zakup namiotu wyprawowego

[Robert]

Sierra II kupiłem przed pierwszą wyprawą, którą miałem przejechać z kuzynem. W takim wypadku dwa wyjścia są bardzo przydatne. Gdy jeździłem sam, a miałem dużo bagażu, jeden przedsionek służył za luk bagażowy, drugi za wyjście Bo po co skakać nad rzędem sakw?
Gdybym te kilka lat temu wybierał namiot tylko dla siebie padłoby pewnie na Andyego.

Aktualnie Olo szuka wygodnej jedynki i tendencje idą w stronę wypaśnej dwójki z dwoma dużymi przedsionkami.

Przedsionki są średniej wielkości, tyle że dwa (Sierra). A biorąc pod uwagę że zaczęło się od Bastii i Termita, sądzę że nie wykroczyliśmy poza obszar zainteresowania.

A Wy tu o jakichś podwójnych przedsionkach, trójkach dla dwóch osób... po co? Większy namiot to się na stacjonarne wyjazdy przydaje, a gdy chodzi tylko o to, by rozstawić, przenocować, zwinąć i jechać dalej, to im mniejszy i lżejszy tym lepszy, nie?

Twój namiot do trumienek się raczej nie zalicza, więc nam tu nie świruj Poza tym jestem z tych co wolą spalić, niż wcinać surowe.
Jak będę szukał namiotu na dłuższe wyprawy, pewnie skłonie się ku czemuś w stylu Bastii - zrobię dobrze swojemu lenistwu!

[Freud]

Janusushi - wybacz jeśli pisałaś - a jaki namiot posiadasz?

Ja też jestem zwolennikiem większej ilości miejsca.
Co do namiotu to zawsze są indywidualne predyspozycje:
- jedni wolą mieć 1-2kg mniej (na mnie nie robią wrażenia kolejne 1-2 kg)
- jedni pakuję się minimalistycznie, inni biorą rzeczy w ilości znacznej
- jeszcze inni lubią mieć rowery w namiocie zamiast kobiety

Co kto lubi

Wasze podejścia dają mi pewne wyobrażenie na pierwszą wyprawę w kolejnym sezonie.
Ja raczej jestem z tych, którzy będą brali komforotowo. Z żoną prędkości czy odcinków zawrotnych nie będę robił a więc nastawiam się na spokojną turystykę.

Dla mnie przedsionek daje mi świadomość bezpieczeństwa, że moje rzeczy są bezpieczne a jednocześnie suche i nie leżą w miejscu gdzie śpie. Daje mi też więcej miejsca w środku gdy śpie, czyli komfort.

Też wolę namioty większe również z uwagi na to co napisałe właśnie Robert!
Tak to sobie wyobrażam mniej więcej, że po co skakać po bagażu.

[aard]

Twój namiot do trumienek się raczej nie zalicza, więc nam tu nie świruj

Nie bardzo kumam aluzję... Mój namiot to naprawdę mała dwójka, z jednym, raczej symbolicznym, przedsionkiem. Waży 1,8-1,9 kg. Więc o co kaman?

[Janus]

Mój namiot to naprawdę mała dwójka, z jednym, raczej symbolicznym, przedsionkiem. Waży 1,8-1,9 kg. Więc o co kaman?

Mała dwójka? Moim zdaniem jest całkiem spora (zwłaszcza jak na taką wagę).

Janusushi - wybacz jeśli pisałaś - a jaki namiot posiadasz?

Big Agnes Copper Spur UL2, o - taki. Uwielbiam go, w środku jest dużo miejsca, wejścia są dwa, a namiot jest leciutki (1.7 kg). Choć, jeśli planujesz wyprawy głównie 2-osobowe, polecałabym wersję 3-osobową - waży niewiele więcej (bodajże 1.9 kg), a pozwala na trzymanie w środku (nie w przedsionkach) wszystkich gratów - jest naprawdę spory, a waży tyle, co jakaś trumienka . Kosztuje niestety o 100 dolców więcej (choć da się znaleźć promocje na amazonie czy w internetowych sklepach sportowych), dlatego zdecydowałam się na wersję 2-osobową.

[aard]

No, zacnie ten Copper Spur UL2 wygląda. Na pewno go rozważę, jak się mój Vaude wreszcie wysłuży

[vooy.maciej]

Miki,
dwa przedsionki są naprawdę praktyczne w małych namiotach, bo wejście można wtedy zrobić z boku i jest ono wystarczająco duże, nie trzeba się wciskać
Przed tegoroczna wyprawą, ze względu na nierozwiązane problemy z rurkami hanahhowymi, kupiliśmy mały namiot, dla przetestowania, czy będzie nam w nim wygodnie, bo był dużo mniejszy
Wybór padł na Eurekę Mountain Lite 2 http://test.polarsport.pl/?page_id=16 -> test w stylu właśnie sklepu a nie usera, ale fajne zdjęcia
Dwa przedsionki sprawdziły się świetnie, do środka(a to namiot dwuosobowy) mieściło się 6 sakw co było dla mnie miłym zaskoczeniem. bierze się to z długości namiotu i wysoko podniesionej podłogi, dzięki czemu namiot się nie "ścina" szybko.
Samo wykonanie jest nieporównywalne z Hannahem, naprawdę super.
Jedyny minus to cos opisywane jako zaleta  tego namiotu, a mianowicie przewiewność, jak widać na obrazkach jest w większości zrobiony z siateczki i jak się naciągnie wywietrzniki i ustawi przez przypadek przodem do wiatru, to w środku jest zimno. Nie wiem czy teraz uda mi się zrobić jeszcze testy, jak nie to na wiosnę i sprawdzę na ile jest to problem.
Podczas wyprawy ten problem pojawił się raz.

[Janus]

No, zacnie ten Copper Spur UL2 wygląda. Na pewno go rozważę, jak się mój Vaude wreszcie wysłuży

Polecam Zbliżając się do końca pierwszej podróży rowerowej odliczałyśmy z siostrą, ile jeszcze razy będziemy musiały rozłożyć i złożyć pożyczony namiot. W Norwegii odliczałam te dni z przykrością, bo naprawdę pokochałam ten namiot i czułam się w nim jak w domu
Aha, jakby co, te amerykańskie 1200 mm wodoodporności nie ma wiele wspólnego z taką samą wartością podawaną przez europejskie firmy. Nie wiem, czemu tak jest, w każdym razie nie należy się tym przejmować . I tropik, i podłoga są w 100% wodoodporne, co osobiście sprawdziłam w dość ciężkich warunkach . Namiot, mimo że leciutki, był też zadziwiająco stabilny nawet przy bardzo silnym wietrze. Największy problem stanowiło oczywiście samo rozbicie namiotu na silnym wietrze - jednak druga osoba bardzo się do tego przydaje

[Freud]

Janusushi - wybacz jeśli pisałaś - a jaki namiot posiadasz?

Big Agnes Copper Spur UL2, o - taki. Uwielbiam go, w środku jest dużo miejsca, wejścia są dwa, a namiot jest leciutki (1.7 kg). [CUT]

Wpisałem w google i w PL nie widzę, żeby toto było dostępne. Cena też zacna.
Jest jakiś odpowiednik tego namiot w PL? Waga może być większa.
Tak zachwaliłaś, że zastanawiam się nad takim

[CUT]
Wybór padł na Eurekę Mountain Lite 2 http://test.polarsport.pl/?page_id=16 -> test w stylu właśnie sklepu a nie usera, ale fajne zdjęcia
[CUT]

Ten też fajny - nawet dość podobny do tego co ma Janusushi (po zdjęciach).

EDIT:
Tylko kolor Janusushi mi się bardziej podoba - ale to już tzw. detal

[Janus]

Wpisałem w google i w PL nie widzę, żeby toto było dostępne. Cena też zacna.
Jest jakiś odpowiednik tego namiot w PL? Waga może być większa.

No, ja sprowadzałam ze Stanów. W Polsce raczej będzie problem z kupieniem go i na pewno nie będzie to opłacalne. Podobny do Copper Spur jest namiot MSR Hubba Hubba HP - mi jakoś Big Agnes bardziej przypadły do gustu, ze względu na kolor i generalne opinie (choć Hubba Hubba jest bardzo popularna). W Polsce/Europie pewnie namioty MSR byłyby łatwiejsze do kupienia - przy czym podejrzewam, że za 2- czy 3-krotnie wyższą cenę niż w Stanach.

[Freud]

~2k PLN - cena niezła.

Tyle nigdy za namiot nie dam
Jeszcze 1k albo ciupkę więcej zaakceptuję.

Ten namiocik od vooy.maciej'a w tej cenie całkiem całkiem
Będę czekał na testy "przewiewności".

[vooy.maciej]

ja tą Eurekę kupiłem za jakieś 580zł w 8a.pl, na ich stronie już jej nie ma ale są inne podobnej wielkości.

Michał, no zysk z dwóch przedsionków jest choćby taki, że wychodzisz tam gdzie masz biodra nie trzeba migrować w namiocie, poza tym łatwiej rozlokować bagaż.
W większości to kwestia wygody, trochę więcej przewiewności na ciepłe dni. A z wygodą wiadomo jak jest, każdy ma inne odczucia i inną granicę kiedy z czegoś rezygnuje itp, itd

[Janus]

~2k PLN - cena niezła.
Tyle nigdy za namiot nie dam

No niestety. Też bym tyle nie zapłaciła Ale może jacyś Twoi znajomi jadą do Stanów? Wtedy to się naprawdę opłaca, bo przy wysyłaniu paczką dochodzi do tego ponad 500 zeta cła (mnie spotkała taka przyjemność - choć na szczęśćie sam namiot dostałam w prezencie).

[Freud]

Szczęściara Niestety nikt się nie wybiera do USA. A może jednak? A może ktoś z forum? Mi się nie śpieszy. Namiot mogę mieć na nadchodzące lato.

[ciman]

Ja się wprawdzie nie wybieram, ale jeśli potrzebujesz pomocy z wysyłką z USA bez opłat celnych to zapraszam na PW.

[Marta]

A jak sie sprawdza ta konstrukcja? Widzialam ja juz w namiotach kilku firm. Jak z rozbijaniem? Czy namiot z takim stelazem jest samonosny? Jak wytrzymale sa te "trojniki" czy jak to nazwac? miejsce gdzie lacza sie 3 rurki?