Te 400-500zł to pewnie jest koszt refundacji leków, które co miesiąc bierze mój dziadek. Chcesz pozbawić mojego dziadka leków?
Nie rozśmieszaj mnie. Twój dziadek tak jak mój tata (z rentą 650 zł) na pewno nie jest ofiarą dotowania przez państwo wycieczki uczniaka czy jakiegoś ściemnianego wyjazdu do Afryki. Wyślij lepiej apel do 150 tysięcy wojskowych emerytów w wieku od 34 do 50 lat, żeby sponsorowali twojemu dziadkowi leki ze swojej słusznej i prawomocnie przyznanej emerytury albo ze swojej pensji, wszak mogą na emeryturze pracować legalnie bez ryzyka utraty świadczeń.
A tak na poważniej młody człowieku, zaproponuj wójtowi, że przygotujesz pokaz slajdów i pokażesz go w każdej szkole. Taki pokaz możesz też na dożynkach zaprezentować. Wójt może z tobą podpisać umowę o dzieło z przeniesieniem praw autorskich na wykonanie takich pokazów. Możesz też zaproponować zorganizowanie wycieczki rowerowej na dzień dziecka. Moi przedmówcy mają racje nic za darmo. Pamiętajcie, że rzeczywistość jaką widzą młodzi ludzie tworzymy my, DOROŚLI, więc często też kopiują zachowania typu DAJ MI ZA DARMO.