Autor Wątek: zakup namiotu wyprawowego  (Przeczytany 301928 razy)

Offline Mężczyzna aard

  • Wiadomości: 6184
  • Miasto: Wiedeń
  • Na forum od: 15.08.2007
    • Moje wyprawy
Odp: zakup namiotu wyprawowego
« 24 Sty 2009, 12:02 »
Cytat: "Dynuel"
Tak sie właśnie zastanawiam czy namiotowy przedsionek jest aż tak niezbędny?


Nie jest. Aczkolwiek się przydaje. No już choćby taki minalny, żeby buty w nim zostawić. Zwłaszcza jeśli są mokre

Cytat: "Dynuel"
Czy gotować i bagaży trzymać nie można w środku?


Gotować nie bardzo, grozi zaczadzeniem. ja w ogóle gotuję na zewnątrz - jak pada, to szukam jakiegoś zadaszonego miejsca i tyle. No, ale ja mam benzynówkę :p
Trzymać bagaże można jak najbardziej. Aczkolwiek wygodniej w przedsionku. Ja najczęściej trzymam i tu i tam, bo mam ciasną dwójkę i przy dwóch osobach bagażu jest tyle, że w samym (małym) przedsionku się nie mieści.

Cytat: "Dynuel"
Rozumiem że może być problem z nanoszeniem wody do środka podczas wchodzenia/wychodzenia, choć niektóre namioty posiadają jakiś tam daszek tudzież malutki przedsionek.


Jakoś nie widzę w jaki sposób przedsionek miałby nas uratować akurat przed nanoszeniem wody do środka. Chyba że chodzi Ci o nakapanie? Na nanoszenie jest tylko jedna rada: zdejmować mokre ciuchy i buty tuż przed wejściem do namiotu, nawet jak pada.

Cytat: "Dynuel"
Zresztą myśle ze jak już sie rozbijemy i wejdziemy do namiotu, to jedynie czeka nas gotowanie, jedzenie i ostatecznie spanie, wiec wyłazić z niego nie ma za bardzo po co.


A siku? :lol:

Cytat: "Dynuel"
Celem tego wszystkiego było by wieeeelkie ograniczenie wagi i rozmiarów.
Gdyż nie widzi mi sie kupować namiotu powyżej trzech kilo (to już takie moje maximum).


Bez przesady. Jest wiele dwójek ze sporym przedsionkiem poniżej 3kg. Tyle że 3kg to dużo. Tyle to może ważyć pancerna górsko-wyprawowa dwójka a nie namiot używany w ciepłych krajach. Moja waży 1,7 kg, a mimo to dała radę na 6.000 m n.p.m. :)

Cytat: "Dynuel"
hmm... w sumie z myciem/praniem może być problem bo "namoczyć" w środku możemy


Myjesz się i pierzesz w namiocie?!?!  :roll:

Dwupowłokowy, ofc. Ale to już wiesz :)
A na rowerze zawsze jest miejsce siedzące... chyba że jesteś bikepackerem :p

 

Offline Kobieta Natalia

  • Wiadomości: 1073
  • Miasto: Amsterdam
  • Na forum od: 27.01.2008
    • http://www.na-azymut.pl
Odp: zakup namiotu wyprawowego
« 24 Sty 2009, 13:05 »
Cytat: "aard"


Cytat: "Dynuel"
Zresztą myśle ze jak już sie rozbijemy i wejdziemy do namiotu, to jedynie czeka nas gotowanie, jedzenie i ostatecznie spanie, wiec wyłazić z niego nie ma za bardzo po co.


A siku? :lol:


A mycie zębów? :)
<<Fais de ta vie un rêve et de ce rêve une réalité>> Antoine de Saint-Exupéry

Offline Mężczyzna aard

  • Wiadomości: 6184
  • Miasto: Wiedeń
  • Na forum od: 15.08.2007
    • Moje wyprawy
Odp: zakup namiotu wyprawowego
« 24 Sty 2009, 22:20 »
Zęby można od biedy umyć w środku, o ile umie się wystarczająco daleko pluć :)
Ale do siku to już by trza butelkę mieć (ale to typowo wysokogórski patent - przy dajmy na to -30 st. i huraganowym wietrze niespecjalnie chce się wychodzić na zewnątrz :p)
A na rowerze zawsze jest miejsce siedzące... chyba że jesteś bikepackerem :p

 

fortipianek

  • Gość
Odp: zakup namiotu wyprawowego
« 14 Kwi 2009, 20:20 »
Witam
Po wielu talerzach zupy zjedzonej podczas przeczesywania internetu w poszukiwaniu namiotu wyprawowego nabyłem prdukt firmy himountain, model Biker.
Kupiony w sklepie Cristobal. UWAGA!!! Pytać się ich 5 razy o dostępność, bo mają problemy z aktualizacją oferty i nie wszystko co na stronie mają na stanie.
Przejdźmy do meritum
Ilość miejsc: 2
Waga: 4,5 kg
Rozmiar po spakowaniu: 60 x 25 cm
wodoodporność podłogi: 3000 mm słupa wody
wodoodporność namiotu zewnętrznego: 2000 mm słupa wody

Sypialnia mieści spokojnie 2 osoby, podłoga dosyć gruba jak na moje amatorskie oko i nie powinniśmy się obudzić zalani przy większym deszczu. Pod sufitem i na ściankach są kieszonki na różności. Oba wejścia wyposażone w przydatne moskitiery.

http://i45.photobucket.com/albums/f93/fortipianek/IMGP1493.jpg
http://i45.photobucket.com/albums/f93/fortipianek/IMGP1495.jpg
http://i45.photobucket.com/albums/f93/fortipianek/IMGP1499.jpg
Rozkładanie jest bardzo proste i intuicyjne. Aczkolwiek nie wiem do czego są takie jakby mini-śledzie (na każdym rogu po dwa)  

Stelaż z włókna szklanego i będe raczej myślał o wymianie na aluminiowy. Może jestem przewrażliwiony, ale za każdym naginaniem go, mam wrażenie że zrobi zaraz traaach...  

Tropik wykonany solidnie (podobnie sypialnia), gdzieniegdzie jakieś wystające niteczki. Dosyć spora ilość odciągów, ale wg. mnie nie wszystkie muszą być uwzględniane.
http://i45.photobucket.com/albums/f93/fortipianek/IMGP1494.jpg

Po rozłożeniu tropiku, do dyspozycji mamy dwa przedsionki. Pierwszy mały, symboliczny ale jakieś klamoty tam wciśniemy. Drugi natomiast to istny garaż  

http://i45.photobucket.com/albums/f93/fortipianek/IMGP1501.jpg
http://i45.photobucket.com/albums/f93/fortipianek/IMGP1503.jpg

Wejdą tam spokojnie 3 trekingi 28' albo 2 + 2 komplety sakw
http://i45.photobucket.com/albums/f93/fortipianek/IMGP1443.jpg

Na fotce rowery nie były skręcane itp. Tak jak stały w garażu tak je wprowadziłem do przedsionka.  
Co prawda trochę trzeba się pogimnastykować przy wkładaniu, tzn. trzeba je pochylić ponieważ wejście jest niższe niż reszta. Akurat dla mnie nie stanowi to problemu.

Namiotu jeszcze NIE TESTOWAŁEM NA WYPRAWIE od razu zaznaczam  
Rozłożyłem go kilka razy na ogródku i powyższą opinię proszę traktować z takowym marginesem.
Na wszystkie pytania dot. namiociku z chęcią odpowiem
pozdrawiam
Krzysztof

Offline Mężczyzna aard

  • Wiadomości: 6184
  • Miasto: Wiedeń
  • Na forum od: 15.08.2007
    • Moje wyprawy
Odp: zakup namiotu wyprawowego
« 14 Kwi 2009, 21:08 »
Dość słabe parametry wodoodporności (choć czasem mam wrażenie, że te liczby to zwykły bajer), no i przerażająca waga. Ale coś za coś - przedsionek (jeśli ktoś go potrzebuje) sporo wynagradza. Jeśli zmienisz maszty na alu, to i waga nieco spadnie.

Szczęśliwego użytkowania na wyprawach! :)
A na rowerze zawsze jest miejsce siedzące... chyba że jesteś bikepackerem :p

 

Offline Mężczyzna arkadoo

  • Wiadomości: 2767
  • Miasto: Łódź
  • Na forum od: 22.11.2006
    • http://www.rower.fan.pl
Odp: zakup namiotu wyprawowego
« 14 Kwi 2009, 21:29 »
3000 to całkiem przyzwoicie, o wodoodpornośc bym się nie bał. Przeraża mnie jedynie waga namiotu.
Watch out where the huskies go,
And don't you eat that yellow snow

Offline danek

  • Wiadomości: 31
  • Miasto: Łódź
  • Na forum od: 10.04.2008
Odp: zakup namiotu wyprawowego
« 14 Kwi 2009, 22:01 »
Również posiadam ten sam namiot. Skorzystałem z okazji i nabyłem go kiedys na Allegro za bodajże 200zł (uzywany, ale w dobrym stanie). Miałem go na wycieczce rowerowej po Polsce Egzotycznej, fakt namiot nie jest lekki, ale jak ktoś jest zwolennikiem przedsionków to sporo on wynagradza, jest naprawde duży.
Przyda mi się bardziej jako namiot na "nierowerowe" biwaki .
Ostatnio kupiłem "dwójkę" firmy Quechua model T2 ultralight pro. Waży poniżej 2kg, naprawde mały po spakowaniu. Wypróbowałem go w pierwszych dniach kwietnia, trafiłem chyba na ostatnie przymrozki  :)


fortipianek

  • Gość
Odp: zakup namiotu wyprawowego
« 14 Kwi 2009, 22:24 »
Co do wagi to w moim przypadku będzie ona rozłożona na dwa rowery więc tragedii nie ma :wink:

Offline Mężczyzna szkodnik

  • Wiadomości: 966
  • Miasto: Bełchatów\ Wrocław\ Warszawa
  • Na forum od: 12.05.2007
Odp: zakup namiotu wyprawowego
« 14 Kwi 2009, 23:01 »
Cytat: "arkadoo"
3000 to całkiem przyzwoicie, o wodoodpornośc bym się nie bał.

3000 to przyzwoicie ale dla tropiku...

Waży sporo ale przedsionek jest mega duży. Licz się z tym że np w lesie może być czasem mało miejsca na taki hangar ;)

Myśle że bedzie sie przyjemnie mieszkało ;) Z wymianą stelaża daj sobie spokój bo nie warto! Jak ten Ci sie rozleci to wymienisz tylko uszkodzony element a jak bedziesz miał kapitał do zainwestowania to kupisz Atacame "czy coś" ;)
"Raz do roku pojedź w miejsce w którym jeszcze nie byłeś.
Bądź dobry dla Matki Ziemi.
Dziel się swoją wiedzą."

Offline anooshka

  • Wiadomości: 115
  • Miasto: tu i tam:)
  • Na forum od: 04.06.2006
    • http://www.ku-sloncu.org
Odp: zakup namiotu wyprawowego
« 15 Kwi 2009, 00:33 »
Polecam wspomniana Marabut Atacame, sprawiła nam się w ostatniej podroży wyśmienicie, zero problemów.. Tunel, pokaźny przedsionek, w środku bardzo dużo miejsca, waga rozłożona na dwoje :) czyli po 2 kg na głowę :) cena nie najnizsza ale warta zainwestowania..  


dziecko Hilleberg'a :
http://www.hilleberg.se/default-e.HTM

do tego super lekki Lightwave :)
http://www.lightwave.uk.com/en/tent_t2trekxt.php
tylko te ceny :)
pozdr

Offline Dynuel

  • Wiadomości: 314
  • Miasto: Zgierz, York UK
  • Na forum od: 21.12.2008
Odp: zakup namiotu wyprawowego
« 15 Kwi 2009, 01:13 »
A co sądzicie o Vango Spirit 200+

Duży przedsionek
Super waga (2.8kg)
wodoodporność podłogi: 5000 mm
wodoodporność namiotu: 3000 mm

Cena od 185 funtów, co jest całkiem sporo ale za takie parametry chyba warto
http://www.outdoorworld.co.uk/vango-spirit-200-tent-2008-p-7.html

fortipianek

  • Gość
Odp: zakup namiotu wyprawowego
« 15 Kwi 2009, 07:26 »
Cytat: "szkodnik"

Myśle że bedzie sie przyjemnie mieszkało ;)...

No ja też mam taką nadzieję  :D
Przede wszystkim ma dwa wejścia, nie muszę się gimnastykować przy wychodzeniu z namiotu gdy rowery są w środku, poza tym lepsza cyrkulacja.
Jak na mój pierwszy namiot jestem zadowolony. Jednym z podstawowych warunków było chowanie dwóch rowerów do środka, na polskie (jak na razie) warunki powinien "styknąć" :wink:

Offline Joseph

  • Wiadomości: 272
  • Miasto: Gdańsk / Lublin
  • Na forum od: 02.06.2008
Odp: zakup namiotu wyprawowego
« 15 Kwi 2009, 08:24 »
anooshka, konkurs foto, to w sąsiednim wątku ;)
(ja już wiem, że odpadnę w przedbiegach :D)

Offline Mężczyzna aard

  • Wiadomości: 6184
  • Miasto: Wiedeń
  • Na forum od: 15.08.2007
    • Moje wyprawy
Odp: zakup namiotu wyprawowego
« 15 Kwi 2009, 09:50 »
Cytat: "szkodnik"
Z wymianą stelaża daj sobie spokój bo nie warto! Jak ten Ci sie rozleci to wymienisz tylko uszkodzony element


Nie zgadzam się! Jak Ci się maszt rozleci w trasie, to będziesz w du...ie, jak ja raz byłem. Miałem fart, że to było w Ljubljanie i akurat w jednym sklepie były  zapasowe. Ale tylko w jednym. A teraz kup to samo np. na ukraińskim interiorze, a choćby i w Hrubieszowie. Moim zdaniem można przez rok tak poużywać, a potem zdecydowanie warto wymienić na alu, nawet jeśli te z tworzywa będą jeszcze wyglądały na całe.
A na rowerze zawsze jest miejsce siedzące... chyba że jesteś bikepackerem :p

 

Offline Mężczyzna szkodnik

  • Wiadomości: 966
  • Miasto: Bełchatów\ Wrocław\ Warszawa
  • Na forum od: 12.05.2007
Odp: zakup namiotu wyprawowego
« 15 Kwi 2009, 13:37 »
Miki, absolutnie nie warto. To jest fajny namiot do poużywania ale inwestować w niego absolutnie nie ma sensu.  Aluminiowy stelaż będzie kosztował kupę kasy a itak zostaniesz z takim-sobie tropikiem.
Też nie jest to namiot ekspedycyjny i w górach wysokich nikt nie bedzie w nim spał więc nie ma co dramatyzować z awarią stelaża ;) A jak chcesz być gotowy na wszystko to zabierz ze sobą kawałek rurki dopasowanej średnicą wewnętrzną to zewnętrznej średnicy stelaża- jak coś zacznie pękać to nakładasz rurkę na osłabione miejsce i po problemie..
"Raz do roku pojedź w miejsce w którym jeszcze nie byłeś.
Bądź dobry dla Matki Ziemi.
Dziel się swoją wiedzą."

Tagi:
 









Organizujemy










Partnerzy





Patronat




Objęliśmy patronat medialny nad wyprawami:











CDN ....
Mobilna wersja forum