Autor Wątek: Dwurzędowa korba do trekkinga  (Przeczytany 1618 razy)

Offline nie.dzielny

  • Wiadomości: 368
  • Miasto: Łódź
  • Na forum od: 01.04.2009
Dwurzędowa korba do trekkinga
« 11 Sty 2012, 12:19 »
Witam
Chciałbym zmienić w swoim miejsko-wiejskim crosso-trekingu (koła 28") trzyrzędową korbę 48x36x26 na dwurzędową 44x32 (korba MTB bez najmniejszego blatu). Kaseta z tyłu to ósemka 11-30.
Dlaczego taka zmiana? Chciałbym uzyskać trochę bardziej miękkie przełożenia. Z tego co sobie rozpisałem to zakres przełożeń (opróczy tego najtwardszego) da się uzyskać na takim zestawie który sobie wymyśliłem.

                        
       11    13    15    17    20    23    26    30
48   4,36   3,69   3,20   2,82   2,40   2,09   1,85   1,60
36   3,27   2,77   2,40   2,12   1,80   1,57   1,38   1,20
26   2,36   2,00   1,73   1,53   1,30   1,13   1,00   0,87

       11    13    15    17    20    23    26    30
44   4,00   3,38   2,93   2,59   2,20   1,91   1,69   1,47
32   2,91   2,46   2,13   1,88   1,60   1,39   1,23   1,07
22   2,00   1,69   1,47   1,29   1,10   0,96   0,85   0,73


Z mojego doświaczenia kombinacji 26-26 lub 26-30 używam może raz-dwa razy do roku. 22T myślę że nie użyję nigdy. Jeżeli będzie mi brakować najbardziej miękkich przełożeń to mogę dać kasetę 11-32.
Tyle teoria. Teraz pytanie - czy ktoś robił taką zamianę? Jak wrażenia? Jak zachowuje się napęd - czy nie ma zbytnich przekosów? Jak w praktyce wygląda takie zestopniowanie napędu? Nie brakuje jakichś przełożeń? Liczę się też ze zmianą obecnego suportu jeśli trzeba będzie zmienić długość osi - obecny już i tak zaczyna domagać się wymiany.

Wszystkie uwagi jak najbardziej mile widziane :)

Wszystkie zawarte tutaj opinie są moimi subiektywnymi odczuciami z którymi w pełni się zgadzam

Offline skolioza

  • Wiadomości: 2559
  • Miasto: kraków
  • Na forum od: 01.04.2009
    • http://www.RetroMTB.pl
Odp: Dwurzędowa korba do trekkinga
« 11 Sty 2012, 14:39 »
osobiście (ale w MTB) jeżdżę 44/29 + 12-32
co do doboru przełożeń nie będę się rozwodzić bo to jednak inna charakterystyka jazdy, natomiast co do mechaniki to IMO cud miód i orzeszki Mniej mieszania przednią zmianiarką, brak problemów z zaciąganiem łańcuchu na młynku, można założyć krótszy wózek tylnej przerzutki, który mniej łańcucha "uwalnia" podczas telepania się
Zastanów się tylko czy nie nazbyt radykalnie podchodzisz do wyeliminowania miękkich przełożeń

Offline kunu

  • Wiadomości: 210
  • Miasto: Poznań/Widziszewo
  • Na forum od: 14.09.2010
Odp: Dwurzędowa korba do trekkinga
« 11 Sty 2012, 15:32 »
Ja w trekkingu jeżdżę z szosowym kompaktem z przodu (50-34) a kaseta to 11-34. Ogólnie jestem zadowolony i przełożeń nie brakuje w wielkopolsce i okolicach (w góry się nie wybieram, narazie zwiedzam niziny:P) Jakieś bardziej pagórkowate okolice też wszystko spoko. Zestawienie jest jednak nieco za twarde, praktycznie nigdy nie używam 11-stki z tyłu, natomiast często jeżdżę z dużym przekosem na małej zębatce z przodu. Dlatego, żeby wyeliminować te przekosy myślę nad kasetą 12-36(te same przełożenie wtedy będą powodowały mniejszy przekos łańcucha). Sam zakres przełożeń jest jednak zupełnie wystarczający. Co do Twojej korby to wydaje mi się, że te rozmiary zębatek są zbyt "blisko", zwłaszcza z tą kasetą. Warto byłoby zmniejszyć małą zębatkę albo zwiększyć blat. Taka kombinacja jak Skoliozy byłaby już bardziej rozsądna.

Offline nie.dzielny

  • Wiadomości: 368
  • Miasto: Łódź
  • Na forum od: 01.04.2009
Odp: Dwurzędowa korba do trekkinga
« 13 Sty 2012, 13:27 »
natomiast co do mechaniki to IMO cud miód i orzeszki Mniej mieszania przednią zmianiarką, brak problemów z zaciąganiem łańcuchu na młynku, można założyć krótszy wózek tylnej przerzutki, który mniej łańcucha "uwalnia" podczas telepania się
Dzięki - o to mi głównie chodziło :)
Wszystkie zawarte tutaj opinie są moimi subiektywnymi odczuciami z którymi w pełni się zgadzam

Tagi:
 









Organizujemy










Partnerzy





Patronat




Objęliśmy patronat medialny nad wyprawami:











CDN ....
Mobilna wersja forum