Wypada się przywitać, więc się przywitam.
Na forum "legalnie" od dzisiaj, "nielegalnie" od dłuższego czasu.
Przeszłość rowerowa: do 2008 "ścigantka" w maratonach, nawet "za granicą na kontrakcie"
- od 2008 zmęczona i znudzona "pro", obecnie w dalekich przygotowaniach do 24H solo lub w poszukiwaniu innej przygody!
Merida FLX custom zwana pieszczotliwie Kozą.
Pozdrawiam Wszystkich!