Autor Wątek: Granica południowa wieńczy dzieło  (Przeczytany 9605 razy)

Offline Mężczyzna memorek

  • Wiadomości: 2683
  • Miasto: Szczecin
  • Na forum od: 12.05.2007
Granica południowa wieńczy dzieło
« 21 Gru 2011, 20:19 »
Cały czas wydawało mi się, że już o tym pisałem. Ale chyba "mi się zapomniało", a galeria gotowa już od miesiąca.

W tym roku granicą południową zakończyliśmy pięcioletnią wyprawę dookoła Polski.

Relacja i zdjęcia:
http://rower.memorek.pl/node/14

Marek

Offline m+k

  • Wiadomości: 847
  • Miasto: Zielona Góra
  • Na forum od: 06.09.2011
    • www.wyprawyrowerowe.zgora.pl
Dzielnego masz syna - wynik 145 km, gratulacje:)
Bardzo fajna wyprawa i zdjęcia obejrzałam z wielką przyjemnością.
Pozdrawiam.

Offline senes54

  • Wiadomości: 176
  • Miasto: Nowy Żmigród
  • Na forum od: 31.01.2011
Szkoda, że nie wiedziałem o Waszej wyprawie - przejeżdżaliście przez moją miejscowość (obok mojego domu).

Offline Mężczyzna cinek

  • SP2SJ
  • Wiadomości: 1979
  • Miasto: Bydgoszcz
  • Na forum od: 12.03.2008
Gratulacje z okazji zakończenia planu 5-letniego :-)
Co tu wiele gadać: szacunek.
Cytat: miki150
Cinek muszę powiedzieć, że jesteś bardziej fotogeniczny, kiedy Cię na zdjęciu brakuje

Offline Mężczyzna Robb

  • "Ojciec Założyciel"
  • Wiadomości: 15
  • Miasto: Kraina Wygasłych Wulkanów
  • Na forum od: 04.06.2006
    • Robb Maciąg
Szkoda, że nie wiedziałem o Waszej wyprawie - przejeżdżaliście przez moją miejscowość (obok mojego domu).

obok naszego też ;-)
… why so serious ?

Offline EASYRIDER77

  • Wiadomości: 4856
  • Miasto: INOWROCŁAW
  • Na forum od: 27.07.2010
memorek, gratulacje dla Was! przekaż synkowi. 145 km?!! nie przypominam sobie żebym ja kiedykolwiek tyle przejechał  :icon_confused:
Co następne będzie?

Offline Mężczyzna memorek

  • Wiadomości: 2683
  • Miasto: Szczecin
  • Na forum od: 12.05.2007
obok mojego domu
Senes, wstyd się przyznać, ale zupełnie nie skojarzyłem Nowego Żmigrodu. Dopiero po powrocie coś mnie oświeciło i powiązałem miasto z Tobą. Szkoda, że nie spotkaliśmy się.

obok naszego też
Robb, to "przejechanie obok" kosztowało nas hektolitry deszczu. Ale warto było. Mateusz do dziś tu i ówdzie chwali się kogo to on nie zna w Świerzawie :D

przekaż synkowi
Chwilka, gość ma 12 lat. Nie pisz "synek" :D bo się obrazi.

Co następne będzie
Mamy ambitny plan pojechania na Igrzyska do Londynu: http://rower.memorek.pl/node/18
Tylko te wejściówki...

Dziękuję za miłe słowa.

Marek

Bitels

  • Gość
No, no Panowie. Piękna wyprawa. Wielkie słowa uznania od Bitelsów. Bardzo ciekawe podpisy pod zdjęciami. Pozdrawiamy.

Offline Mężczyzna Iwo

  • leniwy południowiec
  • Wiadomości: 3450
  • Miasto: Kraków
  • Na forum od: 20.09.2010
Ładnie w galeriach widać jak rośniecie z etapu na etap :)

A tak poza tym, to fajnie byłoby być takim małym chłopcem i jeździć sobie z tatą na rowerze...

Offline Kobieta hindiana

  • Wiadomości: 4023
  • Miasto: Irlandzka wieś, królewskie hrabstwo
  • Na forum od: 04.09.2010
    • 87th Dublin Polish Scout Group, Scouting Ireland
Na igrzyska do Londynu...hmmm Wadowice was odstraszyły,, to zzapakowany po brzegi Londyn pewnie będzie jeszcze gorszy. Na rower jest jednak bajeczny - kawał miasta, na pewno zakwalifikuje się do 'wypraw', nie wycieczek. Gdyby wam się nie udało wejść na imprezy sportowe to zawsze można odwiedzić genialne muzea za free. To jest to co w Londynie lubię najbardziej :)

Świetna wyprawa, pozdrowienia dla syna (nie SYNKA :D)
Mądrzy ludzie czasem się wygłupiają, głupi zawsze wymądrzają.
www.plscout.com

Offline Mężczyzna transatlantyk

  • Moderator Globalny
  • GM 2420
  • Wiadomości: 7954
  • Miasto: Annopol
  • Na forum od: 21.11.2007
    • Rowerem przed siebie.
Słowo "synek" zawsze można potraktować jako element gwary śląskiej, gdzie - o ile się nie mylę - oznacza to młodzieńca całkiem już sporego. :D
Jeżeli się trochę mylę, to bardzo proszę normalnie zwrócić mi uwagę, bez zbędnych dyskusji i bitew. :D


Offline Mężczyzna memorek

  • Wiadomości: 2683
  • Miasto: Szczecin
  • Na forum od: 12.05.2007
Hindiana, bywamy w Londynie i uwielbiamy to miasto. I muzea. Pasjami. Żyć bym nie chciał w takim wielkim mrowisku, ale kochamy szwendać się po Londynie.
Ale teraz więcej czasu spędzimy w drodze, niż w samym Londynie, bo urlop nie jest z gumy.

Transatlantyk, w tym wieku człowiek posługuje się gwara podwórkową, nie śląską :D

Marek

Offline Mężczyzna transatlantyk

  • Moderator Globalny
  • GM 2420
  • Wiadomości: 7954
  • Miasto: Annopol
  • Na forum od: 21.11.2007
    • Rowerem przed siebie.
Czy obejrzenie jakiegoś fragmentu IO rzeczywiście macie w planie, czy to tylko lekki zbieg okoliczności?


Offline Mężczyzna memorek

  • Wiadomości: 2683
  • Miasto: Szczecin
  • Na forum od: 12.05.2007
Czy obejrzenie jakiegoś fragmentu IO rzeczywiście macie w planie
Zdecydowanie tak. Od tego zaczął się pomysł na wyjazd. Najpierw chcieliśmy pojechać kibicować Majce, a potem zachciało się zrobić to na rowerze.

Marek

Offline Remek

  • Wiadomości: 67
  • Miasto: Sulejówek
  • Na forum od: 31.01.2011
Mateusz gratuluję taty no wiesz, że dał radę, naprawdę nieźle się spisał. Tak poza tym to muszę i chcę przyznać że jestem pod wielkim wrażeniem przede wszystkim wytrwałości i konsekwencji w działaniu a poza tym wasza wyprawa pokazuje że można przeżyć przygodę bez specjalnego zadęcia po prostu podróżując po Polsce. Jeszcze raz wyrazy uznania przede wszystkim dla Ciebie i oczywiście dla taty.
"Człowiek cywilizuje i trzebi dzikość na planecie Ziemia. To samo robi też we własnym wnętrzu: marzenia przycina do możliwości, plany do okoliczności, pomysły do konwenansu."
Czy tak musi być zawsze?

Tagi:
 









Organizujemy










Partnerzy





Patronat




Objęliśmy patronat medialny nad wyprawami:











CDN ....
Mobilna wersja forum