kolica: Jeździ świetnie, lekko, szybko i komfortowo jak na raczej sportową pozycję. Podczas podjazdów ... zazwyczaj nawet nie blokuję dampera, ugina się niewiele przy równym pedałowaniu i nie widzę zauważalnych strat mocy z tego tytułu. Zresztą już tak się przyzwyczaiłem do miękkości pod tyłkiem że jak czasem z ciekawości go zablokuję to mam wrażenie jakbym lekko podskakiwał przy pedałowaniu, może na oponie ta sprężystość
Podczas zjazdów ... jedzie szybko, nie wiem co tu by się miało dziać nadzwyczajnego
Używam go do: codziennych dojazdów do pracy przez miasto, wypadów do lasu i na górki, wycieczek szosowych z plecakiem bez sakw, zazwyczaj do około 100 km choć było i 162.
Przyczepki nie mam i nie planuję, ani sakw do niego, ktoś jednak widziałem że ma takie połączenie i chyba się sprawdza.
Osłona blatu jest mi wręcz niezbędna, inaczej podarłbym wszystkie długie spodnie
Niby mógłbym wywalić ją na lato ale po co? Przy okazji jest dobrym punktem oparcia parkując w mieszkaniu.
Hamulce tarczowe działają jak dotąd wyśmienicie, fakt że nie mam na podlasiu dużych górek żeby je przegrzać ale ... na logikę każde da się przegrzać jak i w każdych da się tego uniknąć. Kwestia techniki hamowania i rozwagi. Tarcze prościutkie, klocki mam standardowe czyli chyba żywiczne? Co do innych doświadczeń to mam też w rowerze zimowym tarczówkę przednią za 20zł komplet (mechaniczna) i niema co porównywać. Modulacja siły hamowania to zupełnie inna bajka, te tanie dodatkowo strasznie piszczały ale siła hamowania wcale zła nie była, tu działają prawa fizyki a nie firmowy napis czy cena
Grucha: Lustrzanka Nikon d5000 z obiektywem Nikon DX 18-105mm AF-S VR. Trochę to duże i ciężkie jeśli chciałbyś taki zestaw na wyprawy. Body + obiektyw to 1,14 kg. Chociaż ja pewnie będę woził go nadal bo jakoś chyba nie pogodzę się z marną jakością kompaktów.
Waxmund: Przyczepkę w fullu jak pisałem ktoś ma więc poszukaj. A co to jest ten rockring i po co to?
Ponadto niedawno miałem mały wypadek po drodze do pracy w wyniku czego przednie koło i tarcza zostały zmiażdżone przez koło vana żandarmerii wojskowej
Na szczęście kilka dni temu przyszły nowe części i wszystko wróciło do stanu ze zdjęć