I dlatego przyczepki są robione tak, żeby się wypinały tylko przy upadku.
I jeszcze przypadek peletonu. Gdyby przyczepa wypięła się na zjeździe, a za mną jechała grupa, to lepiej żeby mieli do wyminięcia przyczepkę, a nie przyczepkę i leżącego rowerzystę. Czyż nie?
Cytat: Kotu A nawet jak wpadnie pod tira to lepiej przyczepka niż ja...Jesteś tego pewny? A jeżeli to będzie przyczepka z Twoim dzieckiem ? Bagażowa przyczepka może wpaść pod TIR-a, ale też pod rower lub motocykl i to już jest problemem.
A nawet jak wpadnie pod tira to lepiej przyczepka niż ja...
Linka jest zła? To trzeba szukać innego rozwiązania. Może zdublować dyszel i zaczep? Może inne propozycje?
Wypadki zawsze będą się zdarzać...
No właśnie - szukać, a nie narzucać z góry high-tech rozwiązanie typu "linka".
rzetelne testy, badania producenta
Jak widać to kwestia odpowiedniego użycia przyczepki.
Dla mnie to nie takie oczywiste, że taka przyczepka jest super bezpieczna skoro są głosy, że potrafi się wypinać przy pewnych określonych warunkach.
Nigdy nie wiemy kto wyjedzie z przyczepką na drogę i czy będzie to osoba która ma wyczucie (bo może przekroczy prędkość i źle skręci albo wjedzie w dziurę) - na to nie mamy wpływu.Dla mnie to tak, jakby ktoś miał samochód, w których powiedziane byłoby, że jak skręcimy za mocno albo wjedziemy w dziurę powyżej 90km/h to odpada koło Samochodami jeżdżą też mało uzdolnieni kierowcy i koła im nie odpadają jakoś.
Dla mnie granice powyżej których przyczepka może się wypiąć wcale nie są takie nie do przekroczenia. Jak rozumiem wystarczy dobra prędkość i dobra dziura albo ostry skręt?
Kilka głosów na forum o tym, że nie wypięła się daje tylko do myślenia ale nie świadczy o niczym. Ma marginalne znaczenie z globalnego punktu widzenia.
Gdybym widział rzetelne testy, badania producenta to mi jako użytkownikowi wystarczyłoby to.Ciekawe czy wystarczyłoby to ustawodawcy
Dla mnie to nie takie oczywiste, że taka przyczepka jest super bezpieczna skoro są głosy, że potrafi się wypinać przy pewnych określonych warunkach. Należy zadbać również o innych uczestników ruchu.
Extrawheel pod tym względem ma generalnie dobrą opinię wśród użytkowników... nie wiem czy to ma takie marginalne znaczenie - ustawodawca powinien opierać się na doświadczeniach lub realnych badaniach, z mojego punktu widzenia marginalne znaczenie ma "fachowa" wiedza tego, który to kuriozum wpisał w ustawę, bez przejrzenia istniejących i funkcjonujacych rozwiazań technicznych
Ciekaw jestem, czy wszystkie ustawy pisze się w ten sposób, nie znając realiów. Przynajmniej jeśli chodzi o bezpieczeństwo w ruchu drogowym, rzetelność autorów ustawy chyba ma krytyczne znaczenie. Przypuszczam, że oni w ogóle nie wiedzą, że istnieją przyczepki jednokołowe.
A jest przyczepka tego typu, ale innego producenta?Może wystarczyłoby, żeby wprowadzone były jakieś normy typu:Do 40km/h przyczepka musi być bezpieczna. Powyżej zakaz jazdy?EDIT:To wszystko oczywiście przy założeniach, że do 40m/h przyczepka się nie wypina sama