Nie pamiętam co dokładnie jest w książkach, ale chyba mieliśmy jeszcze jakąś zwykłą mapę, a te ze stronki traktowaliśmy jako mapę atrakcji. Ale prawda jest taka, że jest tam tyle do zobaczenia, że czasami trzeba coś odpuścić, albo jeździć w kółko
Ale warto, sam nawet się zastanawiam czy w tym roku nie pojadę tam na jakiś krótki wyjazd we wrześniu.