III Śląski Maraton Rowerowy - 150/300/450/550km w 24h

[Endriunh]

Widze ze ekipa nam rosnie  Marek Dembowski nic sie nie chwali ze sie zapisal na 450


Tu nawet czerwca nie ma a   Juz 123 osoby zapisane na ten maraton z czego to 3/4 zaplacilo juz  zapowiada sie ladnie

[marek.dembowski]

Marek Dembowski nic sie nie chwali ze sie zapisal na 450

Ano, zapisałem się (i nawet zapłaciłem wpisowe). Ale chwalić się to będę jak przejadę ten dystans i zmieszczę się w limicie czasowym
Jakby co, to proszę mnie uwzględnić w noclegu

[miki150]

Marku, zapraszamy do grupy zamykającej maraton 

1. Yoshko
2. Waxmund
3. Robert
4. Endriunh
5. BigMuthaBiker
6. offensive_tomato
7. marek.dembowski
8. miki150

[marek.dembowski]

Marku, zapraszamy do grupy zamykającej maraton

W kupie zawsze raźniej

[Księgowy]

Ja niestety, nie wystartuje... Praca od pn-pt i krótkie przebiegi dzienne do i z pracy sprawiły, że przygotowania do 400 upadły już pod koniec marca;/ Skończył sie czas studencki i mam nieco mniej czasu na dłuższe powyżej 100km nawet wyjazdy. Będę kibicował wszystkim, a na jakieś 200 wzwyż wybiorę się sam. Szkoda troszkę, ale w obecnym stanie czuje, że 300 mogłoby być dla mnie sporym wyzwaniem a co tu mówić o większym odcinku;/

No i z niecierpliwością czekam na BB-turowców i ich wyścig!

[Waxmund]

przejechałeś w tym roku 5k km. Ja ~3,5k. Do tego w siodle masz ponoć 50k km... myślisz, że jakbyś zrobił 5x setkę przed wyścigiem, to byś nagle zaczął wycinać?
nawet jeśli tego potrzebujesz, to i tak masz jeszcze 2 tyg, zdążysz machnąć w weekendy po 200, na tygodniu 100 i jedź z nami!

[pajak]

przejechałeś w tym roku 5k km

Skoro tak.. to po co robić kolejne treningi po 100km? Nażreć się makaronu, przejechać, odebrać dyplom i do domu

[szczepan]

mam pytanie logistyczno/organizacyjne:
- co bierzecie na maraton z ekwipunku (jakieś ciuchy, żarcie) oczywiście poza narzędziami i zapasem?
pakujecie to na plecy, czy macie jakieś sakwy/torby podsiodłowe?
zastanawiam się nad kupnem bagażnika montowanego do sztycy i torby do tego. 
jakies wskazówki dla maratonowego żółtodzioba.
czy można zostawić coś na pkt kontroilnym i w trakcie maratonu skorzystać z tego?

[Księgowy]

przejechałeś w tym roku 5k km. Ja ~3,5k. Do tego w siodle masz ponoć 50k km... myślisz, że jakbyś zrobił 5x setkę przed wyścigiem, to byś nagle zaczął wycinać? 
nawet jeśli tego potrzebujesz, to i tak masz jeszcze 2 tyg, zdążysz machnąć w weekendy po 200, na tygodniu 100 i jedź z nami!

Tak Wax, wszystko się zgadza, oprócz tego, że moje dzienne przebiegi są niskie... i po płaskim. A tu ma być 300 czy 400 po górkach. Wiem głupio się tłumaczę, ale poza nogami jedzie się głową. Poza tym mi zależało aby w Radlinie życiówkę zrobić czyli 400km. Gdy wiem, ze mi kondycyjnie sporo brakuje, to jakoś motywacja mniejsza. Obecnie byłby to przeskok z 45km na 400 to jednak spory interwał:D Nie uważasz?

Ty w tym roku masz już za sobą 550 i kilka większych skoków. Kciukuje za ekipę z forum, ale ja naprawdę pasuje

PS. Freud, a gdzie watek osobny o tegorocznym dystansie? Kilkanaście stron Ci brakuje do startu w Radlinie;P

PEACE:)

[Freud]

PS. Freud, a gdzie watek osobny o tegorocznym dystansie? Kilkanaście stron Ci brakuje do startu w Radlinie;P

Księgowy - taki "dystans stron" zrobiłem tylko raz w życiu i nie zamierzam powtarzać. Przydał się raz i nie potrzebuje więcej

[szczepan]

mam pytanie logistyczno/organizacyjne:
- co bierzecie na maraton z ekwipunku (jakieś ciuchy, żarcie) oczywiście poza narzędziami i zapasem?
pakujecie to na plecy, czy macie jakieś sakwy/torby podsiodłowe?
zastanawiam się nad kupnem bagażnika montowanego do sztycy i torby do tego. 
jakies wskazówki dla maratonowego żółtodzioba.
czy można zostawić coś na pkt kontroilnym i w trakcie maratonu skorzystać z tego?

ponawiam pytanie

[Waxmund]

Księgowy, jak tam chcesz


- ja biorę tylko kurtkę, i może z 5 awaryjnych batonów ze sobą (choć w sumie, to na punktach powinny być, więc pewnie tam się w nie zaopatrzę). będę mieć w zapasie bluzkę z długim rękawem na noc
- podsiodłówka + kieszenie
- sporo osób (na BBTour prawie wszyscy) jadą z bagażnikiem sztycowym lub małym plecaczkiem
- w zeszłym roku można sobie było zostawić rzeczy przy punkcie w Radlinie, których teoretycznie ktoś tam pilnował, ale wiadomo, że lepiej za dużo tam nie mieć...

[Freud]

Gdybym startował to bym się nie szczypał.
Jechałbym na trekingu i wziąłbym sakwę a w niej miałbym
- wiatrówkę
- kurtkę na deszcz
- deszczowe ochraniacze na buty
- polar
- długie spodnie rowerowe
- niezbędne narzędzia do załatania dziury w dętce
- jakiś dodatkowy płyn w butelce 0,7 - jeśli organizator nie zapewni
- coś dobrego na ząb co można zjeść w trakcie jazdy

Tyle.

[transatlantyk]

Bagażnik na sztycę, torba podsiodłowa to są dobre rozwiązania. Rower szosowy daje jednak pewną przewagę nad trekingiem, choć nie należy liczyć na jakieś cuda.
1. Trzeba się wyposażyć w :
    - oświetlenie do roweru - skuteczne, nie najtańsze
    - strój rowerowy/kolarski krótki
    - strój rowerowy/kolarski długi(rękawy, nogawki), czerwcowe noce w górach bywają chłodne
    - jakąś lekką kurtę od deszczu/wiatru na wypadek załamania pogody. Prognozy z ostatniego dnia ew. pozwolą nie zabierać
      tego w trasę lub zostawić na punkcie kontrolnym i "pobrać" na którejś pętli.
    - koniecznie jakieś batony ziarniste/zbożowe do kieszeni. Minimum 10 szt. Kryzysy energetyczne przychodzą nagle i nie
       ma z nimi żartów. W bidony nie woda, lecz jakiś izotonik lub cola.

[worek_foliowy]

Same kilometry nie wytrenują, bo bardziej liczy się prędkość jazdy. Aby osiągnąć wysoką formę konieczne jest stosowanie krótkotrwałych ale bardzo wysokich obciążeń - stąd i częste zastosowanie interwałów w treningu sportowców. Trudno oczekiwać, że uda się wytrenować włókna szybkokurczliwe jeżdżąc głównie długodystansowo.

Akurat wydolność tlenowa wśród rowerzystów nie jest bardzo duża (w porównaniu choćby do biegaczy), liczą się też inne parametry nad którymi można pracować.