Autor Wątek: Dofinansowanie ze strony miasta/gminy.  (Przeczytany 12458 razy)

Offline Kobieta suchyy

  • trolololo
  • Wiadomości: 1479
  • Miasto: Amsterdam
  • Na forum od: 24.07.2006
    • www
"TIRy" i "TIRowcy" są to błędne słowa, także niezbyt lubiane wśród kierowców. Tak dla wyjaśnienia, TIR jest to międzynarodowa konwencja drogowa. Używanie słowa "TIRów", "TIRy" itd. jest błędne, ale nie czepiajmy się już o to.

Zdaję sobie z tego sprawę, ale ponieważ nie miało to znaczenia dla przesłania moich postów, to wolałem sobie jednak skrócić i nie pisać za każdym razem 'kierowca samochodu ciężarowego'.

Można tak podróżować, można nawet i w ogóle bez pieniędzy (dyskutowaliśmy tu kiedyś o Polaku na milenijnym rajdzie dookoła świata). Ale to już jest typowa "partyzantka" na którą bardzo mało osób będzie się pisało, bo jednak dla przeciętnego człowieka jest to zwyczajna mordęga. Tirem możesz wracać do Polski 2 dni, a możesz i tydzień (szczególnie 3 ludzi z 3 obładowanymi rowerami!), a na taki tydzień łapania stopa i bycia ciągle na czyjejś łasce - to ja bym się w życiu nie pisał, nie widzę w tym nic ciekawego; dlatego dyskutowanie na poważnie o takim środku transportu sensu nie ma; 99,99% wypraw rowerowych opiera się na tradycyjnym transporcie (pociąg, samolot, autokar, prywatny samochód), podobnie jak 99,99% wypraw ma dopięty budżet.

Zgadzam się i mniej więcej to samo napisałem kilka postów wyżej. Nie namawiam emty13 na podróż autostopem z rowerem. Pisałem tylko, że jest to możliwe wbrew temu co on napisał o plombach.

Offline Mężczyzna GregBar

  • Wiadomości: 99
  • Miasto:
  • Na forum od: 30.01.2012
.
« Ostatnia zmiana: 14 Kwi 2012, 18:59 GregBar »

Offline Mężczyzna GregBar

  • Wiadomości: 99
  • Miasto:
  • Na forum od: 30.01.2012
.
« Ostatnia zmiana: 14 Kwi 2012, 18:56 GregBar »

Elwood

  • Gość
Słusznie Wilk zauważył, że nie w te stronę zarzuty czynisz i w ogóle zgadzam się z Wilkiem.
Ale najlepsze w tym wszystkim jest to, że młody, któremu tu w usta już cały kodeks włożono, łącznie z honorowym, o śmiesznych parę groszy gra.
Dość naiwny chwilami (do tego te zachciewajki) i po powrocie sam dojdzie do wniosku, że psu na budę to było.
I ja chwilami odnosze wrażenie, że samo przedstawienie bardziej rajcuje młodego niż potencjalny efekt ale to on pcha ten wózek, jego cyrk i jego małpy.



Offline Mężczyzna Borafu

  • Moderator Globalny
  • Wiadomości: 10723
  • Miasto: Łódź
  • Na forum od: 02.04.2010
Zgadza się, emty się bardziej drażni niż dyskutuje. Jak nie może odpowiedzieć to nie zauważa wypowiedzi, jak np na temat tiro-stopu. Napisałem o vanie, który z kolegą z Bałkanów wracał ta metodą, to udał że nie widzi i pisze dalej że się nie da bo plomby i takie tam.

Jego wyjazd, jego problem, mnie się znudziło.

Pozdrawiam i spadam.

Offline Mężczyzna GregBar

  • Wiadomości: 99
  • Miasto:
  • Na forum od: 30.01.2012
.
« Ostatnia zmiana: 14 Kwi 2012, 18:54 GregBar »

Elwood

  • Gość
Nooo... To polecam wpaść do biura promocji UM, czy Gminy...
...miast chatę sprzedawać  :)
Chatę wynająć i wolnym świat przemierzać. Ciut wcześniej wszelkie frustrację na mapy przelewać (a piwo do gardła) pod postacią małowiarygodnych tras wydumek.
Z czasem będą stawały się co raz bardziej wiarygodne, a gdy wpłynie pierwszy czynsz, wystartujesz.

Wątek zaś niech se żyje swoim życiem za gminną kasę lub bez.

Offline Mężczyzna GregBar

  • Wiadomości: 99
  • Miasto:
  • Na forum od: 30.01.2012
.
« Ostatnia zmiana: 14 Kwi 2012, 18:50 GregBar »

Offline Mężczyzna usulovski

  • Wiadomości: 1266
  • Miasto: Edynburg
  • Na forum od: 17.07.2008
"TIRy" i "TIRowcy" są to błędne słowa, także niezbyt lubiane wśród kierowców. Tak dla wyjaśnienia, TIR jest to międzynarodowa konwencja drogowa. Używanie słowa "TIRów", "TIRy" itd. jest błędne, ale nie czepiajmy się już o to.

Nie do końca masz rację, słowo "tir" - jako samochód ciężarowy - figuruje w Słowiku języka polskiego PWN. Słowo to jest opatrzone co prawda kwalifikatorem potoczności, ale jednak formalnie istnieje, na forum można go zatem spokojnie używać. Może jest to nieco nielogiczne, ale np. po schodach zdarza nam się czasami też wchodzić, a temperówką ostrzymy ołówek, a nie tępimy i jakoś musimy z tym żyć ;)

Offline Mężczyzna van

  • Wiadomości: 819
  • Miasto: Jaworzno
  • Na forum od: 27.12.2009
    • http://vanhelsing.bikestats.pl/

Powiedziałeś TIRowców. Jakich TIRowców? Nie rozumiem tego słowa. Szczerze mówiąc podróżowanie autostopem mając ze sobą rower jest mało prawdopodobne w dzisiejszych czasach a w szczególności na europejskich trasach, gdzie kierowcy samochód ciężarowych mają zakładane plomby na naczepy. Uczę się logistyki a w tym też transportu, więc wiem jak to wszystko wygląda. Kierowca nie może zdjąć plomby z naczepy.

No właśnie na europejskich trasach podróżowanie na stopa z rowerem jest bardziej prawdopodobne, teraz mało które naczepy mają plomby w czasach Schengen, chyba że ktoś przewozi ADR ( towary niebezpieczne ) albo towary drogocenne. Złapać stopa gdzieś w Europie Zachodniej to naprawdę nie problem, ja łapałem z granicy węgiersko-słoweńskiej i bezpośrednio do domu miałem transport. W Albanii też tak jechałem, z tym, że tam to stop złapał mnie ;P
Tirów jest coraz mniej po naszej zachodniej stronie, dobrze funkcjonuje to natomiast na wschodzie, gdzie zerwanie plomby polega głównie na zabraniu sobie czegoś przez strażników i ponownym zaplombowaniu ;)

Offline Mężczyzna Robb

  • "Ojciec Założyciel"
  • Wiadomości: 15
  • Miasto: Kraina Wygasłych Wulkanów
  • Na forum od: 04.06.2006
    • Robb Maciąg
Z lubością przypomniałem sobie ten epizod.

:)
Leżą w drewutni. Chodzę w nich z psem na spacer ;)
Wróciły do PL i mają się całkiem dobrze ;)

Epizod za który będę Ci zawsze wdzięczny.

Memorku . .to nie ta wyprawa :)

Kolago Emty ... jeżeli twierdzisz, że z obsakwowanym rowerem nie da się złapać stopa to powiem tylko jedno - mało jeszcze w życiu widziałeś ;)
Nie martw się na zapas ...
… why so serious ?

Offline Mężczyzna Robb

  • "Ojciec Założyciel"
  • Wiadomości: 15
  • Miasto: Kraina Wygasłych Wulkanów
  • Na forum od: 04.06.2006
    • Robb Maciąg
Szczerze mówiąc podróżowanie autostopem mając ze sobą rower jest mało prawdopodobne w dzisiejszych czasach a w szczególności na europejskich trasach, gdzie kierowcy samochód ciężarowych mają zakładane plomby na naczepy. Uczę się logistyki a w tym też transportu, więc wiem jak to wszystko wygląda. Kierowca nie może zdjąć plomby z naczepy.

Ksiązki książkami a życie życiem :)
Widziałeś kiedyś naczepy jadące z otwartymi drzwiami?

Byłeś kiedyś autostopem w EU?
… why so serious ?

Offline Mężczyzna yoshko

  • Administrator
  • Kto smaruje ten jedzie.
  • Wiadomości: 15533
  • Miasto: Strzelce Opolskie - Biała Podlaska
  • Na forum od: 11.06.2009
    • Blog Yoshkowy
Alpinista z Komarówki Podlaskiej zdobył najwyższy szczyt Ameryki



Poza tym chyba ten alpinista nie jest na szczycie ;)

Offline Mężczyzna aard

  • Wiadomości: 6103
  • Miasto: Wiedeń
  • Na forum od: 15.08.2007
    • Moje wyprawy
Poza tym chyba ten alpinista nie jest na szczycie ;)

Prawdopodobnie jest, tylko zdjęcie krzywo zrobił: http://www.mojewyprawy.ovh.org/02_01_04.html
A na rowerze zawsze jest miejsce siedzące... chyba że jesteś bikepackerem :p

 

Offline Mężczyzna Robb

  • "Ojciec Założyciel"
  • Wiadomości: 15
  • Miasto: Kraina Wygasłych Wulkanów
  • Na forum od: 04.06.2006
    • Robb Maciąg
Autokar - 550 zł + rower voyager.pl
Samolot - 75 euro + 30 euro za rower (b)ryanair
                480 zł LOT

stop ?
powiedzmy 5 dni ? po 10-12 euro na żarcie ?

Kolega nie twierdził że stop jest trudny (nikt nie mówił, ze jest łatwy) - kolega twierdził, że stop jest niemożliwy (choć inni jakoś sobie radzą) bo on "przecież wie jakie są przepisy"
R
… why so serious ?

Tagi:
 









Organizujemy










Partnerzy





Patronat




Objęliśmy patronat medialny nad wyprawami:











CDN ....
Mobilna wersja forum