazdę albo nie zmieścisz się w limicie :)

Nie rozumiem, czyli zapisze się na 450 to jak tylko 300 zrobię "zaliczą" mi, że przejechałem 300 czy po prostu stracę kasę i "bede tym co nie dał rady?

Co masz na myśli sam się zmienia? - to sarkazm czy naprawdę tak jest i opłata jest taka sama za 300 i za 150???
Jadę tam gdzie znika horyzont.
MP 2014 - 500km 25h28`|MP 2015 - 300km 20h30`|MP 2017 - 300km 21h01`|MP 2018 (DNF)- 519km 27h30``|BBT 550km (DNF) | POM500 46h33`|PGR 550km - 80h04`

Offline Mężczyzna yoshko

  • Administrator
  • Kto smaruje ten jedzie.
  • Wiadomości: 15533
  • Miasto: Strzelce Opolskie - Biała Podlaska
  • Na forum od: 11.06.2009
    • Blog Yoshkowy
Przeczytałeś regulamin? :)

Offline Mężczyzna Waxmund

  • Moderator Globalny
  • Ironman
  • Wiadomości: 11154
  • Miasto: Baszowice k/Kielc
  • Na forum od: 07.06.2007
    • www.waxmund.pl
opłata jest taka sama za każdy dystans. dlatego najbardziej opłaca się jechać 550km ;D do zobaczenia Hose! zrobisz grzańca na koniec? :wink:
Czasami na drodze spotykam prawdziwych rowerowych szaleńców, pędzą na złamanie karku i wbrew rozsądkowi... naprawdę... aż ciężko ich czasem wyprzedzić...

www.waxmund.pl

Offline Mężczyzna ciman

  • Wiadomości: 758
  • Miasto: Kraków
  • Na forum od: 26.05.2009
Przeczytałeś regulamin? :)
To nie w stylu Adama :P

Offline Mężczyzna hose morales

  • Wiadomości: 1223
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 06.01.2009
do zobaczenia Hose! zrobisz grzańca na koniec? :wink:
Jakże by nie ? :D Jedynie pilnować się będę musiał bo naszymi złotymi trunkami daaawno nie byłem raczony :P

Edit:
W czerwcu? łeeee..
Chyba obydwaj pisząc posty o wyprawce noworocznej myśleliśmy hehe
« Ostatnia zmiana: 6 Gru 2011, 06:10 hose morales »

Offline Mężczyzna Waxmund

  • Moderator Globalny
  • Ironman
  • Wiadomości: 11154
  • Miasto: Baszowice k/Kielc
  • Na forum od: 07.06.2007
    • www.waxmund.pl
ja tam porą roku się nie przejmuje zwykle... :P jak np kolęd słucham cały rok, zimna herbata zimą, to i grzaniec w czerwcu się nada [:
Czasami na drodze spotykam prawdziwych rowerowych szaleńców, pędzą na złamanie karku i wbrew rozsądkowi... naprawdę... aż ciężko ich czasem wyprzedzić...

www.waxmund.pl

Tagi:
 









Organizujemy










Partnerzy





Patronat




Objęliśmy patronat medialny nad wyprawami:











CDN ....
Mobilna wersja forum