Licznik rowerowy - przejechany całkowity dystans

[aard]

wyzerował się Total time.

"Total time" pokazuje 86 godzin i 54 minuty

No to wyzerował się czy coś pokazuje, bo nie wiem? Albo się wyzerował total time i total odo albo nic. Nie wydaje możliwą się sytuacja, w której jedno się z powodu braku zasilania zeruje, a drugie nie.

Jedno i drugie jest też "ustawialne" w "settings", ale zapewne tego nie robiłeś, a przypadkowo się też nie zrobiło, bo nie tak łatwo dobrać się do tej funkcji.

Jeśli wkradłby się jakikolwiek błąd to musiałoby to polegać na tym, że uaktywnił się i naliczył sam i czas i km jednocześnie. To chyba nie jest możliwe? 

Dokładnie to się niekiedy bezprzewodowcom zdarza.

W ogóle coś strasznie namieszałeś w tej kalkulacji powyżej. Ja bym policzył tak:
Total ODO 2 696
Total time: 87 godzin. Z tego wychodzi średnia 31 km/h. To jest niemożliwe. Wniosek: licznik coś nabił sam, z dużą (bardzo dużą) prędkością.

Pozostaje Ci teraz spisanie wszystkich wycieczek, które na pewno pamiętasz i przyjęcie ich sumy jako tegorocznego dystansu. Tylko tak będziesz miał pewność, że nic sobie nie dopisałeś "za darmo". Coś umknie na pewno i nic na to nie poradzisz. Ja dokładnie tak zrobiłem, jak zaczynałem zabawę z BS. W związku z tym pewnie kilku (2-4) Mm mi brakuje i nigdy już ich nie odtworzę. Trudno.

[Freud]

Aard - wyzerował się i pokazuje, czyli jedno i drugie:
- wyzerował się przy zmianie baterii.
- po zmianie baterii naliczał od zera więc na tą chwile pokazuje tyle ile opisałem.


Okej - faktycznie można TOTAL ODO i TOTAL TIME ustawić.
Zresetowałem własnie licznik i po włożeniu baterii dał mi taką możliwość.
TRIP UP jest znowu 0. Zatem wcześniejsza wartość TRIP UP nie nadaje się do czegokolwiek.

Jedynie ODO BIKE 1, TOTAL ODO i TOTAL TIME pozostało.
TOTAL TIME: 86:00
TOTAL ODO takie samo jak ODO BIKE1: 2696

Na tej podstawie wychodzi dystans 30km na 1 godzinę.

Czy to ma jakikolwiek sens?

[aard]

Czy to ma jakikolwiek sens?

Patrz mój post powyżej.

[Freud]

Mhm. I chyba tak trzeba będzie zrobić. Wolę nie liczyć na to, że w wyniku nie zaszył się jakikolwiek błąd. Będę miał czas to posiedzę i powprowadzam moje tarsy. Na prawdę wielu z nich nie pamiętam, ale mówi się trudno.

Dzięki za wszystko. Wątek można zamknąć.

[Waxmund]

ja po samym mieście, wychodząc 124 razy na rower, ustukałem 3400km, więc 2700 w Twoim przypadku pewnie też jest możliwe

[Freud]

Kurcze ... b. bym chciał zaliczyć ten dystans na ten rok.

Wydaje mi się, że wszystko jest okej. Moje zwątpienie wynika z braku doświadczenia i pierwszego sezonu. 2700 to w oczach całkiem sporo. Na rowerze jeżdżąc już nie koniecznie.

Licznik nie sprawiał mi żadnych psikusów i nie wydaje mi się, żeby naliczał coś losowo, ale kto wie.

Wax - że niby proponujesz żebym zaliczyć ten dystans?

[salek]

zacznij mierzenie dystansu dopiero od 01.2012 - wszystkim to wyjdzie na zdrowie

[transatlantyk]

E tam, sam to znowu nie powinien nastukać. Jeżeli jesteś pewny, że stan początkowy był zero, to po prostu przejechałeś ten dystans i tyle. A na przyszłość trochę więcej skrupulatności jeżeli Ci na dokładnych wynikach zależy

[Freud]

Zależy zależy. Tzn. zaczęło zależeć od miesiąca
Zrobię tak, że ten dystans klasyfikuje jako przejechany z adnotacją, że "bez dowodów"
 Do tego przygotuje te wycieczki, które pamiętam (w wolnej chwili).

Nowe dystanse będę dokumentował przy pomocy ścieżek w plikach KML.
Na pewno przydadzą się do zaliczgmine.pl.

Dzięki za sugestie w odczuciu co do takiego dystansu.

[Waxmund]

Freud, zdecydowanie tak (powinieneś sobie zaliczyć). nawet jeśli ujechałeś mniej, to będziesz miał motywację, żeby w przyszłym roku się pobić

[Robert]

A od kiedy jeździsz/od kiedy masz licznik? Sierpień?
Zanim sobie zaliczysz, jednak spisz sobie wycieczki na których byłeś i ich prawdopodobny dystans.

[Freud]

Licznik mam prawie od początku. Na liczniku nie ma może 30 km.
 Jak tylko pojawiła się myśl: przejadę dziś więcej niż 30km to poszedłem i kupiłem.
 
 Spisanie wycieczek niewiele da bo ja nie mam dobrej pamięci do takich spraw.
 
 

[Robert]

Ale na kiedy przypada "początek"?

[Freud]

Robert! - gdzieś tam na początku lipca, bo już 10 lipca na pierwszą większą wycieczkę pojechałem na pewno z licznikiem:
http://freud.bikestats.pl/

[aard]

E tam, sam to znowu nie powinien nastukać.

Nie powinien, a jednak zdarza im się to niewątpliwie. Czasem wystarczy położyć licznik w pobliżu komputera...