Autor Wątek: Nocowanie w lesie a dzikie zwierzęta  (Przeczytany 97074 razy)

Offline Wilk

  • Wiadomości: 19866
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 09.07.2006
    • Wyprawy Rowerowe
Panowie, ale z kulturą proszę kontynuować, ok? Bez osobistych i złośliwych, ok?

Nie ja zaczepiam, ale nie będę tolerować kolejnych wycieczek osobistych Wielkiego Pana Blogera pod moim kierunkiem.

Offline Mężczyzna zly-sze

  • Wiadomości: 5068
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 19.09.2019
A z odsieczą wegetarianom rusza nasza światła Unia Europejska, chcąc podnosić podatki na mięso:
https://biznes.radiozet.pl/News/Unia-Europejska-podwyzszy-VAT-na-mieso

Nazwijmy to otwarcie, wege-terroryzm! Szczaw teraz wszyscy będą żreć, jak chciała jedna Pani (zapomniałem nazwiska). I bardzo dobrze się dzieje, brawo unia! Teraz czekamy na "kwik" polskiego rządku. ;D

Jak coś takiego przejdzie to już tylko pozostaje kupować budionówki i czerwone gwiazdy przyszywać.

Nie czerwone, tylko złote.
Przypadek?

Offline Wilk

  • Wiadomości: 19866
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 09.07.2006
    • Wyprawy Rowerowe
Nazwijmy to otwarcie, wege-terroryzm!

Jeśli coś takiego przepchną - to rzeczywiście można to nazwać wege-terroryzmem i wcale tu nie żartuję. To już jest siłowe wymuszanie ideologii wyznawanej przez jednych na innych. Właśnie takie metody regulacji gospodarki stosowano bardzo często w planistycznych gospodarkach komunistycznych.

A jest szansa, że to przejdzie, ale nie dlatego, że rządy w to wierzą, a dlatego, że potrzebują kasy. A kolejny podatek, który można kłamliwie wytłumaczyć troską o zdrowie obywateli - to doskonały sposób na dociśnięcie śruby. To samo mamy z podatkiem na cukier, te same kłamstwa, że to dla naszego dobra.

Offline Mężczyzna zly-sze

  • Wiadomości: 5068
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 19.09.2019
Nazwijmy to otwarcie, wege-terroryzm!

Jeśli coś takiego przepchną - to rzeczywiście można to nazwać wege-terroryzmem i wcale tu nie żartuję. To już jest siłowe wymuszanie ideologii wyznawanej przez jednych na innych. Właśnie takie metody regulacji gospodarki stosowano bardzo często w planistycznych gospodarkach komunistycznych.

A jest szansa, że to przejdzie, ale nie dlatego, że rządy w to wierzą, a dlatego, że potrzebują kasy. A kolejny podatek, który można kłamliwie wytłumaczyć troską o zdrowie obywateli - to doskonały sposób na dociśnięcie śruby. To samo mamy z podatkiem na cukier, te same kłamstwa, że to dla naszego dobra.

Ja bym raczej patrzył na to z tej perspektywy, że wymuszanie na tym etapie jest zbyt wczesne i może spowodować odwrotne skutki od zamierzonych. Większą presję wywrze przekonane społeczeństwo. No ale tu jak zauważasz chodzi o kasę. Btw. nie do końca zakłamane. Żeby wyżywić człowieka mięsem trzeba zająć 4x większy areał, wyprodukować 4x więcej nawozów. Zatem sporo tego CO2 w to idzie. No i jeszcze produkuje się metan - gaz cieplarniany. Także uzasadnienie dość dobre, zwięzłe i logiczne.

Offline Wilk

  • Wiadomości: 19866
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 09.07.2006
    • Wyprawy Rowerowe
Takich spraw jak to co mają jeść nie można ludziom narzucać. To powinno być regulowane w sposób naturalny, będzie mniejsze zapotrzebowanie na mięso lub ochota na mięso wyższej jakości niż z masowych hodowli - rynek się do tego dostosuje.

Natomiast tu masz zagranie na zasadzie "my wiemy lepiej co masz jeść", to jest regulacja typowa dla komunistycznych gospodarek planistycznych. Jak pisałem - właśnie mamy dobitny efekt czym się kończą takie regulacje w efekcie kryzysu energetycznego, prąd szybko drożeje i będzie drożeć jeszcze bardziej. A kraje mniej zaawansowane technicznie jak Polska ponoszą tego największe koszta; bo jak Niemcy, Francja czy Brytania były na naszym poziomie to nikt im nie nakazywał zamykania węglowych elektrowni. A jak oni weszli na wyższy poziom rozwoju - to narzucają to wszystkim dookoła co im wolno robić. O Turów jest wielka afera, ale ileś niemieckich kopalń w tym samym rejonie działa w najlepsze.

Offline Mężczyzna RS

  • Wiadomości: 2438
  • Miasto: Częstochowa
  • Na forum od: 17.11.2016
Ale narzucać patrzenie na chrześcijański krzyż w szkolnych salach, albo narzucać "dobrowolne" szczepienia antycovidowe, to już można?
Terror "bo my wiemy lepiej..." ma się świetnie od dawna i dotyczy bardzo wielu dziedzin życia. A ma się świetnie, bo się na to godzimy jak ostatnie... Brakło mi cenzuralnego słowa.
Mieszkam z kotem, którego karmię dobrą karmą gotową (austriacka jest tańsza niż polska), albo tzw. BARF'em, czyli odpowiednio suplementowanym surowym mięsem. Nie wydaje mi się, by ceny mięsa były jakoś szczególnie wygórowane, a kupuję je co jakieś dwa tygodnie. Gdy sięgam pamięcią daleko wstecz, to wydaje mi się, że mięso nie zawsze było w codziennym menu i jakoś się ludziom udawało spłodzić dzieci, zasadzić drzewo i dożyć dziewięćdziesiątki.
Uważam, że dieta bezmięsna jest droższa niż "standardowa", a sprowadzanie drożyzny utrzymania do cen mięsa (co pojawia się dość często w różnych rozmowach) jest próbą manipulacji albo brakiem szerszej perspektywy.
By nie było wątpliwości - zgadzam się, że sami powinniśmy decydować o sobie, w każdej sprawie.
« Ostatnia zmiana: 4 Paź 2021, 18:01 RS »

Offline Mężczyzna RS

  • Wiadomości: 2438
  • Miasto: Częstochowa
  • Na forum od: 17.11.2016
...
Skoro po 2 latach wciąż żyjesz, bynajmniej nie raczkujesz (mi mać mówiła, po 3 dniach umrę, zachoruję, itp.).
Masz 'kieś okołobezmięsne sprawy, startuj wątek - "wymienimy się na znaczki".
Nie jestem prawdziwym wege - jadam sery, jaja itp. Miał to być krótkotrwały okres przejściowy, ale czas zap...dala jak Forest.
Jeśli nie ma w naszej Kuchni bezmięsnego wątku, to wydaje mi, że byłby bardzo pożądany. Mam na koncie wątek kawowy, więc ten wegowy niech rozpocznie ktoś inny, z większym doświadczeniem, wiedzą i szacunkiem.

Offline Mężczyzna łatośłętka

  • Skup i ubój. Rozbiór.
  • Wiadomości: 8787
  • Miasto: nie, wioska
  • Na forum od: 21.03.2013

"Nie można ludziom narzucać..." - podaj dalej.

Wege, o ile rozumię, nabiał spożywa (ja tak).
Trendu, by nie, nie rozumię.

Kawowy wyjść nie mógł.
Wege - współzależy od Cie.
Szacowny jesteś, wiedzą, doświadczeniem się przełamiem.


tutaj jestem łatoś, odtąd łętka ... łatośłętka!

Offline Mężczyzna zly-sze

  • Wiadomości: 5068
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 19.09.2019
"Nie można ludziom narzucać..." - podaj dalej.

To jest trochę śliskie stwierdzenie. Jednak czasem trzeba. Np. ograniczenie prędkości, albo inny zakaz czy nakaz(niekoniecznie związany z ruchem drogowym, ale choćby obyczajowością).  Wydaje mi się, że "demokratycznie" jak najbardziej można zakazać wszystkiego. Jednak cały czas wegetarianie czy weganie są w mniejszości. Zatem narzucić nic nie mogą. Jednak przekonywać, zachęcać, tłumaczyć, a i owszem.

Na przykład zachęcenie mniejszym podatkiem  :icon_twisted:

Offline Wilk

  • Wiadomości: 19866
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 09.07.2006
    • Wyprawy Rowerowe
Ale narzucać patrzenie na chrześcijański krzyż w szkolnych salach, albo narzucać "dobrowolne" szczepienia antycovidowe, to już można?
O czym Ty w ogóle gadasz? Najwyraźniej nie masz pojęcia o tym jak działa życie społeczne i jak się tworzy prawo. Czym innym jest narzucanie przez większość - bo to jest normalna droga stanowienia prawa w demokratycznych krajach na tym świecie, to jest kwintesencja demokracji. To większość decyduje co jest przestępstwem, a co nie; czy krzyż wisi czy nie wisi; czy w konstytucji jest odwołanie do Boga czy nie; inaczej to by była totalna anarchia.

Tu natomiast mamy do czynienia z czymś zupełnie przeciwnym - to zdecydowana mniejszość usiłuje narzucać rozwiązania większości. UE bardzo często działa wg tego schematu, o jej polityce decyduje bardzo wąskie grono, Komisja Europejska to ciało zupełnie niedemokratyczne, do tego struktury europejskie już parę razy ostro zakpiły z demokracji, gdy np. Francja i Holandia w referendum odrzuciły konstytucję dla Europy to przepchnięto ją bocznymi drzwiami, siłą narzucono ludziom to czego wcale nie chcieli w postaci traktatu lizbońskiego, tu już bez głosowania w referendum; jedynie w Irlandii głosowano referendalnie - i traktat przepadł. Więc glosowano kolejny raz, aż się udało przepchnąć ;). Tak działa "demokracja" europejska, właśnie "my wiemy co dla was będzie lepsze"

Tu nie mamy do czynienia z demokratycznym stanowieniem prawa, a właśnie z narzucaniem przez wąską mniejszość większości, wegetarian to w naszym kraju jest 4%.

Offline Mężczyzna łatośłętka

  • Skup i ubój. Rozbiór.
  • Wiadomości: 8787
  • Miasto: nie, wioska
  • Na forum od: 21.03.2013

Przecież to nie wegetarianie narzucają.
Sądzę, uzasadnieniem jest to, o czym zly-: zasoby, klimat, foodprint.

Dziadersi zużywają, niszczą świat o pokoleniach następnych zupełnie nic nie myśląc.
Gdybym miał 15 lat, zgredom konsumpcjonizm z ich pustych łbów wraz bym wybił.

Ku przestrodze: Następne wcielenie na tej samej Ziemi!, stąd (jak z lasem*) - tę zostaw taką, jaką chcesz zastać.


(*Wiecie, iż - pomimo rabunkowego wyrębu - tartaki drewna nie mają, by dechy móc wyrwać miesiące czekasz w kolejce? Pozyskiwane drewno nie Polakom.)
tutaj jestem łatoś, odtąd łętka ... łatośłętka!

Offline Wilk

  • Wiadomości: 19866
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 09.07.2006
    • Wyprawy Rowerowe
Dziadersi zużywają, niszczą świat o pokoleniach następnych zupełnie nic nie myśląc.
Gdybym miał 15 lat, zgredom konsumpcjonizm z ich pustych łbów wraz bym wybił.

Tak gadasz o tym klimacie ale samochód to masz, bo wygodny, samolotami latasz bo szybkie
I tak samo ktoś ma mięsko bo smaczne.

Takie gadki o konsumpcjonizmie  to jak gadki o przeludnieniu, że coś z tym trzeba zrobić; tylko pytanie o kogo jest na tym świecie za dużo i kto ma się tego samochodu pozbyć ;). Kaznodzieją to łatwo być, ale konsumpcjonizm jest nie do zatrzymania, bo potrzeba wygody jest częścią ludzkiej natury.  Bo to jest prawdziwy problem- dopóki ludzi będzie tak szybko przybywać to żadna polityka eko nic nie da, to jedynie minimalnie zredukuje tempo zatrucia środowiska, a nie je zatrzyma. Miliardy ludzi trzeba wyżywić, trzeba wyprodukować dla nich ubrania, samochody, telewizory, pralki, lodówki itd. A wszystko ciągnie energię i powoduje zanieczyszczenia. Więc jak tych ludzi będzie ciągle przybywać to i będzie przybywać zanieczyszczeń


Największym paradoksem dla mnie jest, że wszystkie "zielone" partie są zapiekłymi wrogami energii atomowej. A to jest najczystsza energia, o niebo wydajniejsza od wiatraczków, które mogą być jedynie niewielkim dodatkiem do systemu energetycznego. I znowu przez ideologów jest blokowany rozwój bardzo czystego źródła energii, które pozwoliłoby znacząco zmniejszyć emisję CO2

Offline Mężczyzna RS

  • Wiadomości: 2438
  • Miasto: Częstochowa
  • Na forum od: 17.11.2016
...
Największym paradoksem dla mnie jest, że wszystkie "zielone" partie są zapiekłymi wrogami energii atomowej. A to jest najczystsza energia, o niebo wydajniejsza od wiatraczków, które mogą być jedynie niewielkim dodatkiem do systemu energetycznego. I znowu przez ideologów jest blokowany rozwój bardzo czystego źródła energii, które pozwoliłoby znacząco zmniejszyć emisję CO2
Tradycyjna energia jądrowa nie radzi sobie z problemem odpadów - nie ma co z nimi robić. Nie jestem fizykiem i nie potrafię tego wyjaśnić, ale najczystszym źródłem energii wydaje się być (w tej chwili) fuzja jądrowa, czyli reaktory termojądrowe - zamiana wodoru w hel - proces znany z naszego Słońca. Potrafimy już utrzymać temperaturę rzędu 30 milionów st. C prze kilka, kilkanaście sekund, ale wciąż pozostaje problem taki, że musimy dostarczyć więcej energii na podtrzymanie tego procesu niż jej otrzymujemy. Fachowcy mówią, że za kilkanaście/dziesiąt lat będziemy blisko skonstruowania efektywnych reaktorów. Jest więc nadzieja.
Wiatraki faktycznie dają więcej szkody niż pożytku - degradują otoczenie poprzez drgania, które generują. Wymierają lub mocno ubożeją z tego powodu spore obszary pól lub mórz w ich otoczeniu.

Offline Wilk

  • Wiadomości: 19866
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 09.07.2006
    • Wyprawy Rowerowe
Tradycyjna energia jądrowa nie radzi sobie z problemem odpadów - nie ma co z nimi robić.

Odpadów w porównaniu do tradycyjnej energetyki to jest śmieszna ilość, bo wydajność paliwa jądrowego jest nieporównywalna z żadnym innym. Degradacja środowiska jaką robią takie odpady w skali świata to jest żadna w porównaniu z zanieczyszczeniami jakie robi wydobycie i spalanie węgla czy ropy.

I to jest właśnie ten absurd - ekolodzy zaciekle przeciw temu protestują, nie potrafiąc się zdecydować na mniejsze zło, w tym przypadku dużo mniejsze. Zamiast tego jest podejście "po moim trupie" i nie ma żadnej zgody, w Niemczech przez takie kretyńskie podejście Zielonych i liczne ich protesty zablokowano rozwój energetyki jądrowej. I zamiast tego lansowanie niewydajnych źródeł wiatrowych czy wodnych, które mogą być jedynie dodatkiem, a nie zastąpią węgla czy ropy. Jedynie kraje z naturalnymi warunkami do energetyki wodnej mogą z tego czerpać poważny procent energii, ale takich krajów jest bardzo niewiele.

Offline Mężczyzna MaciekK

  • Wiadomości: 1707
  • Miasto: Kraków
  • Na forum od: 14.07.2017
Czym innym jest narzucanie przez większość - bo to jest normalna droga stanowienia prawa w demokratycznych krajach na tym świecie, to jest kwintesencja demokracji. To większość decyduje co jest przestępstwem, a co nie; czy krzyż wisi czy nie wisi; czy w konstytucji jest odwołanie do Boga czy nie; inaczej to by była totalna anarchia.
Taka Wilku niestety jedynie teoria, w praktyce w naszej cywilizacji, ordynacje wyborcze dają 40% mniejszości władzę absolutną nad połowę większą większością ;) I co najgorsze, właśnie w dziedzinie wyznaczania co jest przestępstwem a co nie. Następnej mniejszości - a są to zawsze cykliczne zmiany - te same reguły dadzą to samo. I weź nie nazwij tego anarchią... Znam cytat "...ale nikt nie wymyślił nic lepszego", tyle, że mi się osobiście nie podoba.

Edit: PS. wątek na pewno zasługuje na wydzielenie do Hyde Park, bo temat dziczyzny przy biwakowaniu moim zdaniem jest super ciekawy i szkoda go mieszać z długimi Polaków rozmowami.
« Ostatnia zmiana: 4 Paź 2021, 23:25 MaciekK »

Tagi:
 









Organizujemy










Partnerzy





Patronat




Objęliśmy patronat medialny nad wyprawami:











CDN ....
Mobilna wersja forum