Co do skruchy, to jest sporo osób, którzy jej nie przeżywają.
Kary są chyba najcięższymi w Europie, jak i na świecie. eRka karana jest obligatoryjnym więzieniem. Przebiją nas chyba tylko kraje typu Iran.
Za ucieczkę jest to samo, na dobrą sprawę domniemanie, że jest się pod wpływem alkoholu/narkotyków.
Nie wiem, czy cztery lata to tak mało.
Gość wypił i wsiadł za kierownicę, jak dla mnie to morderstwo z pełną premedytacją i kara 4 lat więzienia jest niska.