Autor Wątek: Napoje na wyprawy  (Przeczytany 26300 razy)

Offline Mężczyzna roweras

  • Nabijacz kilometrów :)
  • Wiadomości: 780
  • Miasto: Szczekociny
  • Na forum od: 01.09.2011
Napoje na wyprawy
« 29 Gru 2011, 16:41 »
Osobiście najbardziej pasuje mi herbata ;) Nie bierzemy na nią termosu,ale butelki ;)


Dużo rowerzystów pija wodę z pastylkami witaminkowymi,ale czy to dobre na rower? ;) Czytałem różne rzeczy,że woda źródlana albo gazowana nie nadaje się na rower.Bo podobno woda źródlana wypłukuje pierwiastki z organizmu,a gazowana w bidonie ,,pyka''.My,jak spotkamy po drodze źródełko,to zawsze nabieramy w nim wody do pustych butelek po herbacie ;)


W lato zabieramy też wodę gazowaną,ale w butelce,która jest szczelnie zakręcona i przykryta ubraniami cieplejszymi na zmianę ;) Osobiście piłem na wycieczce rowerowej po małopolskim wodę z okolicznego źródełka i przyznaję,nie nawilża specjalnie i wywołuje u mnie bóle brzucha(jeśli jest on pusty),ale jest całkiem smakowa :)


Ostatnio naszym niezbędnikiem stał się izotonik. Jest on,jak dla mnie,dobrym ,,nawadniaczem'' i uzupełnia te utracone z potem pierwiastki :P Na pewno lepszym niż woda.Izotonik pijany przez nas na wyprawach jest z biedronki i kosztuje 1.49. Jest identyczny jak powerade,ale tańszy i równie dobry i w działaniu,i w smaku ;)

 
Wczoraj napisałem list do Food Care,żeby zrobili nowe smaki Be Sport,ale jeszcze go nie wysłałem ;)


A wy co zabieracie na wyprawy rowerowe?Wodę na pewno ;)   

Offline Mężczyzna globalbus

  • Wiadomości: 7334
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 03.05.2011
    • blog podróżniczy
Odp: Napoje na wyprawy
« 29 Gru 2011, 16:52 »
Cytuj
gazowana w bidonie ,,pyka''
Raczej jak otwierasz zębami zaworek to strzela Ci w twarz, mało przyjemne :)
Cytuj
W lato zabieramy też wodę gazowaną,ale w butelce,która jest szczelnie zakręcona i przykryta ubraniami cieplejszymi na zmianę
Trzymam na wierzchu, pęd powietrza skutecznie chłodzi zawartość, nigdy nie miałem przegrzanej wody.

ja mieszam wodę z jakimś słodkim lepiszczem (byle niegazowanym i słodzonym cukrem) - dobrze nadaje się "celestynka". W upalne lato to i 4 butelki 1,5L idą w ciągu dnia.

My home is where my bike is.

Offline Mężczyzna Kikuchiyo

  • Wiadomości: 116
  • Miasto: wlkp
  • Na forum od: 16.03.2011
Odp: Napoje na wyprawy
« 29 Gru 2011, 17:13 »
Ja latem zrobiłem "doświadczenie", kupiłem 2 butelki tak samo schłodzonej wody. Jedną wsadziłem do koszyka na bidon, drugą do sakwy. Po godzinie jazdy, ta z koszyczka była ciepła, a ta z sakwy nadal była chłodna.

Offline Mężczyzna arkadoo

  • Wiadomości: 2767
  • Miasto: Łódź
  • Na forum od: 22.11.2006
    • http://www.rower.fan.pl
Odp: Napoje na wyprawy
« 29 Gru 2011, 17:20 »
Tabletki multiwitamina, isostar, cola, woda. Źródlana nie ma smaku, lepsza jest mineralna.
Watch out where the huskies go,
And don't you eat that yellow snow

Offline Mężczyzna tranquilo

  • Wiadomości: 1692
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 21.01.2011
    • Na rowerowej ścieżce
Odp: Napoje na wyprawy
« 29 Gru 2011, 17:55 »
Wszystko co ma smak! Szczególnie w upalne dni, czyli idąc po kolei: kola, soki, inne gazowane napoje słodzone a na końcu woda, żeby przepłukać słodycz z ust. Jak już pisał arkadoo najlepsza jest mineralna. Czasem do tej wody trafi jakaś tabletka.

Offline Mężczyzna Thor-14

  • Wiadomości: 68
  • Miasto: Grodzisk Wielkopolski
  • Na forum od: 24.04.2011
Odp: Napoje na wyprawy
« 29 Gru 2011, 18:21 »
mineralna sama lub z multiwitamina, czasem powerade i redds ;D, a najczęsciej coś takiego: http://www.vitarade.pl/pl-pl/produkty/vitarade-el/opis/, tanio wychodzi, dodaje energii, uzupełnia elektrolity i nie zalega na żoładku
Menes sana in  corpore sano

Offline Mężczyzna tranquilo

  • Wiadomości: 1692
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 21.01.2011
    • Na rowerowej ścieżce
Odp: Napoje na wyprawy
« 29 Gru 2011, 18:27 »
Ostatnio amerykańscy naukowcy stwierdzili, ze najlepszym pomysłem na uzupełnienie elektrolitów jest mały lager po treningu :) Wyjątkowo muszę się z nimi zgodzić

Offline Mężczyzna Robert

  • Wiadomości: 4821
  • Miasto: Konin
  • Na forum od: 03.12.2007
Odp: Napoje na wyprawy
« 29 Gru 2011, 18:31 »
W upale dni dobrze gasi pragnienie woda z cytryną, albo wygazowana woda gazowana - jest tak niedobra że odechciewa się pić ;)

Offline Mężczyzna Thor-14

  • Wiadomości: 68
  • Miasto: Grodzisk Wielkopolski
  • Na forum od: 24.04.2011
Odp: Napoje na wyprawy
« 29 Gru 2011, 18:41 »
Ostatnio amerykańscy naukowcy stwierdzili, ze najlepszym pomysłem na uzupełnienie elektrolitów jest mały lager po treningu :) Wyjątkowo muszę się z nimi zgodzić

bo to prawda, piwo ma bardzo dużo minerałów, nie ma niestety za to węglowodanów i obniża poziom testosteronu ;)
Menes sana in  corpore sano

Offline Mężczyzna globalbus

  • Wiadomości: 7334
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 03.05.2011
    • blog podróżniczy
Odp: Napoje na wyprawy
« 29 Gru 2011, 18:43 »
Cytuj
nie ma niestety za to węglowodanów
Piwa niefiltrowane mają ich całkiem sporo, ale to raczej nie w wiejskich sklepach takie trunki ;)

My home is where my bike is.

Offline Mężczyzna roweras

  • Nabijacz kilometrów :)
  • Wiadomości: 780
  • Miasto: Szczekociny
  • Na forum od: 01.09.2011
Odp: Napoje na wyprawy
« 29 Gru 2011, 18:46 »
Piwko na rower - brzmi smakowo ;)


Ale jest wada uzupełniania piwem : jeśli gdzieś będzie stała policja i zatrzymywała wszystkich,nawet rowerzystów i będą kazać dmuchać,to będzie mandacik za jazdę pod wpływem alkoholu ;D   

Offline Mężczyzna maciekkk

  • Wiadomości: 413
  • Miasto: Łódź
  • Na forum od: 29.05.2011
Odp: Napoje na wyprawy
« 29 Gru 2011, 19:04 »
Na pierwszych wyprawach piłem głównie kolorowe i słodkie napoje typu Lift. Obecnie na co dzień nie piję tego typu rzeczy, więc tym bardziej na wyprawach też nie(za słodkie, nie zdrowe itd ;p).
Jestem za 2 bidonami: 1 woda mineralna(litrowy bidon), 2 domowy napój izotoniczny(albo 'normalny' izotonik). Co do  domowy napój izotoniczny wiadomo, że nie będzie działał aż tak dobrze jak taki napój ze sklepu, ale myślę, że wystarczająco i co ważniejsze to znacznie tańsze rozwiązanie. Przepisów na taki napój jest sporo w internecie.

Offline Mężczyzna Miciek

  • SAC
  • Wiadomości: 1298
  • Miasto: Hawana, Kuba
  • Na forum od: 08.05.2009
    • Moje wyprawy
Odp: Napoje na wyprawy
« 29 Gru 2011, 23:10 »
Na trasie piję zawsze wodę. Z każdą kolejną wyprawą przechodziłem z wody butelkowanej na kranówę. Na ostatniej miesięcznej wyprawie przez Niemcy, Francję, Hiszpanię i Portugalię piłem już tylko wodę z kranu lub z ulicznych wodopojów, choć w tym drugim przypadku w niektórych miejscach była ohydna. Np. w Bilbao była żółta i śmierdząca, a na lotnisku w Wiedniu - ciepła.
Na postojach wrzucam do wody tabletki (plusz, isostar, isosport, itp) albo dla smaku piję jakiś sok. Wieczorem zwykle raczę się piwem.
I jeszcze rano jest obowiązkowo kawa z małych torebek "3 w 1".

Niektórzy się dziwią, że piję na wyjazdach kranówę nieprzegotowaną, ale ja tak robię też na co dzień i mi nigdy nie szkodzi. Oczywiście poza Europą bym się nie odważył :)

Offline Mężczyzna krajewski

  • Wiadomości: 800
  • Miasto: Wrocław
  • Na forum od: 21.04.2011
Odp: Napoje na wyprawy
« 30 Gru 2011, 00:03 »
Niektórzy się dziwią, że piję na wyjazdach kranówę nieprzegotowaną, ale ja tak robię też na co dzień i mi nigdy nie szkodzi. Oczywiście poza Europą bym się nie odważył :)
nie wiem, czy podziwiać?, ale zrobię takie oczy :o, bo ja w moim domu nie napił bym się kranówy ;)
woda mineralna, jakieś soki, plus jak już jestem zmęczony to polecam cocacole z szczyptą soli ;)

Offline Mężczyzna Robb

  • "Ojciec Założyciel"
  • Wiadomości: 15
  • Miasto: Kraina Wygasłych Wulkanów
  • Na forum od: 04.06.2006
    • Robb Maciąg
Odp: Napoje na wyprawy
« 30 Gru 2011, 00:14 »
Litr wody + 2 stołowe łyżki miodu + dobra szczypta soli + cytryna

lub sok pomarańczowy zamiast miodu - ilość do smaku

Napój izo domowego sposobu ... przepis od pani dietetyk z przychodni :-)
… why so serious ?

Tagi:
 









Organizujemy










Partnerzy





Patronat




Objęliśmy patronat medialny nad wyprawami:











CDN ....
Mobilna wersja forum