Autor Wątek: Rowerem do Iranu  (Przeczytany 20154 razy)

Offline Mężczyzna emes

  • i tak nie dojedzie
  • Wiadomości: 4568
  • Miasto:
  • Na forum od: 09.06.2010
    • http://north-south.info
Odp: Rowerem do Iranu
« 4 Maj 2012, 19:34 »
CouchSurfing chyba nie jest w rejestrze stron zakazanych. Oprócz świetnej przygody pozwala też uzyskać dostęp do normalnej sieci ;)

Offline Mężczyzna tranquilo

  • Wiadomości: 1692
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 21.01.2011
    • Na rowerowej ścieżce
Odp: Rowerem do Iranu
« 4 Maj 2012, 19:50 »
Z couchsurfingiem jest taki problem, że na razie nie mam okazji z niego skorzystać,ciągle ktoś mnie zaprasza na ulicy :)
Jeżeli pojadę do Teheranu to ponoć będę mógł posurfować po sieci w austriackiej ambasadzie, może tam będą mieli szybszy i nieblokowany net

Offline Mężczyzna tranquilo

  • Wiadomości: 1692
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 21.01.2011
    • Na rowerowej ścieżce
Odp: Rowerem do Iranu
« 5 Maj 2012, 19:15 »
Pomyślałem, że tymczasowo przeniosę bloga na mojego bikestatsa. Tak będzie wygodniej i będę mógł aktualizować kiedy tylko chcę.

http://tranquilo.bikestats.pl/c,23273,Rowerem-do-Iranu.html

Offline Mężczyzna emes

  • i tak nie dojedzie
  • Wiadomości: 4568
  • Miasto:
  • Na forum od: 09.06.2010
    • http://north-south.info
Odp: Rowerem do Iranu
« 5 Maj 2012, 20:38 »
Jechałem cały nabuzowany bo od rana dzieciaki dawały mi wycisk a jedno z nich, totalnie zidiociałe urąbało mi kawałek statywu podczas okładania moich sakw rurką PCV.

Ja na następną wyprawę biorę mocną procę. I nikt mi nie wmówi, że do dzieci nie wolno z przemocą. To nie dzieci, to bandyci.

Offline Mężczyzna tranquilo

  • Wiadomości: 1692
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 21.01.2011
    • Na rowerowej ścieżce
Odp: Rowerem do Iranu
« 13 Maj 2012, 11:05 »
Udalo mi sie przedluzyc wize. Niestety tylko o 20 dni, chociaz i tak mialem szczescie bo wszystkim innym dawali tylko po 15 dni :) nie wiem czym sobie zasluzylem na ten przywilej.
Wize przedluzalem w Teheranie i z wielka radoscia opuszczam to miasto.

Offline Mężczyzna Robb

  • "Ojciec Założyciel"
  • Wiadomości: 15
  • Miasto: Kraina Wygasłych Wulkanów
  • Na forum od: 04.06.2006
    • Robb Maciąg
Odp: Rowerem do Iranu
« 13 Maj 2012, 18:36 »
Ja na następną wyprawę biorę mocną procę. I nikt mi nie wmówi, że do dzieci nie wolno z przemocą. To nie dzieci, to bandyci.

Ostro ...
ale jak bandyci to bandyci ...
… why so serious ?

Offline Mężczyzna emes

  • i tak nie dojedzie
  • Wiadomości: 4568
  • Miasto:
  • Na forum od: 09.06.2010
    • http://north-south.info
Odp: Rowerem do Iranu
« 13 Maj 2012, 20:49 »
Ostro ...
ale jak bandyci to bandyci ...

Ostro to jest jak jedziesz 45km/h, a przed nosem przelatuje Ci kamień wielkości pięści.

Offline Mężczyzna Robb

  • "Ojciec Założyciel"
  • Wiadomości: 15
  • Miasto: Kraina Wygasłych Wulkanów
  • Na forum od: 04.06.2006
    • Robb Maciąg
Odp: Rowerem do Iranu
« 13 Maj 2012, 21:48 »
No ja rozumiem, e "ot tak" tego nie napisałeś :(
… why so serious ?

Offline Mężczyzna emes

  • i tak nie dojedzie
  • Wiadomości: 4568
  • Miasto:
  • Na forum od: 09.06.2010
    • http://north-south.info
Odp: Rowerem do Iranu
« 19 Maj 2012, 19:00 »
Wize przedluzalem w Teheranie i z wielka radoscia opuszczam to miasto.

:D
Z Teheranu wszyscy chcą uciekać... póki nie zostaną tam na dłużej.
To fajne miasto, naprawdę. Ale za pierwszym razem też chciałem iść precz :)

Offline Mężczyzna tranquilo

  • Wiadomości: 1692
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 21.01.2011
    • Na rowerowej ścieżce
Odp: Rowerem do Iranu
« 20 Maj 2012, 06:41 »
Zalezy czy ktos lubi duze miasta, ja preferuje spokoj wiec moze dlatego (a moze dlatego tez ze potracil mnie tam samochod? :)

Za to powinienem powiedziec ze kocham Esfahan ale tu tez mialem spotkanie pierwszego stopnia wiec nie powiem :P

Offline Mężczyzna emes

  • i tak nie dojedzie
  • Wiadomości: 4568
  • Miasto:
  • Na forum od: 09.06.2010
    • http://north-south.info
Odp: Rowerem do Iranu
« 20 Maj 2012, 12:59 »
To niezły wynik. Wszystko w porządku?
Do Kashan zajrzałeś?

Offline Mężczyzna tranquilo

  • Wiadomości: 1692
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 21.01.2011
    • Na rowerowej ścieżce
Odp: Rowerem do Iranu
« 26 Maj 2012, 06:58 »
Pare siniakow, da sie przezyc.

Do kashan nie zajzalem. Trase Tehran - Jazd pokonalem autobusem. Pozatym musze przyznac ze miasta to ja na odwal sie zaliczam.
Primo: samemu sie nie chce
Secundo: nie przepadam za miastami

Offline Mężczyzna emes

  • i tak nie dojedzie
  • Wiadomości: 4568
  • Miasto:
  • Na forum od: 09.06.2010
    • http://north-south.info
Odp: Rowerem do Iranu
« 26 Maj 2012, 09:01 »
No ale w Jazd – mam nadzieję – zwiedziłeś chociaż kawałek starego miasta?

Offline Mężczyzna tranquilo

  • Wiadomości: 1692
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 21.01.2011
    • Na rowerowej ścieżce
Odp: Rowerem do Iranu
« 28 Maj 2012, 07:39 »
Spalem w starym miescie, wiec sila zeczy... :p
Nie no, az takim ignorantem nie jestem. Ale z reguly wystarczy mi zatrezymac sie na kilka sekund, popatrzec i wista wio, dalej w droge. Wiecej czasu spedzam na pokonywaniu barier jezykowych, niz na zwiedzaniu. Najlepsze sa do tego fast foody. Nie dosc ze sie czlowiek nagada to jeszcze czesto naje za friko :) - najlepiej to dziala na prowincji: dlugosc rozmowy jest z reguly wprostpropocjonalna do uzyskanego rabatu

Offline Mężczyzna emes

  • i tak nie dojedzie
  • Wiadomości: 4568
  • Miasto:
  • Na forum od: 09.06.2010
    • http://north-south.info
Odp: Rowerem do Iranu
« 28 Maj 2012, 09:13 »
Ja też nie jestem jakimś fanem zabytków i ich zwiedzania, ale akurat w Iranie jest parę takich miejsc, że nawet ignorantom szczęka opada ;) Mam tu na myśli przede wszystkim Isfahan i Yazd.

Jadłeś już dizi/ābguszt? To takie co się tłuczkiem rozgniata?

Cholera, zazdroszczę Ci tej prowincji. Tam bym sobie perski szyko odświeżył i rozwinął. Chyba wiem gdzie pojadę w następną podróż :)

!سفر بخیر

 









Organizujemy










Partnerzy





Patronat




Objęliśmy patronat medialny nad wyprawami:











CDN ....
Mobilna wersja forum