Witajcie !

[Riese]

Witam Wszystkich,

forum poczytuję sobie od dawna , w końcu przyszedł jednak czas by się zarejestrować a nie tylko anonimowo czerpać wiedzę Rowerek mam przyrośnięty do pewnej części ciała od bardzo dawna, od kilku lat w wersji zdecydowanie bardziej turystycznej niż "góralskiej".  Z latami spokojne pokonywanie dłuższych tras i delektowanie się widokami zaczęło mi dużo bardziej odpowiadać niż adrenalinka przy szybkiej jeździe... Trochę naszego kraju objechałem,  długie podróże w obce kraje dopiero przede mną (pierwsza w te wakacje -nareszcie!) . Póki co najczęściej jeżdżę po sąsiedniej Brandenburgii i Meklemburgii na jednodniowe wycieczki . Mam nadzieję że oprócz ciekawych informacji które tu czytam ,uda mi się czasem coś pomóc czy też podzielić skromnym doświadczeniem. 

Pozdrawiam wszystkich !

[Czeker]

Witam serdecznie i pozdrawiam z Mazur.

[wiatr]

Zawsze pełnych powietrza kół, od także weterana, ale nowicjusza na forum. Z tego widać, że masz "grence"miedzą. Ja we wrześniu 2011, zaliczałem górki między Kassel a Echwege, Bebra. Pełna kultura. U nas, cierpnie skóra ze strachu. Nigdy ograniczenia, zapisane w znakach, nie są respektowane przez automobilistów. Marzę o wyprawie przez Skandynawię, dookoła Zatoki Botnickiej. Powodzenia, w realizacji marzeń!

[Marta]

Pozdrowienia ze Szkocji;)

[Riese]

Dzięki!

Wiatr: tu masz pełną rację co do traktowania rowerzysty za miedzą, dlatego zdecydowanie wolę jeździć po "ich" stronie, tam nie czuję się intruzem na drodze i mogę skupić się na zupełnie innych rzeczach niż uważanie czy ktoś mnie nie rozjedzie czy na dziurze nie pognę koła. Tym bardziej że tzw granicę i początek fajnych tras mam zaledwie 20 min pedałowania od domu   A co do Skandynawii: to ja właśnie w tym roku ruszam w tym kierunku, ale niestety tylko po Szwecji, ponieważ ma być to wypad rodzinny to plany nie są strasznie ambitne , jednak  południe kraju oraz Olandię i mam nadzieję objechać

Pozdrawiam!

[remi]

Witaj z drugiego końca Polski!

[Riese]

Witaj,

niestety nie podpowiem ci za dużo w tym temacie  , za blisko mam dom  by korzystać z ich usług noclegowych    No i z ZHP w ogóle jakoś mam nie po drodze... A dlaczego pytasz?

[sparky]

Cześć !!

Na Olandię i Gotlandię, to i my ostrzymy sobie ząbki, ale to dość daleko, więc jeszcze się wstrzymujemy "ze względu na dzieci" :icon_cry:W tym roku Rugia 
 Masz 20 minut do radweg-ów ? Zazdroszczę...

[Riese]

Masz 20 minut do radweg-ów ? Zazdroszczę...

Urok mieszkania w zachodniej części Paryża Łatwiej i szybciej mi przejechać granicę niż dostać się na Prawobrzeże - czyli chyba w Wasze okolice

U mnie dziecię na tyle już urosło że bez obaw możemy jechać na dalszą wycieczkę. A na Rugii też będziemy, tyle że pewnie w długi weekend majowy.

Pozdrawiam !