Nocowanie w lesie a dzikie zwierzęta

[podjazdy]

Wygląda na to, że trzeba będzie wozić petardy na takie spotkania. Nie wolno oswajać dzikich zwierząt, one mają się bać nas jak ognia. Ode mnie wszystkie uciekają

[Król Julian]

Bo się nie myjesz

[ramzes]

Bo się nie myjesz

Ważne, że sposób działa

[OLDRIP]

Bo się nie myjesz

Ważne, że sposób działa

Przyjaciele
Nie masz teraz prawdziwej przyjaźni na świecie;
Ostatni znam jej przykład w oszmiańskim powiecie.
Tam żył Mieszek, kum Leszka, i kum Mieszka Leszek.
Z tych, co to: gdzie ty, tam ja, - co moje, to twoje.
Mówiono o nich. że gdy znaleźli orzeszek,
Ziarnko dzielili na dwoje;
Słowem, tacy przyjaciele,
Jakich i wtenczas liczono niewiele.
Rzekłbyś; dwójduch w jednym ciele.

O tej swojej przyjazni raz w cieniu dąbrowy
Kiedy gadali, łącząc swojo czułe mowy
Do kukań zozul i krakań gawronich,
Alić ryknęło raptem coś koło nich.
Leszek na dąb; nuż po pniu skakać jak dzięciołek.
Mieszek tej sztuki nie umie,
Tylko wyciąga z dołu ręce: "Kumie!"
Kum już wylazł na wierzchołek.

Ledwie Mieszkowi był czas zmrużyć oczy,
Zbladnąć, paść na twarz: a już niedźwiedź kroczy.
Trafia na ciało, maca: jak trup leży;
Wącha: a z tego zapachu,
Który mógł być skutkiem strachu.
Wnosi, że to nieboszczyk i że już nieświeży.
Więc mruknąwszy ze wzgardą odwraca się w knieję,
Bo niedźwiedź Litwin miąs nieświeżych nie je.

Dopieroż Mieszek odżył... "Było z tobą krucho! -
Woła kum, - szczęście, Mieszku, że cię nie zadrapał!
Ale co on tak długo tam nad tobą sapał.
Jak gdyby coś miał powiadać na ucho?"
"Powiedział mi - rzekł Mieszek - przysłowie niedźwiedzie:
Że prawdziwych przyjaciół poznajemy w biedzie".

Autor: Adam Mickiewicz

[Połciu]

A mnie dziś w nocy naszedł wspominany kilkukrotnie zwierz.
Nie zjadł sera, ani kiełbasy, jedynie trochę bułki, ale najbardziej smakowała mu moja torba na zakupy. Niewiele z niej zostało.
Chciałem ją w sakwie ubić, ale bałem się "zielonych" i śladów krwi w reszcie jedzenia.

[Marysia21]

Po Rzeszowie biegały przez całą jesień takie dwa lisy, które też się w ogóle człowieka nie bały. Nawet im ktoś rolke nagrał i puścił na fb jak śmiesznie biegają do muzyki

[furman]

Lisy to już żadna atrakcja w mieście. U mnie w Krakowie to już prawie jak psy

[Król Julian]

W Łodzi lisy wygrały bitwę o śmietniki z kotami i wyparły je z tej niszy ekologicznej.

[anu]

Nowego tematu nie będę zakładał, w końcu kleszcz to też dzikie zwierzę.

Mamy zmiany klimatyczne, mamy też nowe gatunki na horyzoncie - już są w Czechach i Niemczech, a nawet w Szwecji. Tj. pewnie kwestią któtkiego czasu, kiedy i w Polsce będzie można spotkać nowego kleszcza. Dotychczas spotykany w Afryce, lubi ciepło i sucho, ale potrafi już przetrwać nie tylko w południowej Europie; wraz z migracjami ptaków docierał też w foramch rozwojowych wcześniej, ale nie miał warunków do osiągnięcia formy dorosłej. Cechy charakterystyczne: długie odnóża, w przeciwieństwie do tubylców potrafi aktywnie podążać za ofiarą, oprócz dotychczasowych chorób przenosi też gorączkę krwotoczną, chorobę bez leku o dużej śmiertelności.

Mówiąc krótko: Biwakowanke w lesie będzie jeszcze bardziej emocinujące. Uniwersytet Warszawski prosi szczęśliwych członków komitetów powitalnych o przesyłanie wygranych losów.

https://narodowekleszczobranie.pl/pl

https://narodowekleszczobranie.pl/pl/artykuly/gigantyczne-kleszcze-coraz-bli%C5%BCej