Autor Wątek: Dofinansowanie ze strony miasta/gminy.  (Przeczytany 12463 razy)

Offline Kobieta hindiana

  • Wiadomości: 4023
  • Miasto: Irlandzka wieś, królewskie hrabstwo
  • Na forum od: 04.09.2010
    • 87th Dublin Polish Scout Group, Scouting Ireland
Rzecz w tym, że to nie oni promują Szczecin, ale miasto nimi się promuje. Co ciekawe nie tylko na zewnątrz, ale także wśród mieszkańców. Chodzi o to, żeby Szczecinianom pokazać, że są tu ludzie aktywni i pozytywnie nastawieni do swojego miasta.
Wydaje mi się to całkiem sensowne. To nie ambasador biega po świecie i reklamuje Szczecin (bo to bez sensu), ale miasto chwali się nim, jako aktywnym/pozytywnym/ciekawym mieszkańcem. Organizacją tych działań zajmuje się Biuro Promocji i Informacji miasta (czyli fachowcy).

No i właśnie o to mi chodziło! Mądrzejszy wypowiedział się klarowniej, ot co :)
Mądrzy ludzie czasem się wygłupiają, głupi zawsze wymądrzają.
www.plscout.com

Offline Giovanni

  • Wiadomości: 2685
  • Miasto: Gdynia
  • Na forum od: 06.06.2008
    • bikestats
To mi dołożyłaś. Ja napisałem to samo tylko w 2 linijkach i faktycznie muszę przyznać, że nie za mądrze :)
pozdr


"Za dobrych czasów liczyłem wakacje według ilości ognisk, liczyłem wakacje według ilości nocy przespanych pod namiotem."
https://www.strava.com/athletes/27761512

Offline Kobieta hindiana

  • Wiadomości: 4023
  • Miasto: Irlandzka wieś, królewskie hrabstwo
  • Na forum od: 04.09.2010
    • 87th Dublin Polish Scout Group, Scouting Ireland
Giovanni, ja coraz bardziej doceniam twoje poczucie humoru :D
Mądrzy ludzie czasem się wygłupiają, głupi zawsze wymądrzają.
www.plscout.com

Offline Mężczyzna transatlantyk

  • Moderator Globalny
  • GM 2420
  • Wiadomości: 7934
  • Miasto: Annopol
  • Na forum od: 21.11.2007
    • Rowerem przed siebie.
No właśnie. Ambasador miasta Szczecina, nasz kolega memorek, trochę ironizując ale jednak cieszy się, że kilka razy wymienił nazwę swojego miasta. Jak myślicie, czy już wystawił swojemu miastu fakturę za promocję?


Offline Mężczyzna Gofer

  • Wiadomości: 146
  • Miasto: Dopiewo k. Poznania
  • Na forum od: 31.03.2011
@Hindiana jednak bądź szczera, czy uważasz, że gmina jest w stanie wykonać jakąkolwiek przynoszącą jej korzyści promocję za pomocą jednego rowerzysty? Bo chyba nie wierzysz w powstanie jakiejś dużej kampanii "ludzi dumnych z Goszcza". Że ta gmina MA co promować? Na szybko przeszukałem informacje o Goszczu i jakoś żadnych wyjątkowych atutów nie widzę. Szczecin to duże, ciekawe i ładne miasto, taka promocja może faktycznie zwrócić uwagę i zachęcić do poznania go bliżej, może nawet zainteresowania się nim i osiedlenia, tu wystarczy sama działalność rozpromowania tego co już ma, a czym takim szczególnym pochwali się Goszcz za pomocą kolegi cyklisty? Nigdy nie lubiłem takiego przenoszenia wzorców z np dużych miast do wiosek. "No bo jak to, że Warszawa się promuje, a Pcim nie?". Ale po co Pcim ma się promować, CO mu to da? I faktycznie, czy kolega promowałby, gdyby nie dostawał pieniędzy, czy też stwierdził, że musi zdobyć pieniądze i zaczął starać myśleć o promowaniu? @Memorek robi to bezinteresownie, wkłada dużo pracy nie myśląc o pieniądzach, robi to z przekonania, bo lubi swoje miasto. A twórca wątku po ewentualnym zdobyciu dofinansowani będzie dla mnie naganiaczem na etacie.

Offline Mężczyzna emty13

  • Wiadomości: 27
  • Miasto: Goszcz / Wrocław
  • Na forum od: 21.10.2011
Rzecz w tym, że to nie oni promują Szczecin, ale miasto nimi się promuje. Co ciekawe nie tylko na zewnątrz, ale także wśród mieszkańców. Chodzi o to, żeby Szczecinianom pokazać, że są tu ludzie aktywni i pozytywnie nastawieni do swojego miasta.

Na podobnej zasadzie odbędzie się mój wyjazd. Gmina zaproponowała mi prawie identyczną opcję, że mamy być wizytówką na rowerowych imprezach, różnych piknikach, spotkaniach itd. które będą organizowane na terenie gminy.

Odnośnie samej wyprawy będę miał jeszcze kilka pytań do Was. W jakich sklepach warto się zaopatrywać? Chodzi mi głównie o tanie sieci jak np. biedronka. Wiem, że w Austrii mogę trafić na SPAR-y a w Italii EuroSpin. Co możecie polecić w Chorwacji, Francji, Hiszpanii ?
Ja będę walczyć i wygrywać,
By zakładać sobie cele i ich szczyty zdobywać!

Offline Mężczyzna manRo

  • Wiadomości: 18
  • Miasto: Podlasie
  • Na forum od: 20.08.2011
    • moje rowerowanie ...
Odnośnie samej wyprawy będę miał jeszcze kilka pytań do Was. W jakich sklepach warto się zaopatrywać? Chodzi mi głównie o tanie sieci jak np. biedronka. Wiem, że w Austrii mogę trafić na SPAR-y a w Italii EuroSpin. Co możecie polecić w Chorwacji, Francji, Hiszpanii ?
We Francji SPAR, Lidl, Ed, Super U i cała masa super i hipermarketów. Praktycznie w każdej większej miejscowości jest jakiś. W Hiszpanii Amigo, Carrefour. W Chorwacji byłem 11 lat temu, ale z tego co pamiętam to chleb najtańszy był w sklepach przy piekarniach. W supermarketach ceny były wyższe.

Offline Kobieta suchyy

  • trolololo
  • Wiadomości: 1479
  • Miasto: Amsterdam
  • Na forum od: 24.07.2006
    • www
SPAR jakoś nigdy mi się nie wydawał najtańszy...

Offline Giovanni

  • Wiadomości: 2685
  • Miasto: Gdynia
  • Na forum od: 06.06.2008
    • bikestats
Cytuj
Nie sadze aby żaden Szwajcar, Brytol lub Luksemburczyk
Każdy z nich zarabia kilkanaście tysięcy na miesiąc, socjał (przynajmniej w Anglii) jest także konkretny :)


"Za dobrych czasów liczyłem wakacje według ilości ognisk, liczyłem wakacje według ilości nocy przespanych pod namiotem."
https://www.strava.com/athletes/27761512

Offline Kobieta martwawiewiórka

  • Użytkownik forum
  • Wiadomości: 6394
  • Miasto: Poznań
  • Na forum od: 17.08.2009
Spotkaliśmy z Jackiem "Brytola" w Rumunii trzy lata temu. Był to, jak sam o sobie mówił, bardzo biedny hydraulik i podróżował budżetowo - razem szliśmy coś przekąsić i on bardzo uważał na to, by nie była to zbyt ekskluzywnie wyglądająca restauracja.
Miał nowiuśkiego ślicznego Marina, nowiutkie sakwy Ortlieba na przód i tył, torbę na kierę (również ortlieba) + jakiś tam inny sprzęt turystyczny. Wszystko to kupił sobie tuż przed wyprawą, żeby mieć na czym jechać i bez problemu było go na to stać. Przedtem na rowerze nie jeździł, wiec żadnego zaplecza rowerowego ani turystycznego wcześniej nie miał.
Porównania do innych krajów nie mają według mnie sensu.


Na szybko przeszukałem informacje o Goszczu i jakoś żadnych wyjątkowych atutów nie widzę.

Okolice akurat sa bardzo fajne. Mam na mysli może nie sam Goszcz (gdzie chyba nie byłam), ale gminę Twardogórę (tu akurat kilka razy byłam).
« Ostatnia zmiana: 5 Lut 2012, 13:16 martwawiewiórka »
Jakiś Ty społecznie dojrzały! Mogę sobie zsynchronizować z Tobą te dane?

Offline Mężczyzna aard

  • Wiadomości: 6103
  • Miasto: Wiedeń
  • Na forum od: 15.08.2007
    • Moje wyprawy
Wiadomo, że rodzina też coś dołoży, ale ja nie chcę od nich pieniędzy, mam coś takiego w sobie, że sam chcę na wszystko zapracować :)

Nie, bo Ty chcesz pieniędzy od nas :) (czytaj: od społęczności Twojej gminy)


Że najtrudniej jest pierwszy raz, a jak raz powąchałbym łatwe pieniądze, potem nie miałbym już takich oporów? Masz rację, akurat tu mam małe doświadczenie.

W tej dyskusji popieram Anu. Jego zdanie jest surowe, ale przede wszystkim moralnie i logicznie bez zarzutu To po pierwsze. Ale po wtóre, to chciałbym sprostować to, co powyżej. Sponsoring to rzadko są łatwe pieniądze. Najczęściej to mnóstwo roboty, którą się wykonało na próżno i bez sensu, bo na końcu i tak nie ma kasy. Dlatego poza wszelkimi argumentami etycznymi (które popieram), dorzucę jeszcze taki:
bardziej opłaca się dorobić te kilkaset złotych niż próbować je zdobyć od sponsorów. Per saldo jako zapłatę za wykonaną pracę te środki będzie łatwiej zdobyć niż jako dofinansowanie od kogokolwiek. Co jest zrersztą głęboko słuszne, bo dofinansowania nie powinny być rozdawane, tylko powinny być wynagrodzeniem za realnie przyniesione dofinansowującemu korzyści.

A jeśli gmina Twardogóra da Emty'emu pieniądze za rozdawanie długopisów czy inną podobną formę "promocji", to ten, kto podpisze taką decyzję powinien być postawiony przed sądem jako marnotrawca powierzonych mu w zaufaniu pieniędzy.

EDIT: Jeszcze coś mi przyszło do głowy. Emty, jeśli problemem są pieniądze na podróż powrotną z Barcelony, to dlaczego zakładasz, że musisz wrócić samolotem?
Wracaj autostopem! Koszty dużo niższe (jedzenie na 2-3 dni) i w 100% uczciwy układ. No i dalsza część przygody życia. Jesteś uczniem, zapewne masz te 3 dni zapasu czasowego, więc rozwiązanie dla Ciebie idealne.
« Ostatnia zmiana: 5 Lut 2012, 12:29 aard »
A na rowerze zawsze jest miejsce siedzące... chyba że jesteś bikepackerem :p

 

Offline Giovanni

  • Wiadomości: 2685
  • Miasto: Gdynia
  • Na forum od: 06.06.2008
    • bikestats
Cytuj
A jeśli gmina Twardogóra da Emty'emu pieniądze za rozdawanie długopisów czy inną podobną formę "promocji", to ten, kto podpisze taką decyzję powinien być postawiony przed sądem jako marnotrawca powierzonych mu w zaufaniu pieniędzy.
Niby racja ale publiczne pieniądze są marnotrawione permanentnie (w gminie, województwie, Polsce i innych krajach i w EU). A dofinansowanie młodego człowieka jest i tak mniej srogie niż jakieś ulotki. Oczywiście byłoby lepiej gdyby tak kasa poszła na (tu sobie wpiszcie co uważacie za ważne) ale ona i tak pójdzie na promocje.
ps. a kto niby jest  śliskim kolesiem w którym tli się resztka moralności która z kolej potrzebuje akceptacji?
« Ostatnia zmiana: 5 Lut 2012, 17:17 Giovanni »


"Za dobrych czasów liczyłem wakacje według ilości ognisk, liczyłem wakacje według ilości nocy przespanych pod namiotem."
https://www.strava.com/athletes/27761512

Offline Mężczyzna transatlantyk

  • Moderator Globalny
  • GM 2420
  • Wiadomości: 7934
  • Miasto: Annopol
  • Na forum od: 21.11.2007
    • Rowerem przed siebie.
Niby racja ale publiczne pieniądze są marnotrawione permanentnie (w gminie, województwie, Polsce i innych krajach i w EU)
No i to ma być argument?


Offline Giovanni

  • Wiadomości: 2685
  • Miasto: Gdynia
  • Na forum od: 06.06.2008
    • bikestats
W odpowiedzi na twoje pytanie: z ręką na sercu, całkiem poważnie i w tej dyskusji - "TAK".


"Za dobrych czasów liczyłem wakacje według ilości ognisk, liczyłem wakacje według ilości nocy przespanych pod namiotem."
https://www.strava.com/athletes/27761512

Offline Mężczyzna GregBar

  • Wiadomości: 99
  • Miasto:
  • Na forum od: 30.01.2012
« Ostatnia zmiana: 15 Kwi 2012, 13:44 GregBar »

Tagi:
 









Organizujemy










Partnerzy





Patronat




Objęliśmy patronat medialny nad wyprawami:











CDN ....
Mobilna wersja forum