Autor Wątek: Około sylwestrowe Bieszczady  (Przeczytany 1828 razy)

Offline Mężczyzna Iwo

  • leniwy południowiec
  • Wiadomości: 3448
  • Miasto: Kraków
  • Na forum od: 20.09.2010
Odp: Około sylwestrowe Bieszczady
« 3 Sty 2012, 21:15 »
Widzę, że do Przemyśla gdzie ja miałem błoto, tam ty miałeś sucho, a gdzie ja śnieg, ty błoto :)

Kolce się przydały?

Cytuj
nie wszystkie są rowerowe

I bez takich, bo mi tu zaraz temat do Hyde Parku wyrzucą :P

Offline Kobieta magdad

  • Wiadomości: 1495
  • Miasto: Kraków
  • Na forum od: 17.08.2006
    • http://www.bajkers.com
Odp: Około sylwestrowe Bieszczady
« 22 Paź 2012, 11:29 »
W Mikluszowcach szukam mostu na Rabie, nie znajduję i przechodzę wpław, woda sięga tylko do kolan, ale wartki prąd utrudnia prowadzenie roweru. Teraz po porównaniu mapy ze zdjęciami satelitarnymi widzę, że most był, ale został zaznaczony na mapie w niewłaściwym miejscu.
Heh wczoraj też szukałam tego mostu i jak przechodziłam przez Rabe, to zaczęła mi majaczyć Twoja historia ;). Woda wczoraj jednak była ciepła :).

Offline Mężczyzna furman

  • Wiadomości: 2257
  • Miasto: Kraków
  • Na forum od: 02.09.2010
    • http://www.szybkitowar.pl
Odp: Około sylwestrowe Bieszczady
« 22 Paź 2012, 11:32 »
Jechałem w sierpniu, most był w remoncie. Wolałem nie ryzykować przeprawy w brud i od miejscowych dowiedziałem się, że w Proszówkach też jest kładka.
Rowery i kobiety to moje podniety
Podjazdy i dziewczyny to moje dyscypliny

Offline Mężczyzna yoshko

  • Administrator
  • Kto smaruje ten jedzie.
  • Wiadomości: 15533
  • Miasto: Strzelce Opolskie - Biała Podlaska
  • Na forum od: 11.06.2009
    • Blog Yoshkowy
Odp: Około sylwestrowe Bieszczady
« 22 Paź 2012, 11:38 »
Jechałem od wschodu i na szczęście trafiłem w niego bez problemu. :D

Ciekawe czy jest otwarty bo podobno go remontują. - http://www.mojabochnia.pl/?p=75457

PS: Podczas planowania znalazłem go na zdjęciach satelitarnych :)

Offline Kobieta magdad

  • Wiadomości: 1495
  • Miasto: Kraków
  • Na forum od: 17.08.2006
    • http://www.bajkers.com
Odp: Około sylwestrowe Bieszczady
« 22 Paź 2012, 12:02 »
A to ja na niego nie trafiłam :) (też jechałam od wschodu). Chyba gdzieś za późno skręciłam, były tam jakieś stare betonowe podstawy, więc stwierdziłam, że to to na mapie było zaznaczone ;).
Popatrzyłam na zdjęcia Iwa i w tym samym miejscu Rabę przekraczałam :D.

Offline Mężczyzna Waxmund

  • Moderator Globalny
  • Ironman
  • Wiadomości: 11154
  • Miasto: Baszowice k/Kielc
  • Na forum od: 07.06.2007
    • www.waxmund.pl
Odp: Około sylwestrowe Bieszczady
« 22 Paź 2012, 14:26 »
jechaliśmy tamtędy z Workiem jakiś czas temu, i był nadal w remoncie, ale robotnicy bez problemów nas przepuścili
Czasami na drodze spotykam prawdziwych rowerowych szaleńców, pędzą na złamanie karku i wbrew rozsądkowi... naprawdę... aż ciężko ich czasem wyprzedzić...

www.waxmund.pl

 









Organizujemy










Partnerzy





Patronat




Objęliśmy patronat medialny nad wyprawami:











CDN ....
Mobilna wersja forum