Autor Wątek: Rowerem do pracy  (Przeczytany 10697 razy)

Online Mężczyzna aard

  • Wiadomości: 6096
  • Miasto: Wiedeń
  • Na forum od: 15.08.2007
    • Moje wyprawy
Odp: Rowerem do pracy
« 21 Sty 2012, 10:50 »
Ostatnio właśnie drugie śniadanie wpakowałem nie tam gdzie trzeba i zostało w domu. Albo czasem zmieniam rowery i pompka zostaje przy tym rowerze co nie trzeba.

Najlepiej mieć dwie pompki... i dwa drugie śniadania! ;)
A na rowerze zawsze jest miejsce siedzące... chyba że jesteś bikepackerem :p

 

Offline Ma_rysia

  • eko groszek
  • Wiadomości: 1078
  • Miasto: Golina
  • Na forum od: 05.04.2009
Odp: Rowerem do pracy
« 21 Sty 2012, 11:05 »
A ja dziś do pracy rowerem też- 16km mam :)

Offline Mężczyzna transatlantyk

  • Moderator Globalny
  • GM 2420
  • Wiadomości: 7932
  • Miasto: Annopol
  • Na forum od: 21.11.2007
    • Rowerem przed siebie.
Odp: Rowerem do pracy
« 21 Sty 2012, 18:45 »
Najlepiej mieć dwie pompki... i dwa drugie śniadania!
Pompki to już mam dwie, z czego jedna "stacjonarna". Pora pomyśleć o trzeciej. Natomiast trzecie śniadanie to dla mnie nic dziwnego, zawsze je sobie organizuję, jeżeli wybieram się na rower bezpośrednio po pracy, a ostatnio odbywało się to dość często.


Offline Mężczyzna Brushevsky

  • Wiadomości: 43
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 05.01.2012
Odp: Rowerem do pracy
« 23 Sty 2012, 12:03 »
Fajnie jednak jest pracować na warsztacie. Rowerek czeka sobie spokojnie za krzesłem, zamiast rdzewieć na parkingu.
https://picasaweb.google.com/lh/photo/K3uvrPyYeJlgzBlFiDelh7unad2Yp6i8EApolrQI9Ew?feat=directlink
Do roboty mam jakieś 5 km i to przez samo centrum, więc czasem wychodzi szybciej niż jazda samochodem. Do tego odpada problem z parkowaniem, co u mnie jest codziennością. W poprzedniej pracy, rower trzymałem w firmowej ubikacji ;-). Teraz mam o tyle lepiej, że na przeciwko jest kanciapa sprzątaczy. Zawsze dadzą skorzystać z umywalni
https://picasaweb.google.com/lh/photo/Thq6zj6nhutVuHfZ_vohHrunad2Yp6i8EApolrQI9Ew?feat=directlink
Gdyby nie to wdrapywanie się z rowerem na 6 piętro bez windy, można by żyć, nie umierać

Offline Mężczyzna Księgowy

  • .::Kolarska Patologia::.
  • Wiadomości: 4033
  • Miasto: Warszawa/Jabłonna
  • Na forum od: 30.12.2010
Odp: Rowerem do pracy
« 23 Sty 2012, 17:25 »
Fajnie, a może inni co pracują wrzuca tez inne zdjęcia gdzie trzymają rower "w pracy"/"w czasie pracy" powstałaby taka ciekawa galeria jak się z rowerem "pracuje".

Ja nie pracuje jeszcze, ale na uczlenie mam 25km i robić taki dystans codziennie to faktycznie trudna sprawa. Inaczj jak się ma 33km w obie strony łącznie:D

Jadę tam gdzie znika horyzont.
MP 2014 - 500km 25h28`|MP 2015 - 300km 20h30`|MP 2017 - 300km 21h01`|MP 2018 (DNF)- 519km 27h30``|BBT 550km (DNF) | POM500 46h33`|PGR 550km - 80h04`

Offline Kobieta magda

  • Wiadomości: 3335
  • Miasto: Tröjmiasto
  • Na forum od: 19.12.2011
    • Przejażdżkowe zapiski
Odp: Rowerem do pracy
« 23 Sty 2012, 17:40 »
Gdyby nie to wdrapywanie się z rowerem na 6 piętro bez windy, można by żyć, nie umierać

ehh ja na 4 (do domu) i bark przez to mam rozwalony nieco od ponad tygodnia :/


Offline Mężczyzna Brushevsky

  • Wiadomości: 43
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 05.01.2012
Odp: Rowerem do pracy
« 26 Sty 2012, 11:00 »
Fajnie, a może inni co pracują wrzuca tez inne zdjęcia gdzie trzymają rower "w pracy"/"w czasie pracy" powstałaby taka ciekawa galeria jak się z rowerem "pracuje".
Na focie widać dwa sprzęty, jednak ten z białymi kołami, należy do kolegi, który na krótko, ode mnie złapał zajawkę na rower i raz zmusił się aby przyjechać tak do pracy. Zwykle stoi tylko mój, więc miejsca jest więcej ;-)

ehh ja na 4 (do domu) i bark przez to mam rozwalony nieco od ponad tygodnia :/
U mnie nie dość że 6 piętro, to stare budownictwo, więc na klatce wzbudzam ogólny szacunek ;-)

Offline Mężczyzna yoshko

  • Administrator
  • Kto smaruje ten jedzie.
  • Wiadomości: 15533
  • Miasto: Strzelce Opolskie - Biała Podlaska
  • Na forum od: 11.06.2009
    • Blog Yoshkowy
Odp: Rowerem do pracy
« 17 Lut 2012, 11:06 »
Odnośnie jazdy zimą do pracy, komentarz pod artykułem dotyczącym nieprzejezdności ścieżek rowerowych w mieście.

Cytuj
Zaśnieżona ścieżka rowerowa, o interwencję prosił jeden z czytelników. Ludzie dajcie żyć, jak można w zimie jeździć rowerem, kto normalny jeździ zimą rowerem. Taka czynność jak jazda rowerem zimą podlega grzywnie, otóż policja ma podstawy aby ukarać takiego delikwenta gdyż nie używa on ani opon zimowych ani łańcuchów na kołach. A w ustawie jest wyraźnie napisane że owszem można zimą jeździć rowerem używając opon z kolcami. Polskie prawo niestety w porównaniu do krajów zachodnich, tylko w tym przypadku pozwala używać tego typu opon.

 ;D

Offline Mężczyzna Starnol89

  • Wiadomości: 178
  • Miasto: Tychy
  • Na forum od: 25.03.2011
Odp: Rowerem do pracy
« 7 Mar 2012, 19:39 »
Z kolei ja mam do pracy 3 km więc pedałuje cały rok  :)  schwalbe marathon cross dają radę nawet na lodzie , gorzej z hamowaniem jadąc z górki ;)

Offline Mężczyzna Waxmund

  • Moderator Globalny
  • Ironman
  • Wiadomości: 11154
  • Miasto: Baszowice k/Kielc
  • Na forum od: 07.06.2007
    • www.waxmund.pl
Odp: Rowerem do pracy
« 7 Mar 2012, 19:58 »
A ja jeżdżę komunikacją miejską, bo nie umiem jeździć delikatnie i zawsze jestem po przyjechaniu rowerem mokry jak spod prysznica

no i ? :P też tak mam i w niczym mi to nie przeszkadza. przynajmniej wszyscy czują że przyjechałem ;D
Czasami na drodze spotykam prawdziwych rowerowych szaleńców, pędzą na złamanie karku i wbrew rozsądkowi... naprawdę... aż ciężko ich czasem wyprzedzić...

www.waxmund.pl

Offline Mężczyzna lukasz

  • Wiadomości: 10
  • Miasto: Poznań/Wągrowiec
  • Na forum od: 21.09.2011
Odp: Rowerem do pracy
« 7 Mar 2012, 20:47 »
Mieszkając w Wągrowcu do pracy miałem ok. 1,5 km więc dojeżdżałem rowerem przez cały rok. Moja trasa przebiegała w znacznej części ścieżką pieszo-rowerową wzdłuż rzeki, codziennie przejeżdżałem obok skrzyżowania Wełny i Nielby. Pewnego zimowego poranka, zauroczony jego pięknem zrobiłem te fotki: https://picasaweb.google.com/iMAGEX50/WDrodzeDoPracy.
Teraz do pracy mam niecałe 3 km. Trasa bez ścieżek rowerowych. Rower targam z piątego piętra. Z windy nie korzystam, poza tym jest na tyle mała, że mój rower się nie bardzo mieści. Rower parkuję w bezpiecznym, ogrzewanym pomieszczeniu będącym zapleczem dla portierni.

Offline Mężczyzna lukasz

  • Wiadomości: 10
  • Miasto: Poznań/Wągrowiec
  • Na forum od: 21.09.2011
Odp: Rowerem do pracy
« 7 Mar 2012, 21:22 »
Na twoim miejscu wolałbym chodzić pieszo do pracy ;)
Te 3 km jeszcze jestem w stanie zrozumieć ale 1,5 km jechać rowerem :o

Pieszo jakoś mi się nigdy nie chciało. Rowerem jechałem ok. 5 minut. Pieszo ok. 15 minut. Poza tym czasami wracałem przez miasto, a wtedy dystans wydłużał się do prawie 3 km. :) Zdarzały się też wyjazdy służbowe na terenie miasta więc rower w ciągu dnia również się przydawał.
« Ostatnia zmiana: 7 Mar 2012, 21:30 lukasz »

Offline Kobieta dewunska

  • Wiadomości: 402
  • Miasto: Kołobrzeg | Wrocław
  • Na forum od: 11.04.2011
Odp: Rowerem do pracy
« 7 Mar 2012, 22:44 »
lukasz, znam trochę te okolice, to skrzyżowanie rzek to bodajże jedyne w Polsce, gdzie rzeki krzyżują się pod kątem prostym?
ja też mam bardzo blisko na uczelnie - 2km i nie wyobrażam sobie iść na pieszo ;) ostatnio raz wracałam, i wydawało mi się, że szłam całą wieczność...
Tourists don\'t know where they were yesterday, travellers don\'t know where they will be tomorrow.

Offline Kobieta Marta

  • Wiadomości: 2744
  • Miasto: Edynburg/Lodz
  • Na forum od: 18.09.2008
    • Historie z rowerem w tle
Odp: Rowerem do pracy
« 7 Mar 2012, 22:55 »
Mnie się czasami wydaje że do pracy jadę całą wieczność, a to zawsze te same 5km;/
The bicycle is just as good company as most husbands and when it gets old and shabby a woman can dispose of it and get a new one without shocking entire community.

Offline Mężczyzna lukasz

  • Wiadomości: 10
  • Miasto: Poznań/Wągrowiec
  • Na forum od: 21.09.2011
Odp: Rowerem do pracy
« 9 Mar 2012, 14:33 »
... to skrzyżowanie rzek to bodajże jedyne w Polsce, gdzie rzeki krzyżują się pod kątem prostym?
ja też mam bardzo blisko na uczelnie - 2km i nie wyobrażam sobie iść na pieszo ;) ostatnio raz wracałam, i wydawało mi się, że szłam całą wieczność...

Dokładnie. Tak przynajmniej podają źródła.
Z reguły jak tylko okoliczności sprzyjają to gdzie się da jadę rowerem, do spożywczego miałem ok. 400 m ale... po co iść pieszo skoro mogę wsiąść na rower ;D

Tagi:
 









Organizujemy










Partnerzy





Patronat




Objęliśmy patronat medialny nad wyprawami:











CDN ....
Mobilna wersja forum