Witam serdecznie.
Przejdę od razu do sedna. Otóż niebawem wyruszamy z narzeczoną
na rowerową wycieczkę po hiszpańskiej Kataloni.
Termin: 31 marca -9 kwietnia.
Wylot do Barcelony. Powrót z Reus.
Plac wycieczki nie jest jeszcze opracowany, ale głównie będzie się on opierał
na turystycznym poznaniu miejsca, bez zacięcia sportowego czy za wszelką
cenę przejechania danej ilości kilometrów. Niemal na pewno ominiemy samą
Barcelonę, planujemy odwiedzić Gironę i większość czasu poświęcimy na
pedałowanie po katalońskim countrysajdzie.
Oczywiście, jeżeli pojawią się osoby zainteresowane, będziemy otwarci na
propozycje co do trasy. Jeśli zajdzie taka potrzeba, będziemy przemieszczać
się koleją lub autobusami.
Spanie gdzie popadnie, prawdopodobnie na polach kempingowych. Być może
jeden lub dwa noclegi w b&b, hostelach, pensjonatach, byle taniej
Kilka słów o nas:
JA- jeżdżę i biegam dosyć regularnie, forma więc jest. Na koncie jedna 10-dniowa wyprawa do Andaluzji.
Zaliczone również kilka lokalnych, dwudniowych wypadów.
Odbyte wycieczki,niestety nierowerowe min: Meksyk, Maroko x 2, Islandia, Chorwacja, Szkocja.
NARZECZONA-ćwiczy na siłowni, jeździ na rowerze i biega nieco mniej regularnie.
Będzie to jej pierwsza wyprawa rowerowa. Dotychczas odbyła kilka dwudniowych, rowerowych
wycieczek.
Odbyte wycieczki j.w. Na wspólnych wypadach rowerowych pokonujemy ok. 60 km.
Zapraszam wszystkich zainteresowanych wypadem o kontakt.