Autor Wątek: Świnoujście - Rugia.  (Przeczytany 3600 razy)

Offline Mężczyzna Oskar

  • Wiadomości: 796
  • Miasto: Szczecin/Świnoujście
  • Na forum od: 14.12.2011
Odp: Świnoujście - Rugia.
« 1 Kwi 2012, 18:42 »
A więc, wyruszyłem dziś po 9 jednak, pogoda nawet była ładna, b. ładna. Co prawda wiatr ciągle w gębe od 5 do 10 m/s, a od Zinnowitz do Greiswaldu to tempo 13-19 km/h w dodatku na 10 km przed Greiswaldem deszcz i lekki grad. Po zwiedzeniu miasteczka, podjełem decyzje o powrocie do domu pociągiem, a Rugia dopiero może w maju.

Offline Mężczyzna cinek

  • SP2SJ
  • Wiadomości: 1979
  • Miasto: Bydgoszcz
  • Na forum od: 12.03.2008
Odp: Świnoujście - Rugia.
« 11 Kwi 2012, 20:34 »
My też się wybieramy na Rugię na weekend majowy - ale rodzinnie z dzieckiem. Ze względu na to, że to jednak maj i temperatury nie są gwarantowane wynajęliśmy przyczepę kempingową (taką stojącą na stałe na polu namiotowym).
To nasz debiutancki wyjazd z 11 miesięcznym dzieckiem i traktujemy go jako okazję do przyzwyczajania małego do dłuższych wycieczek w przyczepce.  Nasze dystanse i tempo będzie jakie będzie.
 
Od 29.04 wieczór do 05.05 rano będziemy na tym kempingu:
http://www.ostseecamp-suhrendorf.de/cms/index.php
Cytat: miki150
Cinek muszę powiedzieć, że jesteś bardziej fotogeniczny, kiedy Cię na zdjęciu brakuje

Offline Mężczyzna Oskar

  • Wiadomości: 796
  • Miasto: Szczecin/Świnoujście
  • Na forum od: 14.12.2011
Odp: Świnoujście - Rugia.
« 12 Kwi 2012, 06:29 »
Ok. Ja jeszcze mało wiem odnośnie weekendu, ale jak co to dam znać. ;)

Offline Kobieta Monday

  • Wiadomości: 95
  • Miasto: Radom
  • Na forum od: 23.02.2012
Odp: Świnoujście - Rugia.
« 20 Cze 2012, 09:11 »
iiii.....?
Oskar, Cinek - byliście na Rugii?

Cinek, jeżeli byłeś, to opisałbyś w skrócie, technicznie jak wszystko odbyło/
Mamy dzieci mniej więcej w jednym wieku. Zawsze dobrze poczytać jak ktoś inny organizuje się.

Offline Mężczyzna cinek

  • SP2SJ
  • Wiadomości: 1979
  • Miasto: Bydgoszcz
  • Na forum od: 12.03.2008
Odp: Świnoujście - Rugia.
« 20 Cze 2012, 11:27 »
Byliśmy na Rugii. Ale nie wszystko się udało tak jak miało. Po pierwsze przez 2 dni wiał taki wiatr, że zjechali się chyba wszyscy windsurfingowcy z Niemiec. Po drugie jkolejnego dnia syn zastrajkował, zęby albo coś i z jazdy nic nie wyszło. Przez pozostałe 3 zrobiliśmy sobie wycieczki, w sumie wyszło ~100km. Także wyjazd pod kątem rowerowym średnio udany. Można powiedzieć, że nie warto było targać rowery i przyczepkę taki kawał, żeby tak mało pojeździć.

W mojej głowie pozostało takie wrażenie: Bornholm zdecydowanie ciekawszy. Rugia jest rolniczą wyspą, jest kilka atrakcji wartych uwagi, ale nadmiernego szału nie ma. Z punktu widzenia wycieczek z dzieckiem - rewelacja. Infrastruktura rowerowa pozwala na płynne i bezpieczne poruszanie się po całej wyspie czy to z przyczepką czy fotelikiem.
Na ogólne pojęte bezpieczeństwo wpływa też kultura jazdy kierowców i zachowanie samych Niemców wobec dzieci - ja zauważyłem, że dla nich dziecko to jakby dobro narodowe i obcy ludzie starają się zadbać o bezpieczeństwo każdego  malucha. Czy to na drodze, czy w sklepie czy na polu kempingowym (przykład - na kempingu szedłem z dzieckiem na ręku i samochód jadący z przeciwka z prędkością10km/h zatrzymał się, żebym minął ich z 1000% zapasem bezpieczeństwa)

Co do organizacji czasu - mi się wydaje, że u takiego małego dziecka (u nas wtedy 11 miesięcy) - rytm jazdy wyznaczają pory snu dziecka i chęć do przebywania w pozycji siedzącej. U nas w tamtym czasie mały uczył się chodzić i to go pochłaniało o wiele bardziej. A teraz już znów chętniej siedzi.



Cytat: miki150
Cinek muszę powiedzieć, że jesteś bardziej fotogeniczny, kiedy Cię na zdjęciu brakuje

Tagi:
 









Organizujemy










Partnerzy





Patronat




Objęliśmy patronat medialny nad wyprawami:











CDN ....
Mobilna wersja forum