Nie miałem czasu wgryźć się głębiej w relację (moze o tym wspominasz) i mam pytanie techniczne.
Jeździłeś w Iranie nocnymi autobusami na dalekich trasach?
Wiem, z e miejsca w środku jest dość dla styranego człeka, ale jak z miejscem na rower w luku bagażowym?
Miałeś takie transportowe doświadczenia?