Autor Wątek: Rowerem do pracy  (Przeczytany 10703 razy)

Offline Lady_Bird

  • Wiadomości: 72
  • Miasto: Kraków
  • Na forum od: 10.01.2011
Odp: Rowerem do pracy
« 9 Cze 2013, 10:20 »
U mnie też rower do pracy. W jedną stronę mam 8,5 km. W drodze powrotnej ostatnie 3 km ciągnę jeszcze córę w przyczepie.
W deszcz też jeździmy. Nie ma zmiłuj ;)
Pamietam jak zaczynałam dojeżdzać do pracy to mój rower był jedyny na parkingu, teraz nawet 5. sztuk widuję. Fajnie.  :D

Offline Kobieta Janus

  • Użytkownik forum
  • Wiadomości: 3598
  • Miasto: Goteborg
  • Na forum od: 20.06.2010
Odp: Rowerem do pracy
« 9 Cze 2013, 10:31 »
Ja w jedną stronę mam tylko 2.5 km, ale większość pod górkę, z dwoma naprawdę konkretnymi (choć króciutkimi) podjazdami, które ledwo pokonuję na najniższym biegu. Trasa jest tak pokręcona, że w zależności od wariantu jadę 12 albo 14 ulicami i uliczkami. Dlatego nawet po tych 2.5 km potrafię być nieźle zmachana...

Ostatnio niestety jazda na rowerze na wydział nie wchodzi w grę, bo mieliśmy serię włamań, a kilka dni temu napad w biały dzień tuż pod głównym wejściem. Bałabym się zostawić tam biedny rower :(

Offline Mężczyzna Księgowy

  • .::Kolarska Patologia::.
  • Wiadomości: 4033
  • Miasto: Warszawa/Jabłonna
  • Na forum od: 30.12.2010
Odp: Rowerem do pracy
« 9 Cze 2013, 18:34 »
Bałabym się zostawić tam biedny rower


Był napad na rower? Pobili go? Mam nadzieje, że pogotowie było i mu pomogło ;D
Jadę tam gdzie znika horyzont.
MP 2014 - 500km 25h28`|MP 2015 - 300km 20h30`|MP 2017 - 300km 21h01`|MP 2018 (DNF)- 519km 27h30``|BBT 550km (DNF) | POM500 46h33`|PGR 550km - 80h04`

Offline Kobieta Janus

  • Użytkownik forum
  • Wiadomości: 3598
  • Miasto: Goteborg
  • Na forum od: 20.06.2010
Odp: Rowerem do pracy
« 9 Cze 2013, 19:10 »
Był napad na rower? Pobili go? Mam nadzieje, że pogotowie było i mu pomogło
Komiczne...

Offline Mężczyzna Księgowy

  • .::Kolarska Patologia::.
  • Wiadomości: 4033
  • Miasto: Warszawa/Jabłonna
  • Na forum od: 30.12.2010
Odp: Rowerem do pracy
« 9 Cze 2013, 20:24 »
Ostatnio niestety jazda na rowerze na wydział nie wchodzi w grę, [...], a kilka dni temu napad w biały dzień tuż pod głównym wejściem. Bałabym się zostawić tam biedny rower


Oj Janus;) Tak mi sie to przeczytało - komicznie;)
Jadę tam gdzie znika horyzont.
MP 2014 - 500km 25h28`|MP 2015 - 300km 20h30`|MP 2017 - 300km 21h01`|MP 2018 (DNF)- 519km 27h30``|BBT 550km (DNF) | POM500 46h33`|PGR 550km - 80h04`

Offline Mężczyzna transatlantyk

  • Moderator Globalny
  • GM 2420
  • Wiadomości: 7932
  • Miasto: Annopol
  • Na forum od: 21.11.2007
    • Rowerem przed siebie.
Odp: Rowerem do pracy
« 13 Gru 2015, 11:42 »
Pierwszy kwietnia. Prima aprilis. Taki wesoły dzień, w który ludzie różne żarty bliźnim robią.
Czasem nawet śmieszne. Mnie wicher losu pognał tamtego dnia do Annopola. Rowerem. Pierwszy dzień nowej pracy. Pogoda nieszczególna. „Na bramie” zdziwienie: panie, a to tak nie za zimno na tym rowerze? Dojeżdżam tak nadal.  Trochę ponad dwadzieścia sześć kilometrów w jedną stronę. To już dziewiąty miesiąc. Stanowię swego rodzaju ciekawostkę socjologiczną dla okolicy. Jestem rozpoznawalny, ludzie mi się kłaniają. W maju jak kapcia złapałem i przy rowerze w rowie dłubałem, to dwa obce auta się zatrzymały i pytano mnie czy nie podwieźć, albo w czymś nie pomóc. „Bo my tu pana codziennie widzimy”.
W pracy jest grupka młodych chłopaków, takich trochę po dwudziestce. Szacun mam u nich nieziemski. Jeden koniecznie chce mi Opla Astrę za tysiąc złotych sprzedać.  :D
Kiedyś jeden tubylczy rowerzysta … wyprzedził mnie w chwili dekoncentracji jakiejś.   Ożesz ty! Mnie? Transatlantyka?  Zaraz go miałem. Teraz mi mówi „cześć” i śmieje się że jeszcze mnie dogoni. Ja też się śmieję.  ;D
Dzisiaj w Zawichoście wspinam się pod lekką górkę. Idzie trzech takich. Chyba  już po porannym piwie.
- Kierowniku, a ile to panu schodzi tak z Annopola do Dwikóz jechać?
  (patrz, wiedzą skąd i dokąd jeżdżę)
- o tej porze roku to tak godzinę dwadzieścia, a w lecie to godzinka, albo i szybciej.
- o k….,  a pan to pewnie już tak po pięćdziesiątce?
- no, od dwunastu lat
- o k….


Offline Mężczyzna m.arek

  • Wiadomości: 2543
  • Miasto: Kraków
  • Na forum od: 17.03.2014
Odp: Rowerem do pracy
« 13 Gru 2015, 12:19 »
Pięknie.

Offline Mężczyzna łatośłętka

  • Skup i ubój. Rozbiór.
  • Wiadomości: 8787
  • Miasto: nie, wioska
  • Na forum od: 21.03.2013
Odp: Rowerem do pracy
« 13 Gru 2015, 12:36 »

 :)  B. ładne. :)
tutaj jestem łatoś, odtąd łętka ... łatośłętka!

Offline Mężczyzna sinuche

  • Wiadomości: 2810
  • Miasto: Beskid
  • Na forum od: 17.04.2009
Odp: Rowerem do pracy
« 13 Gru 2015, 13:01 »
Wyszukaj sobie alternatywne trasy.
Taka jazda tą samą drogą przez rok, to nudna się robi :)
Ale chyba do Sandomierza musiałbyś się wracać i drugą stroną Wisły.
W Zawichoście chyba prom jest (kiedyś był). ;)

Offline Mężczyzna transatlantyk

  • Moderator Globalny
  • GM 2420
  • Wiadomości: 7932
  • Miasto: Annopol
  • Na forum od: 21.11.2007
    • Rowerem przed siebie.
Odp: Rowerem do pracy
« 13 Gru 2015, 14:59 »
Drogi po wschodniej stronie Wisły też mam wielokrotnie przejechane, a jazda przez promy to duża strata czasu. A do pracy człowiek się zawsze spieszy. Czasem w lecie przy dobrej pogodzie i niezbyt wielkim zmęczeniu wracam z pracy okrężnymi drogami przez Wyspę, przez Garbów - ale to rzadkość. A trasa codzienna jest optymalna czasowo. Nawet ją polubiłem.  :D

http://ridewithgps.com/routes/11463142


Offline Mężczyzna sinuche

  • Wiadomości: 2810
  • Miasto: Beskid
  • Na forum od: 17.04.2009
Odp: Rowerem do pracy
« 13 Gru 2015, 15:14 »
Ja sobie wariantami różnymi jeżdżę. Na najkrótszą trasę nie mogę już patrzeć. ;)
Ale ja mam sporo równoległych dróg, no i traska 15km w jedną stronę, ta optymalna.
Czasami sie szarpnę na 4km podjazd, ale muszę byc w dobrej dyspozycji.

Offline Mężczyzna pankracy

  • koko dżambo i do przodu
  • Wiadomości: 445
  • Miasto: Kraków
  • Na forum od: 16.06.2015
    • Strava
Odp: Rowerem do pracy
« 13 Gru 2015, 16:45 »
Drogi po wschodniej stronie Wisły też mam wielokrotnie przejechane,

Czyli przez moje rodzinne wioski :) Ja natomiast przez Dwikozy przejeżdzam 2 -3 razy w roku, przez Annopol też.
A do pracy to już prawie trzy lata jeżdżę codziennie rowerem, szkoda że tylko 5km w jedną stronę.

Offline Mężczyzna skaut

  • Wiadomości: 1212
  • Miasto: Józefów - Emilianów
  • Na forum od: 30.11.2014
Odp: Rowerem do pracy
« 13 Gru 2015, 16:57 »
(...)
Taka jazda tą samą drogą przez rok, to nudna się robi :)
(...)
Niby tak, ale ma to swoje dobre strony.
Mam 22,5 km do pracy. Jak się nie ma czasu (i ochoty) na treningi, to takie dojazdy do roboty i powroty do domu muszą starczyć za trening. Łapię się na tym, że później na jakichś wycieczkach, czy innych brevetach wszystko mierzę skalą drogi do pracy. Np. 15 km, to tyle, ile mam z domu do mostu, itp.
"Mała" nuda w drodze DPD jest też szczepionką na dużą nudę przy dłuuuugich przejazdach. U mnie to tak działa.

Offline Mężczyzna ralfbutton

  • Wiadomości: 82
  • Miasto: Łódź
  • Na forum od: 28.03.2012
Odp: Rowerem do pracy
« 13 Gru 2015, 17:22 »
U mnie to jakieś 16km w jedną stronę. Kiedy tylko mogę to staram się jeździć rowerem, bo muszę jechać przez całe miasto. Rowerem wychodzi <50 min. Autem około 1h, MPK 1.5h
Nie jeżdżę tylko w duży deszcz i jak jestem chory.
Nasz zakład ma całkiem fajną wiatę na rowery (za szlabanem), są prysznice, szafki. Jest nieźle.
Dlatego w sezonie rowerów jest dużo, teraz ok 5 dziennie.

Niektórzy w pracy patrzą na mnie dziwnie , że mi się chce etc.
Na szczęście w naszym dziale IT jest jeszcze jeden gość, który jeździ na rowerze do pracy zawsze :), więc można powiedzieć, że to nasze zdziwaczenie ;)

Offline Mężczyzna sinuche

  • Wiadomości: 2810
  • Miasto: Beskid
  • Na forum od: 17.04.2009
Odp: Rowerem do pracy
« 13 Gru 2015, 17:24 »
Też zaobserwowałem taki efekt, mierzenia długiej trasy odcinkami praca-dom.
Ale jak już jestem na tym etapie znużenia że liczę kilometry, to te 15km które mam jeszcze do pokonania (a 100 już w nogach) wydają się dłuższe jakby.

Jutro, patrząc za okno, to chyba optymalną trasą pojadę ;)

Tagi:
 









Organizujemy










Partnerzy





Patronat




Objęliśmy patronat medialny nad wyprawami:











CDN ....
Mobilna wersja forum