Rowerem do pracy

[Andy]

Ja pomykam co dzień do pracy już od ponad 10 lat:) Kiedyś jeszcze, jak pracowałem w Bielsku, to zapylałem (prawie) codziennie z Tichau, wychodziło jakieś 75km w 2 strony:) W pracy szybka przebierka w eleganckie ciuchy, odświeżenie się (choć ja się właściwie nie pocę ;P ) i na 8 h przed kompa ;p Po zmianie pracy mam niestety tylko 4km w 2 strony Za to cały rok, jak leje/pada śnieg, to "Bułkolotem" ( http://www.podrozerowerowe.info/index.php?topic=5693.0 ), w pozostałe dni oczywista Surly. Ale przynajmniej auta nie ruszam Za to "parking" rowerowy miałem zawsze świetny - kiedyś "komórka na szczotki" (rower wchodził tylko pionowo), a od czasu, jak panie sprzątaczki zaczęły marudzić, to mam jeszcze lepiej - chowam go w tzw. podbaseniu, czyli kazamatach pod basenem, gdzie różne urządzenia do jego obsługi pracują oraz taka ogólna graciarnia jest:)

[Księgowy]

No i ja dziś przeanalizowałem trasę do pracy. Będzie 15 kilometrów w jedna stronę co daje zacna soczystą trzydziestkę dziennie;) Niebawem wrzucę jakieś foty z miejsca gdzie ów rower trzymam.

[hindiana]

Dzieki regularnym dojazdom do pracy bylam w stanie zrobic prawie 200 w jeden dzien. Same plusy: robie 20 km bez straty pKto jeszcze jezdzi?opoludnia, dojezdzam do pracy o wiele szybciej niz autem z parkowaniem przy szkole corki i korkami przy zjezdzie z autostrady, w dodatku w Irlandii jest teraz fantastycznie cieplo!

[alialibabka]

U mnie do pracy jest obecnie ok. 7 kilometrów, więc teoretycznie spoko. Problemem jest spora górka, którą trzeba pokonać, a czasem jest ciężko  Mimo wszystko staram się rączo pedałować za każdym razem gdy pogoda jest sprzyjająca 

[Lupus]

Kto jeszcze jezdzi?

Ja jeżdżę praktycznie codziennie. Chyba, że naprawdę mocno pada, albo muszę być w garniaku. W obie strony mam jakieś 30 km. Czas dojazdu rowerem w jedną stronę mam o co najmniej półgodziny krótszy niż samochodem lub komunikacją miejską (godzina dziennie zaoszczędzona).

[magda]

Święta racja z kondycją. Ja w tym roku średnio dziennie 20km robię na dojazdach do pracy i to dało mi jakieś podstawy kondycji Chciałabym jeździć więcej, aby jeszcze poprawić kondycję. Wcześniej czasu nie było, teraz mam na to szansę. Cieszy mnie też, że sporo osób z mojej obecnej pracy dojeżdża rowerem. Fakt, że jak tylko pogoda się pogarsza to rezygnują z dwukołowca, ale może z czasem...

[tranquilo]

A ja mam do pracy 3 km. Nawet się nie zdążę rozgrzać a już jestem
A co tu muwić o robieniu jakiejkolwiek kondycji.

[paweł.70]

Jak mi czas pozwala i pogoda to jeżdżę do pracy i robie 14km. Czasami wychodzi szybciej  rowerem niż samochodem.

[Popiel]

Ja prawie zawsze na rowerze i zawsze jest szybciej niż komunikacją miejską. Ostatnio jak ścigałem się z samochodem na tej samej trasie to przegrałem zaledwie o niecałą minutę

[memorek]

Ja mam prawie 5 km w jedną stronę.
W dodatku do pracy non stop z górki, więc dojeżdżam świeży i pachnący.
W dodatku siedzę sam w pokoju wystarczająco dużym, żeby rower stał koło biurka.

Właśnie w firmie organizuję (już drugi raz) konkurs na dojeżdżanie do pracy rowerem. W deszczowym październiku jeździło 17 osób:
http://www.trstrada.szczecin.pl/node/777
Teraz, w czerwcu, jest nas znacznie więcej.

Marek

[Marta]

ja tez mam niecale 5km, ale to zdecydowanie za malo, aby zbudowac kondycje

[luckyLuke]

A u mnie jakoś dziwnie, bo do pracy mam lekko ponad 16km, ale jak już wracam (szczególnie jak jest ładna pogoda) to często wychodzi 2 razy więcej Czary jakieś!?

[Elizium]

zazdroszczę - mam 40 w jedną stronę (do jednej pracy) i 60 w jedną stronę (do drugiej pracy). Do tej pierwszej jeżdżę czasami (raz, dwa razy w tygodniu), do tej drugiej się nie odważyłem jeszcze.

Jutro ponoć dzień bez samochodu, a ja mam szkolenie i niestety tych 40 kilosów nie zrobię, bo nie będę miał się gdzie przebrać

[Księgowy]

Ja mam na praktyki 16km. Kończe je niebawem, więć mogę już coś powiedzieć na temat tych dojazdów.

22x byłem w pracy rowerem (jeszcze 2x będę)
Do pracy mam 16km i 15 powrót. To daje około 31-32km dziennie
W związku z miesięcznymi praktykami wykręciłem więc z samego pedałowania do i z praktyk aż 682 km a do tego do-pedałuje jeszcze 60 do końca tego tygodnia;)

[rjanus]

Do pracy rowerem jedę codziennie, cały rok 28km w obydwie strony (czasem z dodatkowymi km).
Jakos zbawiennego wpływu na kondycję nie zaobserwowałem.
czas dojazdu rowerem to ok połowy czsau jazdy autobusem,
ale samochodem byłoby też 2x szybciej niż rowerem (bo większość autostradą).

Ale i tak nie mam ochoty rezygnować z roweru.
Dziś nawet zaliczyłem pierwszy większy transport i przywiozłem sobie do pracy krzesło/klęcznik.