Darmowe noclegi u podróżników

[DamianD]

no to czas zorganizować wyprawę po noclegach forumowiczów Pozdróżerowerowe.info 
trasa od noclegu do noclegu?
i gdzie tu start i meta?

[aard]

no to czas zorganizować wyprawę po noclegach forumowiczów Pozdróżerowerowe.info

Mało masz jeszcze planów na ten rok?

[DamianD]

Mało masz jeszcze planów na ten rok?

No ok, to może 2013r, koniec świata przesuną o rok i baza się powiększy 

[aard]

Damian, a tak z innej beczki: na BS naprawdę Cię nie ma czy jesteś pod innym nickiem?

[Iwo]

Ostatnio trafiłem na takie coś:

http://www.bicycletouringhub.com/

Serwis chyba dopiero zaczął raczkować i zbyt dużo obiektów nie ma, ale może w przyszłości...

[krajewski]

jest jeszcze Couchsurfing.
http://www.couchsurfing.org/

[Maciej Mężyński]

Ale.. po prostu trafiliśmy na rodzinną kłótnię, pan mąż wrócił z pracy zdenerwowany, nic z tego nie wyszło. Darmowy nocleg znaleźliśmy zaraz obok na jakimś opuszczonym poddaszu, gdzie o mało nie zabiła mnie cegłówko-dachówka, spadając pół metra od mojej głowy, gdy spałem

No trochę to było inaczej ale w celu uniknięcia detronizacji, musiałem tak to wam przedstawić.
Cała wina za zamieszanie leży po mojej stronie. Ale nigdy się do tego publicznie nie przyznam!!!!!!
A było to tak. Pan Domu, nie odpisał mi na maila, więc napisałem do tej studentki co mieszkała obok i miała to poddasze. I ona mi odpisała, że możemy przyjechać (w 10 osób, z rowerami!!!!). A Żaba pomyliła adresy i zapukała pod adres z którego nie dostaliśmy potwierdzenia, i wmówiła żonie że byliśmy umówieni. Sympatyczna Pani nas wpuściła (myśląc, że może jednak mąż się z nami umówił), ekipa się zainstalowała, a tu wpada Pan Domu i od razu z krzykiem. Rozumiem jego gniew, ale jako człowiek podróży powinien się zapytać co się stało (przecież na przykład mogłem mieć wypadek jednego z uczestników). Jak mu wytłumaczyłem, że przecież odpisał mi że mogę nocować, to on mi wtedy że nic nie pisał. W końcu w salonie doszliśmy do ładu, że pomyliłem adresy i dał mi zadzwonić do tej studentki. Więc zwinąłem ekipę, i pojechaliśmy do studentki. Cegłówkę rzuciłem ja, w obawie, że dojdziesz do prawdy, wcześniej czy później.

Nadal uważam, że Dachgeber jest najlpeszym rozwiązaniem na Niemcy i kraje mówiące po niemiecku. We Francji super sprawdził się Warmshowers. W Couchsurfingu nowe opcje wyszukiwania dają możliwość szukania noclegu u ludzi z korbą w głowie. I to jest fajne. Należy jednak pamiętać, że takie noclegi to raz na tydzień wskazane. Inaczej marskość wątroby murowana. Ja już myślę o przeszczepie po roku podróży w trybie nocowania z Warmshowers, Couchsurfing i Dachgeber.

Podczas naszego majowego etapu Drogi Świętego Jakuba będziemy nocować na śluzie, znaczy obok śluzy u pana "śluzowego" "śluzownika" "śluzaża" jak to jest po polsku?

[cinek]

O noclegach w śluzach proponuję porozmawiać z Waldemarem. On ma bogate doświadczenia z nocnych rozmów ze śluzowymi. Mówił, że jego wątroba też

[oszej]

Macieju... A my przez 5 lat w to wierzyliśmy...  A ubrania z tamtego niedokończonego prania nie wyschły do końca tej wyprawy... JAK MOŻNA POMYLIĆ ADRESY!!!
No nic, za rok wychodzi na to, że dowiem się o czymś ciekawym z Rumunii. Może jakieś pikanterie z Mołdawii?
Do zobaczenia

[yoshko]

Może ktoś polecić gospodarzy na mojej trasie na Zlot przez Hochtor?

[dewunska]

No trochę to było inaczej ale w celu uniknięcia detronizacji, musiałem tak to wam przedstawić.

Nieeeeeeee......nie wierzę.....! !! DETRONIZACJA NATYCHMIASTOWA! nie dość, że fatalny błąd  to jeszcze kłamstwo przez tyle lat....przejmujemy stery! ! ! oddawać koronę!!!
ech, żaba...kolejny raz widzę, że Zaba nie jest normalny, ale nigdy publicznie tego nie przyznam!!!

[m+k]

Yoshko - na trasie z Hochtoru spaliśmy "na gospodarza" przy domu podanym w linku. Mili gospodarze pozwolili nam się rozbić w ich ogrodzie a właściwie na trawniku. Na mapie zaznaczona jest droga od domu do miejsca noclegu wskazanego przez gospodarza.
http://maps.google.com/maps?t=h&output=embed&q=http://www.gpsies.com/files/kmz/b/byrcnaywlklkfaqc.kmz
Pozdrawiamy

[yoshko]

Akurat jego będziemy mieć po zaliczeniu przełęczy. Może się tam zatrzymamy