Serwis widelca

[Brushevsky]

Kiedyś zasłyszałem że zalecane jest serisowanie widelca (wymiana oleju) raz na rok. Niedługo rok minie od kiedy zainwestowałem w Rock Shoxa Torę SL. Jest to najprostsza odmiana Tory oparta na sprężynie, z tłumieniem olejowym, pozbawiona komory powietrznej. Czy po roku watro wymienić w nim olej? Nic nie cieknie i nie ma luzów.

[skolioza]

widelec pracuje (chyba że go tylko masz, ale nie używasz)
do oleju zawsze podczas pracy dostaje się syf - drobinki kurzu które zaplątają się do oleju podczas składania widelca, drobinki powstające w wyniku pracy elementów względem siebie etc
Z czasem (dłuższym oczywiście) kiedy zaniedbamy serwis widelca może się okazać, że to co pływa w oleju wpłynie negatywnie na charakterystykę pracy a w ekstremalnym przypadku może nawet doprowadzić do drobnych zarysowań powierzchni wewnątrz widelca
Oczywiście jeśli widelec był jeżdżony niewiele można czas serwisu przeciągnąć - pytanie czy nie stracisz w takim wypadku gwarancji

[Brushevsky]

Jeżdżę prawie codziennie do roboty (około 10km), w sezonie, w weekendy od 30 do 100km dziennie a w taką pogodę jak tej jesie... znaczy zimy, jakieś 2-3 razy w tygodniu do pracy. Taka jazda jest mało wymagająca dla widelca. Tyle co czasem jakiś krawężnik i dobicie podczas dohamowań. W lecie dochodzą jeszcze jakieś dwa tygodnie górskich jazd, podczas których widelec pracuje często na max. Myślę że jednak porozglądam się za olejem.

[skolioza]

Przy takiej intensywności warto IMO
Z tym że zrób serwis a nie tylko zmień olej - sama zmiana oleju nie usunie Ci syfu który się gromadzi (osiada) na dole