Autor Wątek: Pod górę bólu...  (Przeczytany 616 razy)

Offline Mężczyzna Księgowy

  • .::Kolarska Patologia::.
  • Wiadomości: 4033
  • Miasto: Warszawa/Jabłonna
  • Na forum od: 30.12.2010
Pod górę bólu...
« 21 Sty 2012, 20:26 »
Opis pewnej sportsmenki, jej walki z przeciwnościami

http://piotrkiewra.pl/anna-harkowska-jazda-pod-%E2%80%9Egore-bolu%E2%80%9D/

polecam każdemu, kto czasem ma chwile zwątpienia... Naprawdę warto przetrwać chwile zwątpienia!
Jadę tam gdzie znika horyzont.
MP 2014 - 500km 25h28`|MP 2015 - 300km 20h30`|MP 2017 - 300km 21h01`|MP 2018 (DNF)- 519km 27h30``|BBT 550km (DNF) | POM500 46h33`|PGR 550km - 80h04`

Tagi:
 









Organizujemy










Partnerzy





Patronat




Objęliśmy patronat medialny nad wyprawami:











CDN ....
Mobilna wersja forum