Nie chcę wozic tyle dodatkowego sprzętu, typu namiot, śpiwór, kuchenka, butla. W dodatku jak na razie jeżdżę sam. Żoza mówi, żę drugiego takiego głupiega jak ja nie znajdę, to na razie nie szukałem.
A żona ma rację! Drugiego takiego co by na rowerze woził namiot, śpiwór i kuchenkę to nikt nie widział!