Autor Wątek: 2012 - rokiem wypraw rowerowych  (Przeczytany 9175 razy)

Offline Mężczyzna Robb

  • "Ojciec Założyciel"
  • Wiadomości: 15
  • Miasto: Kraina Wygasłych Wulkanów
  • Na forum od: 04.06.2006
    • Robb Maciąg
Odp: 2012 - rokiem wypraw rowerowych
« 2 Sty 2012, 09:33 »
Czy Damian da radę ?  :icon_twisted:
… why so serious ?

Offline EASYRIDER77

  • Wiadomości: 4847
  • Miasto: INOWROCŁAW
  • Na forum od: 27.07.2010
Odp: 2012 - rokiem wypraw rowerowych
« 2 Sty 2012, 09:38 »
Jedzie Damian jedzie!
.... cdn
 :icon_twisted:

Offline Mężczyzna DamianD

  • Wiadomości: 162
  • Miasto: Jelenia Góra
  • Na forum od: 08.12.2009
    • http://www.DamianDrobyk.pl
Odp: 2012 - rokiem wypraw rowerowych
« 2 Sty 2012, 19:25 »
Kurde . .to wychodzi 100 km dziennie nie licząc przesiadek, wspinaczek, aklimatyzacji, przełęczy  :o .. i czasu by się z tego ucieszyć :-)
100km na wyprawach często mam do godziny 13:00, w górach do 16:00, więc jak bym nie znał swoich możliwości to nie planował bym po 100km dziennie i więcej, wspinaczkę planuje jedną, ale jak nie wejdę na Stok to też nic się nie stanie bo to przecież wyprawa rowerowa. Aklimatyzacja będzie po drodze z Delhi drogą rosnącą w górę ,akurat żeby przyzwyczaić organizm do klimatu, nowej diety i wysokości. Robb, będę miał 33 dni na to żeby się cieszyć  :lol:

a i nie zapomnij wypić za zdrowie tego, który odkrył dla świata kolarskiego Gubałówkę i Przehybę
..dzięki za motywację, wypiję i to niejednego ;), na Gubałówce już byłem ale na Przehybę możesz mnie zaprosić  ;)

Ciekawe ile będziesz ważył po 185 dniach jazdy i nie najlepszego jedzenia. Jeśli tracisz wagę jak jak to będziesz gdzieś tak 17-20 kg lżejszy :)
Akurat o to się nie martwię, szybko nabieram wagi , zrzucam o wiele dłużej :P


Jedzie Damian jedzie!
...jedzie chodź i tak wiemy że mu się uda ;D
« Ostatnia zmiana: 2 Sty 2012, 19:37 DamianD »

Offline Kobieta martwawiewiórka

  • Użytkownik forum
  • Wiadomości: 6394
  • Miasto: Poznań
  • Na forum od: 17.08.2009
Odp: 2012 - rokiem wypraw rowerowych
« 2 Sty 2012, 19:30 »
No będzie to niewątpliwie COŚ;)
Powodzenia!
Jakiś Ty społecznie dojrzały! Mogę sobie zsynchronizować z Tobą te dane?

Elwood

  • Gość
Odp: 2012 - rokiem wypraw rowerowych
« 2 Sty 2012, 20:03 »
Planowanie z niebylejaką fantazją!
Polotu życzę.
Pytanie detalisty... :)
Jaki budżet przewidziałeś?

rdklstr

  • Gość
Odp: 2012 - rokiem wypraw rowerowych
« 2 Sty 2012, 20:37 »
Co do Skandynawii mam doświadczenia ze Szwecji, Finlandii, Danii:
- nocować można byle gdzie (ale z przyzwyczajenia nie rozbijałam się w środku miasta). W Danii nocleg dziki znaleźć bardzo ciężko, chyba że ktoś reflektuje na dosyć ryzykowne noclegi, typu ukrycie za krzakiem tuż przy drodze
- w 2009 porównywalne ceny do polskich był na produkty mleczne (oczywiście nie mówię o rarytasach, ale tym co jadalne)
- chleb drogi. Jeśli dobrze pamiętam ok 8-12 zła za 1kg (tostowy, normalny jeszcze droższy)
- w wodę lepiej zaopatrywać się na zapas i korzystać z większość okazji. ja średnio uzupełniałem zapasy co 3 dni, gdy już się kończyła, ale nie polecam ryzykować. im dalej na północ tym mniejsza szansa że zobaczysz człowieka, głównie dlatego że zwiększa się odsetek "działkowiczów" niż stałych mieszkańców i nie zawsze można być pewnym czy ktoś jest w domu, w lesie, czy gdzieś dalej.
- najczęściej pojawiają się sieci sklepów ICA i COOP z czego chyba lepiej brać z tego drugiego. (np banany były o ok 25% tańsze - wartość bardzo szacunkowa)
- dużo słodyczy które sprzedają na wagę niezależnie od ich materiału. Koszt to chyba około 5-7 Euro na kg, zależnie od sklepu, na jaki się trafi.
- nie trzymałem się morza. jechałem około 50km od niego i wystarczyło to by zakosztować terenów wyżynnych/podgórskich, przeważnie na średnim i niższym poziomie trudności pokonywania ich.
- południe bardziej równinne (ale bez przesady) niż północ. z tego co pamiętam to od wysokości Uppsali zaczęło się zjawisko "chmarro komarro" z czego najdotkliwsze za kołem podbiegunowym. Spotkałem Niemca który wracając z północy miał sine łydki w niektórych miejscach
- wiatr na przełomie lipca i sierpnia w tamtym regionie, generalnie zależny było od bliskości morza i przeważnie wiał od niego. po stornie bałtyckiej głownie ku północy, po stornie atlantyckiej - na wschód. Wieczorem i nocą słabszy.
- dzień ciepły, porównywalny do chłodniejszych letnich w Polsce, na tyle dobrze, że można jechać bez koszulki. Noce, myślę, że w przedziale 5-10 stopni
W razie pytań szczegółowych służę doświadczeniem;)

BogdanOl

  • Gość
Odp: 2012 - rokiem wypraw rowerowych
« 2 Sty 2012, 21:02 »
;););)
« Ostatnia zmiana: 14 Lip 2012, 19:01 BogdanOl »

Offline Mężczyzna transatlantyk

  • Moderator Globalny
  • GM 2420
  • Wiadomości: 7932
  • Miasto: Annopol
  • Na forum od: 21.11.2007
    • Rowerem przed siebie.
Odp: 2012 - rokiem wypraw rowerowych
« 2 Sty 2012, 21:24 »
Bo ten kraj interesuje mnie najbardziej :icon_idea:


Offline Mężczyzna DamianD

  • Wiadomości: 162
  • Miasto: Jelenia Góra
  • Na forum od: 08.12.2009
    • http://www.DamianDrobyk.pl
Odp: 2012 - rokiem wypraw rowerowych
« 2 Sty 2012, 21:38 »
Planowanie z niebylejaką fantazją!
Polotu życzę.
Pytanie detalisty... :)
Jaki budżet przewidziałeś?
...jak na każdą swoją wyprawę, MINImalny
im tańsza wyprawa tym więcej przygody. Hotele, drogie żarcie i luksusy nigdy do mnie nie przemawiały.

rdklstr - dziękuję za porządną garść info... udaj się jeszcze do Norwegii bo o ten kraj mam najwięcej pytań  ;)


Po co wracać co chwilę do kraju?
..po to żeby.... odpocząć ;) i oczywiście opisać wszystko na forum i podzielić się zdjęciami

Elwood

  • Gość
Odp: 2012 - rokiem wypraw rowerowych
« 2 Sty 2012, 22:38 »
Pytanie detalisty... :)
Jaki budżet przewidziałeś?
...jak na każdą swoją wyprawę, MINImalny
im tańsza wyprawa tym więcej przygody. Hotele, drogie żarcie i luksusy nigdy do mnie nie przemawiały.
[/quote]

Uściślij,
znaczy poza Indiami wsio na kołach z Polski?

biker1990

  • Gość
Odp: 2012 - rokiem wypraw rowerowych
« 2 Sty 2012, 23:41 »
Orany ale plany obyś tylko wrócił cały i zdrowy:)powodzenia!
Pozdrawiam

Offline Mężczyzna Cymmes

  • Wiadomości: 82
  • Miasto: Bytom
  • Na forum od: 10.11.2011
Odp: 2012 - rokiem wypraw rowerowych
« 2 Sty 2012, 23:48 »
Damianie - gratuluję pomysłu i życzę pomyślności w realizacji ambitnego planu! Mam nadzieję, że pogoda będzie sprzyjająca, a kolanka śmigną te kilometry bez problemu!
BYTOM z TOBĄ!!!
Zdrowa rywalizacja i fair play!

Offline Mężczyzna yoshko

  • Administrator
  • Kto smaruje ten jedzie.
  • Wiadomości: 15533
  • Miasto: Strzelce Opolskie - Biała Podlaska
  • Na forum od: 11.06.2009
    • Blog Yoshkowy
Odp: 2012 - rokiem wypraw rowerowych
« 3 Sty 2012, 00:49 »
Damian jedziesz  - niedojedziesz! :D

BogdanOl

  • Gość
Odp: 2012 - rokiem wypraw rowerowych
« 3 Sty 2012, 08:39 »
;););)
« Ostatnia zmiana: 14 Lip 2012, 19:01 BogdanOl »

Offline Mężczyzna DamianD

  • Wiadomości: 162
  • Miasto: Jelenia Góra
  • Na forum od: 08.12.2009
    • http://www.DamianDrobyk.pl
Odp: 2012 - rokiem wypraw rowerowych
« 3 Sty 2012, 08:41 »
Uściślij,
znaczy poza Indiami wsio na kołach z Polski?
Elwood
Wyprawa Karpacka i Skandynawska będą z Polski do Polski, wyprawy UK i Alpy będą z pomocą do tych miejsc, Indie jak wiadomo przelot. Mimo, że w tym roku dysponuję dużo większą ilością czasu na wyjazdy niż w latach po przednich to i tak aby osiągnąć wszystkie swoje założenia nie mogę sobie pozwolić na start i metę w PL. I powiem szczerze że wole spędzić kilka dni więcej w miejscu w które się wybieram niż "marnować" cenny czas na dojazd po PL, CZ lub D. Wiem , że sprawą honoru dla niektórych wyprawowiczów jest start i powrót z domu, dla mnie jednak to kwestia drugorzędna. :)

Tagi:
 









Organizujemy










Partnerzy





Patronat




Objęliśmy patronat medialny nad wyprawami:











CDN ....
Mobilna wersja forum