Jakie szprychy polecacie i jak myślicie czy duże jest znaczenie kto je zaplecie?
Kilka moich komentarzy:1. Nie pchałbym się w amortyzator, skoro masz wybór. Co innego, jak ktoś już ma rower z amorkiem. ale Ty dopiero składasz. Amortyzatory ze średniej i niskiej półki pracują kiepsko, pod sakwami prawie wcale, ważą prawie dwukrotnie więcej niż sztywniak i mogą nawalić, co bywa bardzo niebezpieczne. No i trudniej założyć lowrider. No i popadasz ze skrajności w skrajność. najpierw aluminium, potem amor. W tej sytuacji proponowałbym złoty środek, czyli Salsę. Dodatkowa zaleta: pasuje jak ulał do czarnego Nordkappa - nie będziesz musiał przemalowywać ramy Aczkolwiek są sytuacje, w których amor się przydaje, zwłaszcza, jeśli masz (jak ja) wrażliwe dłonie. Mam na myśli sytuację, gdy się niechcący zapchasz w teren. Ale kilka kilometrów zawsze wytrzymasz, a więcej w Europie (poza Albanią) nie powinno Ci się niechcący przytrafić
2. ... [CUT]Pozostaje kwestia, czy Nordkapp ma piwoty. Nie chce mi się sprawdzać