W Hubbie Hubbie te mi zanikły (się rozpadły - jakby łuszczyca, gruby łupież).
Chętnie bym to poprawił, bo namiot wciąż mi służy, ale nie wiem gdzie i jak.
/.../ w starej schodzą strupami /.../
(ale to już ze starości). Stara hubba hubba ma już u mnie 6 lat i trzyma się nieźle.
Kiedyś w stelażu aluminiowym od Tordisa, ta mniejsza tulejka schowała mi się w rurkę i wystawała około 3mm i nie można było go rozłożyć, ale złapałem kombinerkami i udało się ją wyciągnąć i jest ok.
Mi się zepsuł stelaż od Tordisa. Pałąk na samej górze nie wchodzi jeden w drugi. Mam jeszcze pokombinować i jak się nie uda zrobić to skontaktować się z serwisem. Ktoś miał podobny przypadek?
O, dobrze że przypominasz - czas wziąć się za reklamację/naprawę. U mnie nic nie zmieniło kształtu (patrząc gołym okiem).