2012 - rokiem wypraw rowerowych

[DamianD]

No co Ty aard, nawet mi się nie podoba bo nie umiem zrobić nic lepszego Big'ów nie zbieram tak jak i Gmin, podjazdów  +2000m.npm i tak jest sporo więc mam co robić;)

Ps. Damian k...a nie klnie 

Ps. z reguły Słoików nie wożę - ciężkie, tłukące i zajmują dużo miejsca, kiedyś miałem taki z dżemem ale dżem zjadłem a słoik wyrzuciłem
Rozumiem że w Słoiku Forum znajduje się tylko lista dobrych życzeń? Ktoś już miał taki Słoik?
 

[DamianD]

aaa, i Brooksa też nie mam, chociaż wiem już co to 

[Robb]

Stoik .. nie Słoik :-)

[DamianD]

Stoik .. nie Słoik :-)

[Robb]

ale jakiś słoik by się znalazł ;-)
gdyby tylko pomogło Ci to w podróży ;-)

[miki150]

Przez moment myślałem że o obiektywach mówi 

[aard]

Słoik forum... podoba mi się to jako nazwa nagrody forumowej
Ale myślę, że nikt nie miałby z Waxmundem szans. To w końcu On jest najbardziej zakręconym Słokiem Forum

Big'ów nie zbieram

Całe moje szczęście. Inaczej nie miałbym szans na najwyższe miejsce wśród Polaków, a tak, to może jeszcze powalczę z Danielem Marszałkiem

[MaciekPaciek91]

Ja dzieęęękuję... Wypadałoby się przywitać co? Dostanę forumowy słoik za rekordową ilość nieprzeczytanych postów?
Człowiek po takim okresie wraca do internetowego matecznika a tu takie rzeczy. Już jedna wyprawa na raz nie wystarcza?
Robb, nic nie bój, tymi zdjęciami już niedługo zajmą się odpowiednie organizacje

[Juliusz]

O,j Maćku w kwestii nieprzeczytanych wiadomości też mógłbym powalczyć o jakąś nagrodę . Po drugie, to niezły zbieg okoliczności mój kompanie wyprawowy, ja także dość dawno na forum nie zaglądałem .

A ja lubię czytać o przygotowaniach, planach itd. Na mnie ambitne plany innych rowerzystów działają wyłącznie motywująco. Po dwóch latach przerwy znów fajnie będzie ruszyć rowerkiem gdzieś dalej . Nie pozostaje nic innego jak życzyć powodzenia.

[Robb]

Maćku ... możesz powalczyć o miano głównego śpiocha :-)

[MaciekPaciek91]

Maćku ... możesz powalczyć o miano głównego śpiocha :-)

Gdzie i kiedy? Bo nie zaprzeczę, że śpię i śpię ostatnio niemało A co, od tego jest przecież sesja

[DamianD]

No dobra, maraton tegorocznych wypraw czas zacząć Trasy ustalone, rower przygotowany, sprzęt sprawdzony, sakwy wypchane. Jutro 7:00 start z Jeleniej Góry w stronę UK
Po drodze Góry Harz i Brocken, potem Vaalsberg, Maastricht, Bruksela, Eurotunel i kółeczko po UK trzymajcie kciuki....

[Borafu]

No to naprzód i niech Ci się wszystko uda!

[Zbyszek]

Powodzenia!

[Dusza]

Damian gorąco pozdrawia z Walii, a teraz to już w sumie z Irlandii 2k drogi już ma za sobą i jakieś dwa razy tyle przed sobą, apetyt mu chyba rośnie bo rozważał przedłużenie wyprawy na przylądek Wrath na północy Szkocji. Gdzieś na starym kontynecie bliżej zapoznał się z jednym z tamtejszych krawężników, ale kolano ładnie się goi i w pedałowaniu nie przeszkadza