Rowerem do pracy

[Grucha]

Ja tez dojezdzam - codziennie;) Lubie mijac korki, i "scigac" sie z autobusami:)

Myślałem, że tylko ja ścigam się z autobusami:D:D dojeżdżam 1,8km 

[worek_foliowy]

Tylko niestety trzeba się postarać żeby przegrać

[Zakrzak]

Tylko niestety trzeba się postarać żeby przegrać

Wy macie chociaż taką frajdę! Ja mam szkołę jakieś 150m od domu i lipa... pamiętam odległe czasy jak jeździłem z nogą w gipsie do gimnazjum 

[Waxmund]

heh, ja swego czasu miałem nogę skręconą (w sumie to już ze 4 razy...), i chodzić zbytnio nie mogłem, to na rowerze jeździłem wszędzie..... 

[Księgowy]

heh, ja swego czasu miałem nogę skręconą (w sumie to już ze 4 razy...), i chodzić zbytnio nie mogłem, to na rowerze jeździłem wszędzie....

Teraz masz już zdrowe nogi i możesz tylko na dystanse większe niż 50km na mniejsze ci zdrowie nie pozwala - i sumienie:D

[Zakrzak]

No a duma?

[Marta]

Ja mam szkołę jakieś 150m od domu i lipa

Faktyczneie lipa;/

nawet ciezko sie gdzies po drodzie "zgubic"

[Zakrzak]

Ja mam szkołę jakieś 150m od domu i lipa

Faktyczneie lipa;/

nawet ciezko sie gdzies po drodzie "zgubic"

no właśnie... ale jak to mówia - dla chcącego nic trudnego )

[ralfbutton]

Poprzednim rowerem MTB jeździłem do pracy przez cały rok (przynajmniej dopóki nie wywalałem się na lodzie).

Przez kilka ostatnich lat z lenistwa jeździłem autem. Teraz kupiłem sobie crossa i jak tylko nie pada, codziennie dojeżdżam do pracy ok 10km - mam szczęście bo od samego domu do pracy mam dobrą ścieżkę rowerową,
Jedynie ubrania rowerowe stanowią dla mnie problem - nie mamy w pracy prysznica i nie wiem jak sensownie ubierać się na rower/ do pracy. Nie chce mi się wozić w plecaku czystego ubrania tylko po to, żeby zakładać je potem  na spocone ciało w pracy.

Na razie moje statsy wyglądają tak:
http://www.endomondo.com/workouts/jQypPQ7LYbM

Tak czy inaczej pracuję nad formą, bo za 2 miesiące wyciągam znajomych na 3 dniową wycieczkę po Jurze Krakowsko-Częstochowskiej.

Póki co zauważyłem, że jazda na rowerze ma jedną zaletę - auto strasznie izoluje od życia w mieście - przejeżdża się z punktu do punktu nie zwracając uwagi na to co dzieje się dookoła. Na rowerze jest inaczej - widać, że miasto żyje - lubię to

[Ciosna]

Fajnie, a może inni co pracują wrzuca tez inne zdjęcia gdzie trzymają rower "w pracy"/"w czasie pracy" powstałaby taka ciekawa galeria jak się z rowerem "pracuje".

Odnośnie pracy to przypomina mi się od razu mój wujek który mawia, że "W pracy ściąga się marynarkę, a w robocie ściąga się spodnie."  . Wychodzi, że jeżdżę rowerem do roboty . Niestety muszę się przebierać, bo zawsze się ze mnie leje. Daleko nie mam bo 5 km w jedną stronę, tyle że przez centrum miasta. Nie wiem dlaczego, ale uwielbiam omijać samochody stojące w korku.
Poza mną, w szczycie sezonu rowerem jeździ jeszcze kilka osób z załogi. Rowery najczęściej zostawiamy na terenie firmy, bez żadnego zabezpieczenia. Niesie to pewne ryzyko bo jest kilku "jajcarzy" . Czasem zdarza się, że któryś rower ma poodkręcane pedały, wisi na rynnie, jest wetknięty w krzaki, albo wyniesiony na wiatę. Nie ukrywam, że takie momenty rozluźniają atmosferę.

Przepraszam za komórkową jakość:

[Marta]

Hehe niezle.
Ja keidys dawno temu widzialam jak jednemu kolesiowi zalozyli rower na latarnie, tzn przelozyli go przez te latarnie;) no nijak biedny nie mogl nim odjechac;)

[magfa]

U mnie 30 km do pracy - sezon poprzedni od wiosny do jesieni Przebieranki konieczne, ale już przystosowałam szafę i otoczenie (ludzkie!!) do dziwactwa mojego. No i zdecydowanie więcej osób przyjeżdża tak do pracy, więc juz nie jestem wybrykiem.
Ale jako najlepsze zabezpieczenie uważam nieefektowny wygląd roweru...

[transatlantyk]

U mnie praktycznie tylko ja dojeżdżam rowerem. Ludziom się w głowach nie mieści, że mnie bardziej rower rajcuje

[magfa]

Wyżej już było , ale fakt, jak roweruję, to przemieszczanie się inaczej strasznie mnie denerwuje. Co tak wolno - pieszo, co tak skomplikowanie - samochodem lub tramwajem. To już uzależnienie.

[Marta]

U mnie coraz więcej ludzi dojeżdża rowerami, chyba ze względu na piękną pogodę i podwyżkę cen biletów - zaczyna miejsca na parkingu rowerowym brakować;/