Roztocze, Bieszczady i Beskidy

[m+k]

Witamy.
Dzisiaj przedstawiamy fotorelację z terenów Polski południowo-wschodniej. Wyprawa odbyła się latem 2005r i trwała 2 tygodnie. Pogoda była kapryśna i często padał deszcz. Z drugiej strony, dzięki temu doświadczyliśmy różnych metod z radzeniem sobie z nim podczas jazdy (począwszy od najprostszych - czyli folia i tym podobne). Po raz pierwszy byliśmy na dłuższej wyprawie i po raz pierwszy w tych rejonach Polski. Wróciliśmy oczarowani pięknem tych terenów. Wyprawę rozpoczęliśmy w Kraśniku do którego dojechaliśmy z domu pociągiem, a zakończyliśmy w Zakopanem. Jechaliśmy wzdłuż granicy z Ukrainą i Słowacją. Długość trasy wyniosła około 730 km.
Zapraszamy do obejrzenia fotogalerii (143 zdjęcia):
https://picasaweb.google.com/111095219344076457744/RoztoczeBieszczadyIBeskidyWyprawaRowerowa2005

Trasa przejazdu przedstawia się następująco:
http://www.gpsies.com/map.do?fileId=gktsjilqqycflsve

Pozdrawiamy i przy tej okazji życzymy Wesołych Świąt

[olo]

znajome miejsca, w tym roku przejechałem część trasy, jedną noc spędziłem nad Tanwią ;-)

jak zwykle fajna fotorelacja, brawo ;-)

[yoshko]

Przecudny klimat

[Freud]

Zielono mi....

[hindiana]

Zadziwia mnie za każdym razem spokój Waszych komentarzy. Żadnych negatywnych emocji. Szczerze zazdroszczę, bo ja ostatniego lata w Rumunii dałam radę wmówić sobie, że moje dziecko zostało uprowadzone po czym wyć w leśnej głuszy jak zarzynany zwierz, a to tylko dlatego że miałam dość błota i podjazdów. Potem się porządnie wyspałam i umyłam i znowu nie zamykałam się ani na chwilę, nawijając sumdetectivowi i Marysi strumieniem świadomości, a w chwilowych porywach euforii byłam w stanie nawet skumplować się z lokalnym pijaczkiem na jednym z postojów. Kiedy jednak znowu przypiekło mnie słońce a droga uparcie pięła się w górę, znowu dopadło mnie piekło i mogłabym pójść na pięści z mijającymi nas ciężarówkami. A u was cisza. Pada to fajnie, ciepło - też fajnie. Z górki znaczy super, pod górkę też nie najgorzej. Jeśli w życiu codziennym też macie taki niezmącony spokój ducha, to pozostaje mi tylko zagłębić się jeszcze bardziej  w Wasze wyprawy i nauczyć czegoś pożytecznego

[hose morales]

Potem się porządnie wyspałam i umyłam i znowu nie zamykałam się ani na chwilę, nawijając sumdetectivowi i Marysi strumieniem świadomości, a w chwilowych porywach euforii byłam w stanie nawet skumplować się z lokalnym pijaczkiem na jednym z postojów. Kiedy jednak znowu przypiekło mnie słońce a droga uparcie pięła się w górę, znowu dopadło mnie piekło i mogłabym pójść na pięści z mijającymi nas ciężarówkami.

Strach z Tobą na wyprawę jechać ;P

[salek]

napiszę krótko: inspirujecie

[paweł.70]

witajcie
bardzo ładne zdjęcia,natomiast z tego co widac po zdjęciach to krótko byliście na Roztoczu i jeżeli byliście w Horyńcu Zdroju to powinniście zwiedzic cerkiew w Radrużu.

[m+k]

Dziękujemy za opinie.
Hindiano - to miłe co napisałaś:). Powiem tak, podczas wyjazdu nastawiamy się na przeżycie przygody, a wszystko to co nas spotyka, bez względu czy jest to deszcz czy drobne trudności traktujemy jako jeden z elementów wyprawy (choć czasami, gdy zimno, pada i na dodatek pod górkę, zadaję sobie pytanie - co ja tutaj robię?). Poza tym, ze względu na niewielką ilość dni urlopu staramy się wykorzystać go jak najlepiej. W naszym wieku, po wielu "przełomowych" doświadczeniach w życiu cieszymy się z każdego dnia jak dzieci. Mamy pracę, rodzina zdrowa i ... są chęci do jazdy rowerem - cóż chcieć więcej? I oby tak dalej:)
Pawle - faktycznie, nie byliśmy w miejscu o którym piszesz i w wielu innych ciekawych w tym rejonie. Mam nadzieję, że wrócimy w te rejony i będzie jeszcze okazja poznać bliżej te piękne tereny.
Zdjęcia nie są najlepszej jakości ale mam nadzieję, że nie jest to najważniejsze.
Pozdrawiamy

[aard]

choć czasami, gdy zimno, pada i na dodatek pod górkę, zadaję sobie pytanie - co ja tutaj robię?

Ale przecież jak jest zimno i pada, to pod górkę jest najlepszym kierunkiem! To z górki jest wtedy fatalnie

[m+k]

aard - coś w tym jest 
Po kilku dniach deszczu jednak taka myśl czasami przychodzi mi do głowy.
Pozdrawiam

[EASYRIDER77]

M+K bardzo fajna galeria, miło się ogląda i czyta. TJ. wspomniała wcześniej Hindiana bardzo pozytywnie chłoniecie świat i fajnie, tak ma być.