Autor Wątek: III Śląski Maraton Rowerowy - 150/300/450/550km w 24h  (Przeczytany 22562 razy)

Offline Mężczyzna yoshko

  • Administrator
  • Kto smaruje ten jedzie.
  • Wiadomości: 15533
  • Miasto: Strzelce Opolskie - Biała Podlaska
  • Na forum od: 11.06.2009
    • Blog Yoshkowy
Przed startem tylko coś ciepłego zjeść :)

@Szczepan mam bardziej optymistyczne prognozy i ich będę się trzymał :D W sumie jazda w deszczu przy 25'C w sumie jest przyjemna

Offline Mężczyzna offensive_tomato

  • Wiadomości: 101
  • Miasto: Mszczonów
  • Na forum od: 26.07.2011
Tymi prognozami to ja bym się za bardzo nie przejmował. Jasne że trzeba mieć coś przeciwdzeszczowego, ale prognoza ICM już nie raz mi się nie sprzwdziła. Na przykład dziś, ja muszę się jakoś ze Mszczonowa przetransportować do Warszawy z rowerem i wczoraj jak sprawdzałem czy bedzie padać to wyszło że będę jechał w deszczu. Kombinowałem więc jakiś transport. Dziś już okazuje się że będzie sucho, tak że spoko luz :), będziemy tym martwili się na miejscu ;).

Offline Mężczyzna Endriunh

  • Wiadomości: 370
  • Miasto: Kraków
  • Na forum od: 16.02.2012
Bedzie tam mozliwosc na starcie zotawic swoje niektore rzeczy ? ???

A pogoda to zapowiadaja wyjatkowo zero deszczu  28 stopni  :) wiec nie wiem komu sie am deszcz pojawil :P

Offline Mężczyzna Żubr

  • Wiadomości: 2479
  • Miasto: Poznań
  • Na forum od: 03.11.2010
z racji utrudnień marudził bym o jakiś upust z ceny :D jestem żydem i o tym wiem :icon_twisted:

Offline Mężczyzna transatlantyk

  • Moderator Globalny
  • GM 2420
  • Wiadomości: 7932
  • Miasto: Annopol
  • Na forum od: 21.11.2007
    • Rowerem przed siebie.
Cyt. Szczepan : kiedy i jak wyglądają przerwy? jak długie je robicie? jaka częstotliwość?

Przerwy to jak jesteś głodny, musisz napełnić bidony, albo jakąś potrzebę fizjologiczną zaliczyć. Wtedy masz trochę czasu przy okazji na regenerację. Poza tym jedziesz. Chyba, że Ci nie zależy na wyniku, albo padasz na pysk, to wtedy musisz się zdrzemnąć na przystanku, a inni Cię wyprzedzają.
Jeszcze w kwietniu myślałem, że będę to jechał z Wami. Nie udało się :(. Trzymam kciuki za powodzenie całej ekipy :icon_exclaim:
« Ostatnia zmiana: 15 Cze 2012, 10:36 transatlantyk »


Offline Mężczyzna tomzoo

  • Wiadomości: 1747
  • Miasto: Poznań / Niepruszewo
  • Na forum od: 19.08.2009
    • Moje zdjęcia
W sumie jazda w deszczu przy 25'C w sumie jest przyjemna

[mode offtop: on] Yoshko, w sumie to zegarek był - sum pływał a zegarek chodził... [mode offtop: off]

 :P

Powodzenia dla wszystkich wycinaków!

Jeżdżę szlakami, gdy mi z nimi po drodze...
Zdjęcia z moich wyjazdów i nie tylko    Trochę słowa pisanego

Offline Mężczyzna Zbyszek

  • Wiadomości: 1473
  • Miasto: Zawiercie
  • Na forum od: 17.02.2009
Z poczty pantoflowej wiem, że marek.dembowski i grupa (nie wiem kto) zrobiła już pierwsze 150 km mieszcząc się w 8 - godzinnym limicie czasowym. Trzymam kciuki!

Offline Mężczyzna Zbyszek

  • Wiadomości: 1473
  • Miasto: Zawiercie
  • Na forum od: 17.02.2009
Pogodę mają całkiem dobrą, więc powinno się wszystkim udać  ;)
Szkoda, że relacja na stronie organizatorów w ogóle nie działa, więc nie będzie sobie można pokibicować jak np. na BBTour

Noc będzie ciepła trochę może jednak wiatr dokuczać bo prognoza jest na wiatr południowy ok. 4m/s

Na BBTour można było kibicować ale też momentami jakieś bzdury lokalizacyjne były bo nagle ktoś cofał się niby do tyłu  ;D

Offline Mężczyzna Księgowy

  • .::Kolarska Patologia::.
  • Wiadomości: 4033
  • Miasto: Warszawa/Jabłonna
  • Na forum od: 30.12.2010
Oby ekipa nie zasnęła przydatny patent:



Jadę tam gdzie znika horyzont.
MP 2014 - 500km 25h28`|MP 2015 - 300km 20h30`|MP 2017 - 300km 21h01`|MP 2018 (DNF)- 519km 27h30``|BBT 550km (DNF) | POM500 46h33`|PGR 550km - 80h04`

Offline Mężczyzna Zbyszek

  • Wiadomości: 1473
  • Miasto: Zawiercie
  • Na forum od: 17.02.2009
Czy ma/miał ktoś kontakt telefoniczny z maratończykami? Jeśli tak to proszę o informację co się dzieje.

Offline miki150

  • Użytkownik forum
  • Wiadomości: 6706
  • Miasto: Jeteborno
  • Na forum od: 05.07.2010
Szczepan mi napisał że zrobił 150km w 6h i 10min, zostało mu jeszcze 90 do 300km. Ale nie wiem czy jedzie z resztą grupy.

Offline Mężczyzna Zbyszek

  • Wiadomości: 1473
  • Miasto: Zawiercie
  • Na forum od: 17.02.2009
Dzwonił do mnie ok. 20.00 marek.dembowski z Wisły. Do 300km zostało Mu jeszcze 75km do przejechania. Jedzie razem z Robertem! i z Yoshkiem. Skarżą się na upał i mają nadzieję, że ten ostatni etap dadzą radę zrobić w 4 godziny bo mimo ubywających sił jest z wiatrem i lekko z góry. Obawiają się  ;), że Waxmund ich zdubluje  ;D bo ponoć jedzie jak szalony. Nasza reprezentacja trzyma się mocno!

Offline Mężczyzna Księgowy

  • .::Kolarska Patologia::.
  • Wiadomości: 4033
  • Miasto: Warszawa/Jabłonna
  • Na forum od: 30.12.2010
Ładnie ładnie - szybko jakoś zleciały te ich kilometry! DO boju chłopaki, walczymy! Walczymy o własne życiówki nie tylko o przejechanie zakładanego dystansu! Szkoda, że nie mogą oglądać meczu!
Jadę tam gdzie znika horyzont.
MP 2014 - 500km 25h28`|MP 2015 - 300km 20h30`|MP 2017 - 300km 21h01`|MP 2018 (DNF)- 519km 27h30``|BBT 550km (DNF) | POM500 46h33`|PGR 550km - 80h04`

Offline Mężczyzna bix

  • ten co pojechał Mikiemu :)
  • Wiadomości: 642
  • Miasto: był Wrocław, jest zagłębie
  • Na forum od: 28.11.2010
Cześć!
Byłem tam.
Waxmund jak wyjeżdżałem był drugi. Koło 18.30 był po 300km. yoshko i Robert widziałem że razem gnali na drugą pętlę (ale to było przed 16.00).
Marka Dembowskiego nie znałem więc nie wiem nawet, który to zawodnik.
No i na trasie było multum bardzo mocnych osób.
Dużo osób po pierwszej pętli zrezygnowali, nawet ludzie, którzy mają BB-tour za sobą. Ja też.
Trasa taka, że do wisły wiał wiatr w twarz (z górki przed skoczowem, ludzie nie potrafili więcej jak 25km/h wyciągnąć - wszyscy na to narzekali). Sporo osób się skarżyło, że trasa była nie dokładnie obliczona (wszystkim wychodziło po pierwszej pętli - ponad 150km). Trasa dość dobrze oznakowana (ale i tak kilka osób się zagubiło).
Z organizacyjnych rzeczy - jedzenie ok, zapewniona prawie każda ilość wody/izotoniku.
przed wyjazdem już na trasę zostaliśmy odprowadzeni, przez pilotów z miasta, więc mieliśmy spokojny początek.

Ja zakończyłem przed planem, z powodu bolących rąk, nie przyjemnej sytuacji na drodze (babka wymusiła pierwszeństwo). No i wydawało mi się, że przekroczyłem podstawowy czas (8h dla 150km), jak się potem okazało byłem na równi :P
To tyle mojej prywaty.

Pozdrawiam.
let's make it big :)

Offline Mężczyzna Zbyszek

  • Wiadomości: 1473
  • Miasto: Zawiercie
  • Na forum od: 17.02.2009
No i wydawało mi się, że przekroczyłem podstawowy czas (8h dla 150km), jak się potem okazało byłem na równi :P
Gratulacje!

Tagi:
 









Organizujemy










Partnerzy





Patronat




Objęliśmy patronat medialny nad wyprawami:











CDN ....
Mobilna wersja forum