Autor Wątek: Rajd dookoła Polski LIPIEC-SIERPIEŃ 2012  (Przeczytany 5610 razy)

Offline Mężczyzna usulovski

  • Wiadomości: 1266
  • Miasto: Edynburg
  • Na forum od: 17.07.2008
Tak naprawdę nie wiadomo gdzie miała miejsce ta bitwa, choć okolic dzisiejszej Cedyni wykluczyć też nie można. Parę konkretnych zdań na ten temat można znaleźć tutaj: http://www.historycy.org/index.php?showtopic=17623&pid=1010726&mode=threaded&show=&st=&

Z miasta, a w zasadzie miasteczka (1,6 tys. mieszkańców) najlepiej zapamiętałem bardzo pochyły rynek, wszędobylskie niemieckojęzyczne szyldy na sklepach oraz ulicę... Michała Roli-Żymierskiego :icon_confused:, czyli przedwojennego generała wyrzuconego z armii i skazanego na kilka lat więzienia za malwersacje finansowe, a później komunistycznego dygnitarza, dowódcę Wojska Polskiego w okresie stalinowskim, odpowiedzialnego m.in. za zatwierdzanie wyroków śmierci na żołnierzach podziemia.










W okolicy Cedyni są wypukłości terenu, nawet jakiś podjazd był :D Fotogeniczna jest pewna kapliczka na wzgórzu między omawianym miasteczkiem a Orzechowem (droga na Chojnę). Tzn. mi zdjęcie jakoś szczególnie nie wyszło, ale coś lepszego znalazłem na panoramino.





I jeszcze fotka ze wspominanego Morynia, ciekawa interpretacja zdarzeń z 1945 r. ;)



Offline Mężczyzna transatlantyk

  • Moderator Globalny
  • GM 2420
  • Wiadomości: 7932
  • Miasto: Annopol
  • Na forum od: 21.11.2007
    • Rowerem przed siebie.
@transatlantyk
Się pan czepia. Ja sobie wymyśliłem, że chcę jechać możliwie blisko granicy, a jazda po stronie polskiej czasami nie spełnia tego wymogu. A że się nie załapię na medal PTTK i co niektórzy powiedzą, że złamałem jakąś zasadę i rajd jest nieważny... chyba to jakoś przeżyję, najwyżej sobie nazwę zmienię na Rajd z grubsza dookoła Polski
No jasne, że się czepiam. :D  Akurat na punktach i medalach PTTK to mi wogóle nie zależy, ale gdybym to ja robił, to bym w Polsce jechał. Jeżeli Ci to w czymś może pomóc, to jest co 4 lata organizowany Maraton Rowerowy Dookoła Polski (http://maratony.home.pl/mrdp/), który ma trasę bardzo blisko granic, może z tego skorzystasz, a może dawno już wiesz o takiej imprezie i nie chcesz korzystać.
Ja oczywiście rozumiem, że trasa ma być Twoja i dla Ciebie. Z mojej strony są to tylko rady a nie jakieś naciski i życzę powodzenia.


Offline Mężczyzna endriu68

  • Wiadomości: 206
  • Miasto: Lublin
  • Na forum od: 21.11.2011
Cieciek, jak tam przygotowania do wyprawy?
Pytam o kondycję i motywację.
Myślę ,że każdy post jest życzliwy.Trasa po niemieckiej stronie dla mnie będzie oderwaniem się od górek i  z przyjemnością zobaczę tą monotonnie.Opinie  trzeba samemu wyrobić- ja jeszcze nie mam. Natomiast mam nadzieję też nabić na niej trochę km. , aby podgonić średnią. Na blogu memorka jest ok.
Nie widziałem śladu planowanej trasy, ale uważaj na krajówkę 867 Hrebenne, Siedliska, Prusie , Werchrata- na mapie jest w rzeczywistości nie ma :icon_cry:. Poza tym odcinkiem nadbużanka jest spoko, ale samemu raczej po dniu wlałbym jechać.
Powodzenia



Offline Mężczyzna Cieciek

  • Użytkownik forum
  • Wiadomości: 125
  • Miasto: okolice Poznania
  • Na forum od: 16.01.2012
Witaj, endriu.
Motywacja jest i rośnie z każdym dniem. Po ostatnim roku (przepedałowałem poniżej 1000km :icon_redface:) chcę wrócić do tego, jak to kiedyś bywało..., a bywało lepiej.
Przygotowania kondycyjne rozpocząłem wczoraj. Kondycja po zimie beznadziejna, jak co roku. W tym temacie jeszcze długa droga przede mną.

Kurcze, co to znaczy nie ma drogi? Planowałem jechać dokładnie tak, jak napisałeś. Google Maps podaje, że jest tam droga, mój atlas samochodowy (rekomendacja GDDKiA na rok 2011), że jej nie ma. Na Wikipedii jest napisane, że odcinek Prusie-Siedliska prowadzi drogą gruntową - od biedy pewne kilometry mogę pokonać i tak. Na szybko znalazłem to:
http://www.skyscrapercity.com/showthread.php?p=14637518, więc się chyba da pojechać (ale to jest info z 2007 r.)

@transatlantyk
Trasę maratonu znam, jest lepsza od tej PTTK, ale nie dość dobra dla mnie.
Tam gdzie się da, a da się niezbyt często, chcę pocisnąć jeszcze bliżej granicy. Co zrobić, mam takie zboczenie i już :D
« Ostatnia zmiana: 23 Lut 2012, 20:56 Cieciek »

Offline Mężczyzna endriu68

  • Wiadomości: 206
  • Miasto: Lublin
  • Na forum od: 21.11.2011
Hej , no jest ale
 http://picasaweb.google.com/108923447516570613661/ObjazdLubelskiego02?authkey=Gv1sRgCPvErcG9pNX59QE#5620408289355124898
ja jechałem od Prusia na Hrebenne raz. Odcinek jakieś 5 km pokonałem w godzinę z dużym błądzeniem , po ulewie , może dlatego zraziłem się , tym bardziej ,że na czasie mi zależało.
Jak w dzień się wybierzesz to spoko, tylko przygotuj się ,że asfalt zwinięty , dwa rozjazdy w lesie , a później znów dwa, żebyś nie stracił orientu.



Offline Mężczyzna Cieciek

  • Użytkownik forum
  • Wiadomości: 125
  • Miasto: okolice Poznania
  • Na forum od: 16.01.2012
Dzięki za poglądowy obrazek, będę miał dużo czasu, żeby się psychicznie na to przygotować. (nie cierpię takich kamienistych dróg). Nie będę się aż tak mocno ścigał z czasem, jak Ty, więc dam radę. No bo jeśli ludzie z sakwami po pustyniach jeżdżą, to przecież nie wymięknę na polskiej drodze wojewódzkiej. Aż taki wapniak chyba nie jestem  ;D

Offline Mężczyzna paweł.70

  • Marin
  • Wiadomości: 3325
  • Miasto: Ciepłe Łóżeczko
  • Na forum od: 28.11.2011
witajcie
Cieczek, Endriu68 ma rację w 2011 roku jechałem od Werchraty do Siedliska i moja rada to trzymac się pasa nadgranicznego uwaga!!! nie wchodzic na sam pas ponieważ służby graniczne mogą się "czepiac" i spokojnie można przejechac, drogi gruntowej nie widziałem. podrawiam
PS.  Cieczek kiedy planujesz wjechac na Lubelszczyznę to może w Terespolu dołączył bym do Ciebie.

Dom jest tam, gdzie rozkładamy obóz
Liczy się podróż, a nie cel.

Offline Mężczyzna Cieciek

  • Użytkownik forum
  • Wiadomości: 125
  • Miasto: okolice Poznania
  • Na forum od: 16.01.2012
Paweł, ciężko powiedzieć, kiedy dotrę w okolice Lublina. Do Terespola z Rzepina będę miał ok. 1700-1800 km, jeśli założymy średnią 125km/dzień, to dotarcie tam zajmie dwa tygodnie. Start planowany jest na 7 lipca, więc wychodzi, że pod Terespolem pojawię się ok. 22 lipca.

Niestety jeszcze nie mogę powiedzieć, że rzeczywiście wystartuję 7 lipca. Być może będę zmuszony wyjechać 2 tygodnie wcześniej, lub 2 tygodnie później, a to daje przedział 10 lipiec - 5 sierpień.

W połowie maja sytuacja w firmie powinna być na tyle jasna, że będę znał ostateczny termin wyjazdu (przez 7 lat pracy nigdy nie miałem jednak żadnych problemów z uzyskaniem urlopu w wymaganym terminie, gdy trzeba było szef dawał nawet 1,5 miesiąca wolnego, więc jestem dobrej myśli).

PS. Jestem Cieciek  :)

Offline Mężczyzna yoshko

  • Administrator
  • Kto smaruje ten jedzie.
  • Wiadomości: 15533
  • Miasto: Strzelce Opolskie - Biała Podlaska
  • Na forum od: 11.06.2009
    • Blog Yoshkowy
Jakby co będę w okolicy ;)

Offline Mężczyzna transatlantyk

  • Moderator Globalny
  • GM 2420
  • Wiadomości: 7932
  • Miasto: Annopol
  • Na forum od: 21.11.2007
    • Rowerem przed siebie.
 On jedzie dookoła Polski. W okolicy będzie każdy :D


Offline Mężczyzna Borafu

  • Moderator Globalny
  • Wiadomości: 10712
  • Miasto: Łódź
  • Na forum od: 02.04.2010
No, ja to będę w bardzo szeroko pojętej okolicy  ;)

Offline Mężczyzna yoshko

  • Administrator
  • Kto smaruje ten jedzie.
  • Wiadomości: 15533
  • Miasto: Strzelce Opolskie - Biała Podlaska
  • Na forum od: 11.06.2009
    • Blog Yoshkowy
@transatlantyk, chodziło mi o to, że w tym terminie nigdzie nie wyjeżdżam. :D

Offline Mężczyzna paweł.70

  • Marin
  • Wiadomości: 3325
  • Miasto: Ciepłe Łóżeczko
  • Na forum od: 28.11.2011
Przepraszam cieciek, dopiero zwróciłem uwagę. Pisz na forum  jak będziesz dokładnie wiedział co do terminu. Mam swoje plany ale są to póki co założenia. Mój termin  urlopu to 01.07-30.07.12r bardzo dużo mi pasuję z twoich założeń co do jazdy, może się przyłącze i trochę dotrzymam towarzystwa. Jakbyś się pojawił na początku lipca na Lubelszczyźnie to byłoby bardzo realne. Pozdrawiam

Dom jest tam, gdzie rozkładamy obóz
Liczy się podróż, a nie cel.

Offline Mężczyzna Cieciek

  • Użytkownik forum
  • Wiadomości: 125
  • Miasto: okolice Poznania
  • Na forum od: 16.01.2012
Witam po długiej przerwie.
Dopiero dziś dostałem zielone światło od szefa na pięciotygodniowy wyjazd. Przez te kilka miesięcy temat utknął się w czeluściach Forum, więc go odświeżam. Do wyjazdu zostało kilka tygodni (7 lipca), odbędzie się on na 100%.
Może taka jednoznaczna deklaracja z mojej strony zachęci kogoś, kto ma w planie wyjazd rowerowy, ale nie ma zdefiniowanego kierunku :)

Szczegóły wyprawy w pierwszym poście.

@paweł dmitruk
Dalej jesteś zainteresowany tą trasą?

Offline Mężczyzna paweł.70

  • Marin
  • Wiadomości: 3325
  • Miasto: Ciepłe Łóżeczko
  • Na forum od: 28.11.2011
Jestem zainteresowany jak najbardziej,ponieważ planuje przejechać góry polskie i wstępnie mam opracowany plan jazdy. I teraz wszystko zależy od kilku czynników, mianowicie którego będziesz na Lubelszczyźnie i jadąc na południe towarzyszył bym aż do Jeleniej Góry, lub spotkać się w Jeleniej Górze  i z zachodu na wschód i jechać w drugą stronę
Pozdrawiam

Dom jest tam, gdzie rozkładamy obóz
Liczy się podróż, a nie cel.

Tagi:
 









Organizujemy










Partnerzy





Patronat




Objęliśmy patronat medialny nad wyprawami:











CDN ....
Mobilna wersja forum