Tylko te amerykańskie nazwy albo fiordy jakieś.A gdzież to "dobre bo polskie" Alpinusy. Pamięta je ktoś jeszcze?
Cytat: "mula53"Tylko te amerykańskie nazwy albo fiordy jakieś.A gdzież to "dobre bo polskie" Alpinusy. Pamięta je ktoś jeszcze?biorąc pod uwagę że Alpinus kilka lat temu padł, następnie prawo do loga i nazwy wykupiła niejaka spółka Euromark (właściciel także Campusa) nie można już powiedzieć ani że jest to dobre, ani polskieZ resztą "prawdziwy" Alpinus, stworzony przez ludzi gór dla ludzi gór raczej na g....no typu one-touch by się nie porwał z wielu powodów (awaryjność, gabaryty, waga, możliwość naprawy w warunkach polowych, etc) Z resztą jakoś nie wyobrażam sobie podrzucać namiotu w celu rozstawienia na wąskiej grani przy wietrze - równie dobrze mógłbym go w ogóle nie taszczyć
skolioza, to trza było tak od razu, że znasz i widziałeś onże one-touch. Ja zrozumiałem to tak, że porównujesz sposób rozkładania (rozbjania) namiotu Alpinusa do systemu stosowanego przez Quechua.
Po prostu szukam namiotu łatwego i szybkiego w rozstawianiu. Namiotu - jaki bym miał - na pewno nie będę rozstawiał w jakichś ekstremalnych miejscach i warunkach.
Nie pod K2 jak Tadeusz Piotrowski, ale przepraszam... chyba jesteś zbyt młody by widzieć kim był Ten Gość.
Cała konstrukcja opiera się na dwóch pałąkach
A w temacie to czy mógłbyś doradzić? Namiot może nie superwyprawowy, ale do rowerowej turystyki, zewnetrzny stelaż, sypialnia podwieszana, dwójka.Pozdrawiammula53