Dziękuję za cenną wskazówkę .Już wszystko wyjaśniam i opisuję .
1. Pochodzę z małopolski, a dokładniej z okolic Gorlic. Mam 19 lat i obecnie przygotowuje się do matury. Już od małego szkuta fascynowała mnie jazda na rowerze .Nie przynależę do żadnej grupy rowerowej. Jeżdżę amatorsko rekreacyjnie w obrębie najczęściej mojego województwa . Jeżdżę rowerkiem Merida 20-V . Moje, jak na razie największe osiągnięcia to przejechanie w ciągu doby 380 km z sakwami z Gorlic na przejście graniczne Medyke (Ukraina) i z powrotem wliczając jakieś tam zwiedzanie . Nie posiadam zbyt dużej wiedzy na temat długo dniowych wyjazdów, ale szybko się uczę .
Chciałbym zorganizować w składzie 2-4 osobowym wyprawę trwającą 13-15 dni z Gorlic –na Hel i z powrotem w linii prostej było by to około 1900 km . Codzienny planowany dystans zakładam 120-150 km . Rodzaj noclegów: raczej namiot lub postój w mniejszych miejscowościach u miłych gospodarzy ( hotele odpadają ) , gotowanie polowe,
Planowany budżet : ( trudno oszacować ) – jak najmniejszy Moje priorytety : osiągnąć cel a przy okazji zwiedzić ciekawe miejsca, nie koniecznie duże aglomeracje typu Warszawa . Preferuję jazdę tylko po asfalcie, po drogach jak najmniej zatłoczonych . Dokładny przebieg trasy nie podaję ( chciałbym wspólnie szczegóły ustalić) . Jakich ludzi szukam ? Muszą być to ludzie z werwą i z jak największym doświadczeniem ( miło widziani ) Nie poszukuję ludzi którzy jeżdżą sporadycznie na rowerze , a roczny ich przebieg nie przekracza 2 k . Miło widziani ludzie z kreatywnym podejściem do sprawy Mniej więcej o wszystkim wspomniałem oprócz terminu. Bardzo bym chciał ,aby odbyło się to w połowie lipca
Wiem że na tym forum rowerowym jestem świeżak i z góry przepraszam za wszelkie niedociągnięcia i nieścisłości. (peszek )