Rajd dookoła Polski LIPIEC-SIERPIEŃ 2012

[Cieciek]

Wyruszam 7 lipca ze Słubic. Do Terespola mam ok. 1500 km co przy średniej dziennej 125 km daje 12 dni jazdy. Zachód, północ i wschód w miarę płaskie, więc może podkręcę mocniej i pod Terespolem będę dzień-dwa wcześniej.

Niestety zakładana w fazie planowania elastyczność czasowa jest mała. Tak więc na Lubelszczyźnie mogę być ok. 18 lipca. Wcześniej pisałeś, że chcesz wyruszyć na początku lipca - czy jest to wciąż aktualne?

Wariant jazdy od Jeleniej Góry na wschód też raczej odpada z trzech powodów.
1) Nad Bałtykiem jechać na zachód = pod wiatr może być ciężko.
2) Góry na początku wyprawy mogą mnie zabić 
3) Najciekawsze tereny zostają na koniec. Jeśli pyknę góry i wschód na starcie, to może braknąć motywacji, by dokończyć pętlę.

EDIT:
Jest też wariant wyruszenia już 30 czerwca (tylko gdzie obejrzę mecza, jeśli Polacy dojdą do finału!). Wtedy pod Lublinem byłbym ok 10 lipca. Czy taka opcja bardziej Ci pasuje?

[paweł.70]

Może tak muszę być najpóźniej 28 lipca w domu resztę mogę modyfikować, jeśli będzięsz 17-18 lipca może się udać to mam 10 dni z Terespola do Jeleniej Góry? Realne ?!!
Może porozmawiajmy na PW

[paweł.70]

Wyruszam 7 lipca ze Słubic. Do Terespola mam ok. 1500 km co przy średniej dziennej 125 km daje 12 dni jazdy. Zachód, północ i wschód w miarę płaskie, więc może podkręcę mocniej i pod Terespolem będę dzień-dwa wcześniej.

Niestety zakładana w fazie planowania elastyczność czasowa jest mała. Tak więc na Lubelszczyźnie mogę być ok. 18 lipca. Wcześniej pisałeś, że chcesz wyruszyć na początku lipca - czy jest to wciąż aktualne?

Wariant jazdy od Jeleniej Góry na wschód też raczej odpada z trzech powodów.
1) Nad Bałtykiem jechać na zachód = pod wiatr może być ciężko.
2) Góry na początku wyprawy mogą mnie zabić 
3) Najciekawsze tereny zostają na koniec. Jeśli pyknę góry i wschód na starcie, to może braknąć motywacji, by dokończyć pętlę.

EDIT:
Jest też wariant wyruszenia już 30 czerwca (tylko gdzie obejrzę mecza, jeśli Polacy dojdą do finału!). Wtedy pod Lublinem byłbym ok 10 lipca. Czy taka opcja bardziej Ci pasuje?

Dużo lepsza opcja

[Cieciek]

Ok, przenieśmy się na PW.

[Borafu]

Zaraz na PW - zostańcie tutaj!
Coś muszę zrobić ze swoim urlopem (mam wolne mniej więcej 19.07-05.08) i do kogoś bym się chętnie dołączył.

[yoshko]

Po drodze zapraszam na zupę

[Borafu]

Zabrałeś trochę od transatlantyka ostatnim razem?
 

[Cieciek]

@Borafu
Twoje wolne dokładnie pokrywa się z moim. 19 lipca powinienem śmigać wschodnią granicą w kierunku gór. Wschód i południe to bez wątpienia najciekawsze regiony Polski, więc jeśli nie masz gdzie jechać, proponuję swoje towarzystwo   

[Borafu]

OK, niczego nie obiecuję, bo się ciągle waham między kilkoma opcjami (a to jak wiadomo najlepsza droga, żeby nie pojechać w ogóle), ale pilnuję tematu.

[Cieciek]

Wszystko do wyprawy gotowe oprócz jednej rzeczy: gazu. Mam maszynkę do butli Campingaz.
Dziś sprawdziłem stacje Orlenu i BP, nie mają tego w ofercie. Zaopatrujecie się gdzieś na trasie, czy wieziecie ze sobą zapas na całą wyprawę?

Ile średnio zużywacie gazu/osobę i co na tym zużyciu gotujecie?

Gotować będę niemal każdego dnia obiad (ryż lub makaron + sos), do tego jakiś gorący kubek lub herbatka rano i wieczorem.
Dystans to około 3800-4000 km, czas podróży: 30-35 dni.
Mam jedną butlę 450g, jedną 240g. Starczy?

[globalbus]

Mam jedną butlę 450g, jedną 240g. Starczy?

Mierząc moim zużyciem (paczka makaronu o szybkim gotowaniu) to akurat. Dochodzą czynniki typu jaki garnek, jaka kuchenka, jaka temperatura na zewnątrz, więc ciężko jednoznacznie powiedzieć, musisz parę kartuszy zużyć, żeby wiedzieć na ile Ci starczą.

[yoshko]

@cieciek, wyślij na pocztę by czekało na Ciebie.

[vooy.maciej]

ja zużywam jedną mała butlę na +/- tydzień/2 osoby przy czym czas używania dla 2 osób jest tylko trochę większy niż dla jednej.

W Polsce bez problemu znajdziesz sklep z takimi butlami, jeśli nie, to daj znać, z Krakowa może wyruszyć ekspedycja ratunkowa

[Cieciek]

Problem w tym, że po wyjechaniu z Gdańska następne Tesco będę miał w Przemyślu, a potem to już chyba dopiero w Poznaniu 

Oprę się na Waszych wyliczeniach i dokupię jeszcze jedną butlę. Na trzech albo dojadę do mety, albo dotrę w co bardziej cywilizowane rejony i poszukam na trasie.

[yoshko]

Butlę możesz zakupić w mnie