Autor Wątek: Baranek i manetki na końce kierownicy  (Przeczytany 3240 razy)

Offline Mężczyzna aard

  • Wiadomości: 6095
  • Miasto: Wiedeń
  • Na forum od: 15.08.2007
    • Moje wyprawy
To był tylko przykład. Łatwiej mi było wkleić zdjęcie niż mozolnie opisywać, o co mi chodzi. A chodzi generalnie o nawijanie linki na jakiś cylinder i blokadę obrotu tego cylindra. Prawdopodobnie można to dość łatwo wykonać samemu, również z metalu, również na 9 biegów. Nieindeksowane będzie nawet łatwiej :)
Powodzenia :)
A na rowerze zawsze jest miejsce siedzące... chyba że jesteś bikepackerem :p

 

Offline Mężczyzna Gofer

  • Wiadomości: 146
  • Miasto: Dopiewo k. Poznania
  • Na forum od: 31.03.2011
No nie wiem, mi się wydaje, że przynajmniej w chwycie, w którym na baranku zwykle jeżdżę będzie to idealna sprawa, a koszt to ok 300 zł na barendy wysokiej klasy w porównaniu do kilku stów na najniższe klamkomanetki, a tych po prostu nie chcę ze względu na skomplikowanie konstrukcji. I nie chodzi o to żeby używać nieindeksowanej od razu, bo wiadomo że wygodniej mieć dobrze wyregulowany indeks, ale o możliwość przełączenia w sytuacji awaryjnej. Efekt powinien być gotowy na ten sezon więc jak zrealizuje na pewno się podzielę wrażeniami. A co do kierownicy - jeżeli aardowi trzyma aluminium i to miedzy ręka a wspornikiem, to nie widzę szans żeby poddała się stal i to za ręką, dalej od wspornika, nieobciążona praktycznie.
« Ostatnia zmiana: 16 Sty 2012, 00:00 Gofer »

Offline kunu

  • Wiadomości: 210
  • Miasto: Poznań/Widziszewo
  • Na forum od: 14.09.2010
Ja tam klamkomanetek aż tak nie kocham. Gnie się toto przy hamowaniu, skomplikowane i cały czas ma się wrażenie, że się zaraz rozlecą. Jeździłem na tiagrach i na 105. Wygoda faktycznie jest ale dla mnie przyzwyczajonego do sztywnych klamek MTB i do osobnych manetek to idealne nie było. Poza tym odpadają jak mówiłem v-brake. Dużo bardziej wolałbym manetki a'la Kelly czy Paul z dołączonymi Dura-Ace, które pożyją dłużej niż ja zapewne niż z rozklekotaną Sorą, która będzie podobnie kosztować. Do tego sztywne, pewne klamki do v-brake(pewnie niedługo też do tarczówek). Wiadomo, że klamokomanetki są wygodniejsze niż manetki na ramie, ale dla mnie odpowiednie zamontowane manetki na kierownicy byłyby już lepsze. Co do wiercenia kierownicy to mi się kierownica złamała bez żadnego wiercenia, więc raczej bym się na wiercenie tam nie zdecydował :P Chyba, że to naprawdę toporna rura ważąca pół kilograma.

Offline Mężczyzna Waxmund

  • Moderator Globalny
  • Ironman
  • Wiadomości: 11154
  • Miasto: Baszowice k/Kielc
  • Na forum od: 07.06.2007
    • www.waxmund.pl
tak piszecie o tych szerokościach baranka, więc aż zmierzyłem swojego. Mój ma ~45cm, a pamiętam że kiedyś Szkodnik kupił takiego który miał bodajże 49cm...
Czasami na drodze spotykam prawdziwych rowerowych szaleńców, pędzą na złamanie karku i wbrew rozsądkowi... naprawdę... aż ciężko ich czasem wyprzedzić...

www.waxmund.pl

Offline Mężczyzna globalbus

  • Wiadomości: 7334
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 03.05.2011
    • blog podróżniczy
Cytuj
Mój ma ~45cm
jeszcze metodyka pomiaru, rozmiary standardowe to mierzone od środka jednej strony do środka drugiej (C-C)

My home is where my bike is.

Tagi:
 









Organizujemy










Partnerzy





Patronat




Objęliśmy patronat medialny nad wyprawami:











CDN ....
Mobilna wersja forum