Autor Wątek: Ciśnienie opony a dokładność licznika  (Przeczytany 5175 razy)

Offline Mężczyzna lukasz78

  • Wiadomości: 179
  • Miasto: Варшава-Беляны
  • Na forum od: 09.11.2011
    • Moje rowerowanie
Pytanie może głupie, ale mam bzika na punkcie dokładności licznika  :)

A więc przejechawszy dzisiaj 106 km wsiadłem z rowerkiem do metra i z braku lepszego zajęcia zacząłem sprawdzać ciśnienie w oponach. No i naciskam sobie przednią oponę, a tu mięciutka. Po sprawdzeniu na stacji benzynowej wyszło, że jest 1 bar (zwykle jeżdżę na 3-4 barach). Czyli pyknąłem spory dystans na miękkiej oponie.

I teraz pytanie - czy takie niskie ciśnienie ma duży wpływ na dokładność pomiaru licznika? Bo chcę wierzyć, że faktycznie przejechałem te 106 km, a nie np. 101 :) Na mój chłopski rozum uginanie się opony powinno zawyżać pomiar, ale jak bardzo? Czy są to wartości minimalne (powiedzmy 1%) czy nieco większe? Orientuje się ktoś?

Pocieszam się, że rower jest trekkingowy, więc większy nacisk jest na tylne koło, niż na przednie  :)
http://lukasz78.bikestats.pl - moje rowerowanie

Offline Mężczyzna yoshko

  • Administrator
  • Kto smaruje ten jedzie.
  • Wiadomości: 15533
  • Miasto: Strzelce Opolskie - Biała Podlaska
  • Na forum od: 11.06.2009
    • Blog Yoshkowy
Sprawdź sam, tj. zmierz wsiadając na rower obwód opony twardej i miękkiej :)

PS: zaraz znajdę poruszany temat w tej kwestii

E: http://www.podrozerowerowe.info/index.php?topic=2018.msg31321#msg31321

Online Mężczyzna transatlantyk

  • Moderator Globalny
  • GM 2420
  • Wiadomości: 7932
  • Miasto: Annopol
  • Na forum od: 21.11.2007
    • Rowerem przed siebie.
Łukasz, jeżeli interesuje Cię dokładne wskazanie i ma to dla Ciebie znaczenie, to ciśnienie w kole jest ważne.
Jeżeli ciśnienie spadnie Ci na tyle, że nastąpi ugięcie opony o 0,5 cm, to błąd wskazania licznika wyniesie według moich obliczeń 1,34%. A więc nie przejechałeś 100 km, tylko ok. 101,34 km. Dla jednych różnica śmieszna, dla innych wyraźna. Wybór jak zwykle należy do Ciebie.
« Ostatnia zmiana: 26 Sty 2012, 07:09 transatlantyk »


Offline Kobieta Marta

  • Wiadomości: 2744
  • Miasto: Edynburg/Lodz
  • Na forum od: 18.09.2008
    • Historie z rowerem w tle
moze trzeba zaopatrzec sie w GPSa wtedy bedziesz mial pomiat satelitarny ;) i napewno dokladny;)
The bicycle is just as good company as most husbands and when it gets old and shabby a woman can dispose of it and get a new one without shocking entire community.

Offline Mężczyzna Waxmund

  • Moderator Globalny
  • Ironman
  • Wiadomości: 11154
  • Miasto: Baszowice k/Kielc
  • Na forum od: 07.06.2007
    • www.waxmund.pl
gdyby GPS wytrzymywał na jednej baterii te dwa lata, to pewnie liczniki rowerowe nie miały by racji bytu ;) niestety tak nie jest.
Czasami na drodze spotykam prawdziwych rowerowych szaleńców, pędzą na złamanie karku i wbrew rozsądkowi... naprawdę... aż ciężko ich czasem wyprzedzić...

www.waxmund.pl

Offline Kobieta Marta

  • Wiadomości: 2744
  • Miasto: Edynburg/Lodz
  • Na forum od: 18.09.2008
    • Historie z rowerem w tle
no i jeszcze moglyby byc nieco tansze;)

lukasz78 - a tak przy okazjim przejechales taki kawal i nie czules ze masz miekka opone, ze ci sie ciezko jedzie ?
The bicycle is just as good company as most husbands and when it gets old and shabby a woman can dispose of it and get a new one without shocking entire community.

Offline Mężczyzna cinek

  • SP2SJ
  • Wiadomości: 1979
  • Miasto: Bydgoszcz
  • Na forum od: 12.03.2008
moze trzeba zaopatrzec sie w GPSa wtedy bedziesz mial pomiat satelitarny ;) i napewno dokladny;)

Niestety nie :-)
GPS pływa na postojach i zlicza dodatkową odległość.
Cytat: miki150
Cinek muszę powiedzieć, że jesteś bardziej fotogeniczny, kiedy Cię na zdjęciu brakuje

Offline Mężczyzna Księgowy

  • .::Kolarska Patologia::.
  • Wiadomości: 4033
  • Miasto: Warszawa/Jabłonna
  • Na forum od: 30.12.2010
GPS pływa na postojach i zlicza dodatkową odległość.

Wyjąłeś mi to z klawiszy:D

Co do dokładności pomiaru, to faktycznie miękka opona zmienia wskazania, pytanie jednak czy warto je brać pod uwagę. Dla porównania. Kilkanaście razy jechałem tą sama trasą na uczelnie, te same ulice i dystans potrafił się różnić nawet do 0,25km. Po prostu nie jedziesz po narysowanej linii i zawsze nieco się "slalomuje". Więc zgubienie 0.25km czy 1km z powodu ugiętej opony, chyba trudne do weryfikacji - np po napompowaniu opony na kamień:P

Ugięcie opony mogę co najwyżej (wg mnie) sprawić że 50 km będzie trudniejsze na 1atm, niż 106 na super twardej:D
Jadę tam gdzie znika horyzont.
MP 2014 - 500km 25h28`|MP 2015 - 300km 20h30`|MP 2017 - 300km 21h01`|MP 2018 (DNF)- 519km 27h30``|BBT 550km (DNF) | POM500 46h33`|PGR 550km - 80h04`

Offline Rafał

  • dawniej unh
  • Wiadomości: 502
  • Miasto: Nowy Tomyśl
  • Na forum od: 01.02.2010
lukasz78 - a tak przy okazjim przejechales taki kawal i nie czules ze masz miekka opone, ze ci sie ciezko jedzie ?

miękka jak miękka ale niebezpiecznie byłoby jakby jechał na pękniętej gumie i tego nie zauważył  :D
Zapytany o ideę, odpowiadam - oto ona:
Myśl o niczym, w zamyśleniu przedłużona.

Offline Mężczyzna art75

  • Wiadomości: 47
  • Miasto: Świętochłowice
  • Na forum od: 17.03.2011
Jeżeli ciśnienie spadnie Ci na tyle, że nastąpi ugięcie opony o 0,5 cm, to błąd wskazania linika wyniesie według moich obliczeń 1,34%. A więc nie przejechałeś 100 km, tylko ok. 101,34 km. Dla jednych różnica śmieszna, dla innych wyraźna.

Raczej 97,66 km - obwód koła spada przy miękkiej oponie  - więcej obrotów koła potrzeba na przejechanie konkretnego dystansu a licznik liczy swoje - i zawyża dystans przejechany - przelicza obwód przy normalnym ciśnieniu tj  przy większym obwodzie koła.
Reasumując - różnica taka jak podaje transatlantyk, tylko w drugą stronę :)

Offline Mężczyzna ciman

  • Wiadomości: 758
  • Miasto: Kraków
  • Na forum od: 26.05.2009
Transatlantyk dobrze pisze, tylko źle to zinterpretowałeś - ma na myśli, że przejechawszy w rzeczywistości 101,34km przejeżdża się wg licznika 100km.

A i w obliczeniach się pomyliłeś, bo jak już to 98,67km :P
« Ostatnia zmiana: 25 Sty 2012, 20:52 ciman »

Offline Mężczyzna art75

  • Wiadomości: 47
  • Miasto: Świętochłowice
  • Na forum od: 17.03.2011
@ ciman,
będę jednak się upierał przy swoim (i bynajmniej nie chodzi mi o wynik odejmowania;))
Przeanalizujmy jeszcze raz (dla ułatwienia posłużę się okrągłymi liczbami :)):
Liczniki rowerowe zliczają obroty koła.
Mamy koło o obwodzie 2000mm, po przejechaniu 1 kilometra koło obróci się 500 razy.
To samo, tylko niedopompowane koło będzie miało obwód o, powiedzmy, 2cm mniejszy, czyli 1980mm. Po wykonaniu 500 obrotów przejedzie 990 metrów, czyli w rzeczywistości mniej, niż licznik pokaże, bo ten wybije 500x2000mm wpisane w ustawienia, czyli 1 kilometr. Mnożąc to razy 100 okaże się, że licznik pokazuje 100 przejechanych kilometrów, podczas, gdy  w rzeczywistości pokonaliśmy dopiero 99. Wniosek: licznik będzie zawyżał rzeczywisty dystans.

Online Mężczyzna transatlantyk

  • Moderator Globalny
  • GM 2420
  • Wiadomości: 7932
  • Miasto: Annopol
  • Na forum od: 21.11.2007
    • Rowerem przed siebie.
Może zgódźmy się na kompromis : na dystansie 100 km błąd pomiaru wynosi około 1,34 km :D
Spadek ciśnienia rzeczywiście zawyża wskazanie licznika.


Offline Mężczyzna ambi

  • Wiadomości: 379
  • Miasto: Brwinów
  • Na forum od: 21.02.2010
Tylko skąd to 0,5cm?:P

Online Mężczyzna transatlantyk

  • Moderator Globalny
  • GM 2420
  • Wiadomości: 7932
  • Miasto: Annopol
  • Na forum od: 21.11.2007
    • Rowerem przed siebie.
Skąd 0,5 cm? Założenie. Gdybym napisał 0,5 bara i w jakiś sposób przeliczył to na ugięcie opony zapytał byś skąd 0,5 bara?


Tagi:
 









Organizujemy










Partnerzy





Patronat




Objęliśmy patronat medialny nad wyprawami:











CDN ....
Mobilna wersja forum