Autor Wątek: KELLYS SWING - full nie na wyprawy.  (Przeczytany 3082 razy)

Offline Mężczyzna javor

  • Wiadomości: 27
  • Miasto: Białystok
  • Na forum od: 06.01.2012
    • Mój bikestats
KELLYS SWING - full nie na wyprawy.
« 17 Sty 2012, 21:09 »
Kupiony w maju 2011, rok produkcji 2010.
Miał być zupełnie inny czyli KELLYS COACH ale że nie mieli dużego rozmiaru to zacząłem się zastanawiać i rozglądać po sklepie za innymi.
Moją uwagę przykuł piękny KELLYS SWING, full w przyzwoitej cenie. Co prawda miałem kupić coacha za niewiele ponad tysiąc złotówek, ten kosztował prawie trzy razy tyle, ale pomyślałem że jutro mam urodziny ... więc kupię go sobie na raty :)
Jazda próbna utwierdziła mnie że jednak chcę fulla, mój chudy tyłek był zachwycony z amortyzowanej ramy a jazdę na hardtailu mogę teraz porównać do napierdzielania młotkiem w spód siodełka :)
Standardowo miał inne koła, hamulce v-break i opony ale wiedziałem że kiedyś pójdzie to do wymiany.
Początkowo wyglądał tak:


Po wyjeździe w Bieszczady i kąpielach błotnych pomyślałem że niema co co czekać z hamulcami tarczowymi więc trochę się pozmieniało, aktualnie wygląda to tak:
RAMA: KELLYS SFS 19,5 cala Aluminiowa potrójnie cieniowana 115mm skoku
WIDELEC: RST First AIR 100mm skoku z blokadą
AMORTYZATOR TYŁ: RST Element AIR z blokadą
STERY: RITCHEY Logic Zero zintegrowane
KORBY: TRUVATIV ISOflow Power Spline (44x32x22)
SUPPORT: TRUVATIV Power Spline (113mm)
MANETKI: SHIMANO Deore SL-M530 Rapidfire Plus
PRZERZUTKA TYŁ: SHIMANO SLX M662
PRZERZUTKA PRZÓD: SHIMANO SLX M661
KASETA: SHIMANO CS-HG61-9 (11-34)
ŁAŃCUCH: KMC Z9000 (110 ogniw)
HAMULCE: SHIMANO BL/R-M 445 czarne
TARCZE: SHIMANO SLX SM-RT67 160mm i 180mm centerlock
KOŁA: SHIMANO WH-MT55 (2012) białe 24 szprychy
OPONY: SCHWALBE RACING RALPH 26 x 2,25 wersja Performance
DĘTKI: CONTINENTAL
SIODŁO: SELLE ROYAL Mach
SZTYCA: RITCHEY OE (śr 31.6mm)
MOSTEK: RITCHEY O/S (długość 110mm, śr 28.6mm, śr kierownicy 31.8mm, 6°)
KIEROWNICA: RITCHEY O/S (31.8mm)
CHWYTY: KELLYS LockOn GEL białe
ROGI: KELLYS Master czarne
PEDAŁY: VP aluminiowo-stalowe
WAGA: 14,0 kg









Do zimy przejechał 2376 km a teraz stoi pod folią w ciepłej piwnicy czekając na wiosnę. Zimą jeżdżę innym gratem :)

Offline Mężczyzna Robert

  • Wiadomości: 4821
  • Miasto: Konin
  • Na forum od: 03.12.2007
Odp: KELLYS SWING - full nie na wyprawy.
« 17 Sty 2012, 21:19 »
Jakie ładne zdjęcia!  :D

Offline miki150

  • Użytkownik forum
  • Wiadomości: 6706
  • Miasto: Jeteborno
  • Na forum od: 05.07.2010
Odp: KELLYS SWING - full nie na wyprawy.
« 17 Sty 2012, 21:26 »
Wrzuć zdjęcia brudnego, bo taki czysty że aż nie wypada  :icon_twisted:

Offline Mężczyzna rafalb

  • Wiadomości: 1998
  • Miasto: Łuków/ Gdynia
  • Na forum od: 26.03.2008
    • Wciąż w drodze...
Odp: KELLYS SWING - full nie na wyprawy.
« 17 Sty 2012, 21:32 »
Jakie masz wrażenia z jazdy pod Firstem z przodu?

Ja mam First Air w swoim sztywniaku, mam może lekko ponad 300km i przede wszystkim dziwnie się zacina. Wygląda to tak, że przed pierwszym ugięciem czuć jakby się zaciął, jak ten moment przejdzie to już jest ok. Też masz coś takiego? Druga sprawa to to, że bardzo marny olej dali do środka i przez to blokada mi nie łapała na sztywno, a amortyzator dziwnie skrzypiał.

Po serwisie (zaniosłem go po ok 200km) jest ok.

Offline Mężczyzna javor

  • Wiadomości: 27
  • Miasto: Białystok
  • Na forum od: 06.01.2012
    • Mój bikestats
Odp: KELLYS SWING - full nie na wyprawy.
« 17 Sty 2012, 23:27 »
miki150: Proszę trochę błotka. Reszta nie była tak efektownie oblepiona bo błotniki w tym przeszkodziły. Tak wyglądał po hardcorowym szlaku rowerowym dookoła Jeziora Soliskiego (las, noc, zgubione i zarośnięte ścieżki, przeprawy przez rzeki, błoto, jeżyny).


rafalb: Z moim jest dokładnie to samo od nowości. Jeszcze się za to nie zabrałem bo w sumie to nie przeszkadza, ale wiosną na pewno oddam do serwisu albo sam go przesmaruję.

Offline Mężczyzna rafalb

  • Wiadomości: 1998
  • Miasto: Łuków/ Gdynia
  • Na forum od: 26.03.2008
    • Wciąż w drodze...
Odp: KELLYS SWING - full nie na wyprawy.
« 18 Sty 2012, 20:52 »
Cholera...amor za 8 stówek i coś takiego. Mnie się to mało podoba, mimo że mało przeszkadza.

Offline skolioza

  • Wiadomości: 2559
  • Miasto: kraków
  • Na forum od: 01.04.2009
    • http://www.RetroMTB.pl
Odp: KELLYS SWING - full nie na wyprawy.
« 18 Sty 2012, 21:34 »
Jeśli dobrze zrozumiałem o co chodzi, to może być tak (ja mam to w swoim SIDzie, Foxy też tak mają niektóre) że tłumik zapobiega pompowaniu na podjazdach
W praktyce: jeśli widelec nie jest ugięty to potrzebuje "mocniejszego bodźca" żeby zapracować Później działa normalnie

Offline kunu

  • Wiadomości: 210
  • Miasto: Poznań/Widziszewo
  • Na forum od: 14.09.2010
Odp: KELLYS SWING - full nie na wyprawy.
« 18 Sty 2012, 21:44 »
Widzę, że rower magicznie zmienia hamulce raz na tarcze raz na v-ki:P
edit: Moja wina, poprawię się:)
« Ostatnia zmiana: 19 Sty 2012, 10:32 kunu »

Offline Mężczyzna Borafu

  • Moderator Globalny
  • Wiadomości: 10707
  • Miasto: Łódź
  • Na forum od: 02.04.2010
Odp: KELLYS SWING - full nie na wyprawy.
« 18 Sty 2012, 21:48 »
Widzę, że rower magicznie zmienia hamulce raz na tarcze raz na v-ki:P
Przecież napisał jak wół, w pierwszym poście:
Cytuj
Po wyjeździe w Bieszczady i kąpielach błotnych pomyślałem że niema co co czekać z hamulcami tarczowymi (...)[/quot]

Offline Mężczyzna aard

  • Wiadomości: 6095
  • Miasto: Wiedeń
  • Na forum od: 15.08.2007
    • Moje wyprawy
Odp: KELLYS SWING - full nie na wyprawy.
« 18 Sty 2012, 22:35 »
No bardzo piękny! :)
Cieszę się, że Cię namówiłem do pokazania go tutaj. Super wygląda! :)

A jak ten tłumik RST? Blokada hydrauliczna czy mechaniczna? Jak mechaniczna to stuka czy nie?
A na rowerze zawsze jest miejsce siedzące... chyba że jesteś bikepackerem :p

 

Offline Mężczyzna javor

  • Wiadomości: 27
  • Miasto: Białystok
  • Na forum od: 06.01.2012
    • Mój bikestats
Odp: KELLYS SWING - full nie na wyprawy.
« 18 Sty 2012, 23:58 »
Blokada tyłu hydrauliczna więc nic nie stuka. Ogólnie to nie blokuję ani przodu ani tyłu nawet na długich asfaltach. Kilka razy próbowałem ale nie odczułem zauważalnej różnicy w stratach energii.

Offline Mężczyzna Adunaphel

  • antybajkstat
  • Wiadomości: 72
  • Miasto: Koszalin
  • Na forum od: 13.06.2010
Odp: KELLYS SWING - full nie na wyprawy.
« 19 Sty 2012, 21:58 »
Rower świetnie się prezentuje, śliczne patriotyczne malowanie robi bardzo pozytywne wrażenie
antybajkstat do kwadratu i 0

Offline Mężczyzna Brushevsky

  • Wiadomości: 43
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 05.01.2012
Odp: KELLYS SWING - full nie na wyprawy.
« 23 Sty 2012, 11:48 »
miki150: Proszę trochę błotka. Reszta nie była tak efektownie oblepiona bo błotniki w tym przeszkodziły. Tak wyglądał po hardcorowym szlaku rowerowym dookoła Jeziora Soliskiego (las, noc, zgubione i zarośnięte ścieżki, przeprawy przez rzeki, błoto, jeżyny).


rafalb: Z moim jest dokładnie to samo od nowości. Jeszcze się za to nie zabrałem bo w sumie to nie przeszkadza, ale wiosną na pewno oddam do serwisu albo sam go przesmaruję.
Buhehe. Skąd ja to znam? Aaa, no tak. Bieszczady i te gliniane góry ;-)
https://picasaweb.google.com/lh/photo/LWvcnM2mDrGCr8yqUckQSdMTjNZETYmyPJy0liipFm0?feat=directlink
Widzę że po bieszczadzkich zjazdach, też dostałeś zajawki na hamulce tarczowe?

Offline Mężczyzna oszej

  • Niejeżdżący teoretyk - forumowy mędrek
  • Wiadomości: 1942
  • Miasto: Wrocław
  • Na forum od: 21.01.2011
Odp: KELLYS SWING - full nie na wyprawy.
« 16 Lut 2012, 10:12 »
Rama 115mm skoku? Jak Ty to mierzysz :D?

Offline Mężczyzna javor

  • Wiadomości: 27
  • Miasto: Białystok
  • Na forum od: 06.01.2012
    • Mój bikestats
Odp: KELLYS SWING - full nie na wyprawy.
« 16 Lut 2012, 22:29 »
Nie mierzyłem, tak podaje producent :) A co w tym dziwnego?

Tagi:
 









Organizujemy










Partnerzy





Patronat




Objęliśmy patronat medialny nad wyprawami:











CDN ....
Mobilna wersja forum