zakup namiotu wyprawowego

[anooshka]

Josephie Drogi...    za wieeeeelkosc zdjecia ja bardzo przepraszam, po prostu wzielam je z naszej stronki.. dlatego takie wieeeelkie... chociaz dobrze widac namiot    a na konkurs podesle w swoim czasie  

pozdrawiam wiosennie wszystkich wokolo !

[Joseph]

Z wymianą stelaża daj sobie spokój bo nie warto! Jak ten Ci sie rozleci to wymienisz tylko uszkodzony element

Nie zgadzam się! Jak Ci się maszt rozleci w trasie, to będziesz w du...ie, jak ja raz byłem. Miałem fart, że to było w Ljubljanie i akurat w jednym sklepie były  zapasowe

Patrz Pan,
dziś uszkodziłem stelaż alu...
rozbijałem na łące kontrolnie namiot, przed sezonem, i pękła sama końcówka rurki, uszkadzając przy okazji kawałek tkaniny - na szczęście tylko tej 'prowadzącej' stelaż...
zdjęcia:
http://j0seph.hekko.pl/IMG_2405.jpg
http://j0seph.hekko.pl/IMG_2409.jpg

puściłem maila do Horyzontu z zapytaniem 'co dalej?' - w Lublinie nie mają sklepu.

w międzyczasie pogooglalem gdzie kupić taki element (za tydzień zlot, do tego czasu nie uda się go odzyskać z serwisu), i znacznie gorzej niż z włóknem, nigdzie nie znalazłem...
średnica zewnętrzna 9,5mm, wewnętrzna 8mm, długość całkowita 51cm, długość 'robocza': 47cm.

[Quapcio]

puściłem maila do Horyzontu z zapytaniem 'co dalej?

Jak to "co"? Na taśmę McGyvera i rurkę, i tkaninę

[Joseph]

puściłem maila do Horyzontu z zapytaniem 'co dalej?

Jak to "co"? Na taśmę McGyvera i rurkę, i tkaninę

Ze strony Horyzontu liczyłem na jakieś reklamacyjne temata
Mail, dlatego że jestem pod Lublinem, a tu nie mają sklepu.

A taśmą, to nie da się tak łatwo:
http://j0seph.hekko.pl/IMG_2405.jpg - nie widać aż tak bardzo, ale kawałek pękniętej rurki mocno odstaje, i nie sposób tego 'wyprostować'. Siłowo nie chcę walczyć - ze względu na to żeby mi tego nie zakwestionowali przy gwarancji.
Do namiotu był dołączony jednak kawałek rurki o średnicy odrobinę większej średnicy, do takich właśnie awaryjnych zastosowań - wsuwa się to to na uszkodzony element stelaż, dodatkowo przykleiłem taśmą - aby się nie przemieszczało, i bangla. Jednak jest to rozwiązanie 'awaryjne'.

[aard]

Otóż to. "Pole doctor" (jak to nazwał Vaude) to właśnie podstawowa przewaga stelaża alu. Kazdy materiał może pęknąć, ale alu daje się naprawić w polu i dalej używać namiot.

W razie czego tę rurkę należy nasunąć na stelaż w pekniętym miejscu, wziąć kamień i utłuc ją wokół stelaża, zeby się nie suwała.

oczywiście Josephowi tego nie polecam, skoro liczy na wymianę gwarancyjną, ale na wyprawie to świetny patent.

[anja]

Próbował ktoś może podróżować z namiotem quechua 2 seconds?
[ http://www.decathlon.com.pl/PL/2-seconds-ii-33690879 ]
Zależało nam na bardzo szybkim i bezproblemowym rozkładaniu namiotu, dlatego właśnie wybraliśmy ten model, ale jeszcze nie mieliśmy okazji przetestować go w trasie.
Po złożeniu jest kołem o średnicy 68 cm, więc po przymocowaniu go do bagażnika pewnie będzie wystawał trochę z tyłu i po bokach za sakwy... Chyba to jego jedyna wada, bo namiot jest strasznie tani, dobrze radzi sobie z deszczem i jeszcze nie słyszałam o nim negatywnych opinii. Maszty mogą wydawać się trochę liche, ale podobno konstrukcja jest wytrzymała... jak jest faktycznie- przekonamy się

[Robb]

napisz ile to to się składa ;-)

[szkodnik]

Apropo składania..  widziałem na ostatnim woodstocku ekipe która nie mogła sobie poradzić ze złożeniem takiej Quechuy do tego wiał dość mocny wiatr który im tego bynajmniej nie ułatwiał
..a osobiscie nie mialem do czynienia z takimi cudami..
..ale chyba gdzies bylo o tym juz na forum

[anja]

napisz ile to to się składa  

producent zapewnia, że można poskładać w 15 sekund, aczkolwiek takie pierwsze składnie "na sucho" w pokoju trwało około minuty, więc i tak całkiem dobry czas

może będzie to dobra alternatywa...
wcześniej raz podczas bardzo silnego wiatru połamało maszty i ledwo daliśmy sobie rade w 4 osoby postawić mały namiocik, a następnym razem w czasie deszczu.. w górach.. w lesie, a do tego w nocy potargaliśmy trochę tropik przy wkładaniu masztów na szybko...

[Robb]

szkodnik, pytam bo znam takie składanie "z widzenia" :-)

w dodatku .. te namioty to klasyka w Iranie .. każdy ma taki w domu - na pikniki

[anja]

heh.. to oznacza, że raczej się nie sprawdzą na dłuższej wyprawie?
w sumie, byle przetrwał ten jeden miesiąc, najwyżej zostawimy go gdzieś po drodze i jakoś sobie poradzimy  

[Robb]

zawsze sobie jakoś poradzicie :-)
na tym to polega :-)

[aard]

No to jestem ciekaw opinii o tym wynalazku, bo mój przyjaciel rozważa zakup.

Mnie osobiście całkowicie zniechęca wymiar po złożeniu. Szczęśliwie zresztą nie potrzebuję póki co nowego namiotu

[anja]

ja będę mogła zdać relację z tego, jak namiot quechua dał sobie radę podczas wyprawy dopiero we wrześniu
mam nadzieję, ze nas nie zawiedzie, heh

[skolioza]

W temacie stelaża o którym była już mowa - w moim namiocie wymieniłem na alu ze wg na "bezawaryjnośc" Aż tu na Słowacji w sobotę trachhhhh Na szczescie to byla ostatnia noc wyjazdu.... Stelaz nie wygial sie jak powinien tylko pekl i rozcharatal kawalek materialu Takze pewnosci nie ma nigdy....