Rymowanki o rowerze...

[transatlantyk]

Tam na Rynku, pod platanem
sumdetective snuł swe plany

Rzeczywistość, czy licencja poetika? Nie przypominam sobie platana na rynku. Rzeczywistość, czy skleroza?

[Robb]

Jadę sobie na rowerze
nikt mi tego nie odbierze
jadę tu i jadę tam
Wszystko inne w dupie mam


:-)

taki mój stary wierszyk . .czasem piosenka :-)

[Helena]

Robb, no jakby moje motto życiowe 

[hindiana]

Jadę sobie na rowerze
nikt mi tego nie odbierze
jadę tu i jadę tam
Wszystko inne w dupie mam

Autor: robb

A ja się obawiałam 'dupę' w całości do swojego arcydzieła wklepać! Bo to podobno dzieci to forum czytają

[/quote]

Rzeczywistość, czy licencja poetika? Nie przypominam sobie platana na rynku. Rzeczywistość, czy skleroza?

Przeczytałeś !!!  Platan na Rynku - rzeczywistość nie jest taka, jak sobie ją wymyślili racjonaliści. O:
http://www.allposters.com/-sp/Au-Dessus-de-la-Ville-Posters_i382622_.htm
(właśnie im wypadł tandem spod tyłków:D)
Ten platan to poetycki skrót myślowy. Czy ty zawsze musisz byc taki czujny??? 

Co do rymowania podczas pedałowania to niestety często męczy mnie natchnienie i np torturowałam Arka na Białorusi hasłami reklamowymi, rewelacyjnymi według mnie marketingowo. Np: Bez kwasu nie ma wywczasu! Niestety, niczego wierszokleckiego nie zapisuję i potem taaakie perły giną gdzieś między Mińskiem a Pińskiem

[transatlantyk]

Czy ty zawsze musisz byc taki czujny???

Niektórzy twierdzą, że upierdliwy. Co to jednak znaczy poczucie taktu!

[Księgowy]

Było jadło,obżeranie, lecz skończyło się lenistwo
Kto urlopu nie wziął wcześniej to pracuje biedaczysko
Ja studentem sie nazywam, i się teraz opierniczam
Wciskam korbę cisnę pędzę no i kilometry zliczam
Dziś na przykład w jednej trasie rozbroiłem rower cały
Kapeć, obręcz się rozpadły lecz zostały dwa pedały
Upaćkany w smarach błocie, robiłem rower na cacy
Aby móc pod wieczór jechać do Agnieszki znów do pracy

Teraz kiedy w domu siedzę i jestem już po wycieczce
Może sobie padać nawet, odpoczywam ja troszeczkę
I w lekturę się zagłębiam, to co ludzie napisali
Wena poetycka naszła, na to forum z mojej  fali.
I hindiana jakże śpiewnie odpowiedzi udzieliła
Się dziwują tu ludziska, jakże ona to zrobiła
Ku zdziwieniu majestatu nawet Marek wersy czyta
Trzeba więc i o nim pisać, złożyć hołd Transatlantyka.
Więc napiszę coś i o nim, bo to człowiek jest ze stali
Tysiąc osiem kilometrów w kilka dni przez Polske Wali!
Nie ma lipy z Markiem przecież, on na zloty zawsze wpadnie
Śpiewa, gada dyskutuje i jak zwykle jest zabawnie
Nie jest straszna mu odleglość, jaką ma do pokonania
Czy to dwieście czy to trzysta, wszystko jest do przejechania
Kiedy czasem wiosną zajrzysz w jego statystyki
To się aż za głowę łapiesz, skąd wyciska te wyniki
Czasem sam się zastanawiam, czy on czasem brooksa nie ma
Bo jak wiemy Brooks dodaje, siły kiedy nam potrzeba

Żeby nie być gołosłownym i jak wieszcz wasz głosić chwałę
Na Marku nie poprzestanę, bo to było by banałem.
Kto następny w kolejności stanie w szranki wiersza tego ?
Może robb i jego wielbłąd? Co ty na to mój kolego?
A więc o nim też napiszę, żeby wszyscy pamiętali
Kto tu pierwszy był adminem nim się inni tu zebrali.
Kto wprowadzał pierwsze trendy na tym forum zarąbistym
I był wtedy madafaka, kiedy inni też tu przyszli.
Chłopak umie moderować, umie także pisać wiersze
Jak czytamy w tym temacie, on był modem a jest wieszczem
Zanim ja tu zawitałem on już znał tu prawie wszystkich
jednak szybko się przebiłem, bom z natury towarzyski.
A więc Robbie nasz kochany dziś na laurach nie osiadaj
Gdy na dworzu deszcz nie kropi, żwawo znów na rower wsiadaj

[hindiana]

Już sie wylogowałam i - o zgrozo! - ostatni raz rzuciłam okiem do tego działu. No i rozbroił mnie Księgowy. Nobel za wers: "I był wtedy madafaka" 

[Helena]

...[Robb] był wtedy madafaka, kiedy inni też tu przyszli...

yyyyyy........no to mamy nową piosenkę na zlot 

JOŁ! DJ Księgowy Twarda Łyda!!!!!!!!!!!!!!!!!!!


gwoli ścisłości remig to ojciec założyciel, CO NIE???

ale zostawił dzieci....

 

JOŁ!!!

[Robb]

Toć Księgowy . .choć z Warszawy . .umysł bardzo ma ciekawy.
Pisze, jeździ i rymuje ... forum go zaś oklaskuje.


Co ja robię ?
Ja wiersz`em piszę ... bosz


co ja pacze ?
co ja picze?
;-)

[Carmeliana]

co ja picze?

yyyy... 

Księgowy uwiecznia w swoich wersach czytelników z imienia?
Toż to pomnik trwalszy niż ze spiżu! 
To ja chcę powiedzieć, że też rzucam okiem tu i tam, i widzę, że Hindiana gubi rytm ( ), ale za to rymy ładne, niedokładne
Zresztą, Księgowy też gubi ale jest bardzo ładnie, a poza tym
wcale się już nie wymądrzam,
bo z czytaniem nie nadążam  

[aard]

Niestety, niczego wierszokleckiego nie zapisuję i potem taaakie perły giną gdzieś między Mińskiem a Pińskiem

Dobrze, że nie wśród wieprzy

[hindiana]

Heh, Carmeliana, też mi się niektóre te niedokładne rymy podobają, bo nie wszystkie wyszły całkiem czestochowskie. Ale to nie moja bajka, więc już nie bedę świrować tylko dzieckiem sie zajmować
Ale tak nota bene, jaki się piękny watek z tego nagle zrobił

[Carmeliana]

No, ale mam nadzieję, że nie odebrałaś w moim poście niczego negatywnie, nie miałam takiego zamiaru Poza tym wcale nie tak łatwo rymować rymami niedokładnymi, a jeszcze jakby się ktoś pokusił o coś innego niż parzyste
W każdym razie, może i bajka nie Twoja, ale wyszło Ci bardzo zgrabnie

A wątek, rzeczywiście, ładnie się rozruszał 

[hindiana]

Ależ nic negatywnego nie napisałaś, wręcz przeciwnie Bardzo mi się podoba wszystko co piszesz o rymach w tym temacie. Rzuciłaś rękawice Księgowemu - Adamie, teraz czas na rymy krzyżowe ABAB. Lub AAAA. Lub ABBA czyli znany szwedzki zespół śpiewający "Waterloo" - porażki Ci oczywiście nie życzę, zreszta na pewno podołasz. Lud na Ciebie liczy!

[hindiana]

Księgowy, tu powinienes umieszczać cięte riposty wierszem na ataki wszelkiej maści